Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 09.10.2008, 22:07   #1
Mecia
stęchły
 
Mecia's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Zbąszyń
Posty: 444
Motocykl: RD07a
Przebieg: 130000
Mecia jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 2 dni 11 godz 44 min 49 s
Domyślnie

ciekawe jaka bedzie następna knajpa... pewnie egipska,
Mecia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.10.2008, 18:56   #2
7Greg
 
7Greg's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DW
Posty: 4,492
Motocykl: Pyr pyr
Przebieg: dowolny
Galeria: Zdjęcia
7Greg will become famous soon enough
Online: 5 miesiące 1 dzień 10 godz 44 min 34 s
Domyślnie

Właśnie rozmawiałem z Chomikiem przez telefon. Są na granicy syryjsko-jordanskiej. Zakładam, że będą spali w super hotelu ze sklepem wolnocłowym. Jest tam też net więc może sami coś napiszą
7Greg jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.10.2008, 21:28   #3
ferdek
 
ferdek's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Białystok
Posty: 1,443
Motocykl: Honda Africa Single
ferdek jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 3 dni 14 godz 30 min 4 s
Domyślnie

http://www.pardon.pl/zdjecie/3/1321927/108250
ferdek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12.10.2008, 21:24   #4
ramires
Administrator
 
ramires's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Otwock ale chętnie na Śląsk bym wrócił
Posty: 4,849
Motocykl: RD37A (Hybryda), dwie ramy RD03 w zapasie
Przebieg: ojojoj
ramires ma wyłączoną reputację
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 11 godz 11 min 50 s
Domyślnie Syria-Jordania

163979_1927_12_10_2008.jpg
163978_1927_12_10_2008.jpg
163977_1927_12_10_2008.jpg
163976_1927_12_10_2008.jpg
163975_1927_12_10_2008.jpg
U nas wszystko ok. Jestesmy za granica syryjska a przed = jordanska. Te kilka dni bylo na tyle intensywne ze na bloga braklo sil. = Turcja zajela nam 3 dni, to piekny kraj i obiecalismy sobie ze jeszcze tu = wrocimy. Istanbul dal nam szkole w jezdzie ulicznej ale prawdziwa jazda = byla dopiero przed nami. Z noclegami w Turcji to sinusoida, od trawnika = przed stacja benzynowa do parku nad Morzem Srodziemnym (woda 26 stopni). = Granica turecko-syryjska to spektakl jak w teatrze w wykonaniu druzyny = zalatwiajacej dokumenty kosztowalo to nas 20 dolcow ale samo przejscie to = ze 3 godziny. Po wjezdzie do Syrii zatrzymalismy sie na jedzenie a tam = poznalismy ze 3 rodziny syryjskie ktore czestowaly nas wszystkim co mialy = a w koncu zabrali nas do siebie do Allepo i tam dostalismy szkole w = jezdzie po zmroku gdzie nie ma przepisow a ciemnosc nie oznacza wcale ze = nalezy wlaczyc swiatla. Wieczor u rodziny byl mily a Asia i Kinga musialy = w koncu isc do kobiet bo nie mogly przebywac z mezczyznami po zmroku. = Nastepnie zeszli sie wszyscy mezczyzni rodziny lacznie z glowa rodu. Byla = szisza jablkowa i herbatka slodka i mocna. Kawa to taka mocna ze zeby = cierpna. Ciekawie bylo poznac taka rodzine od srodka. Pozniej mielismy = obejrzec cytadele i jak pozniej sie domyslilismy jechac do nich na wies = spac. Ale wyszlo tak ze podprowadzili nas pod cytadele i odjechali a tam = zaczal sie zbierac taki tlum wokol nas ze po 10 minutach zadecydowalismy o = odjezdzie i szukaniu noclegu poza miastem, sam wyjazd byl masakra = naszczescie przypadkowy kierowca wyprowadzil nas na droge do Damaszku. = Dzisiaj przeskoczylismy Syrie i wlasnie sie zalogowalismy w hotelu = wypasionym za cale 60 dolcow za 4 osoby :-) dzieki Greg :-). Pewnie = spalibysmy w namiocie ale przed granica pustki zero drzew krzakow i same = ogrodzone gaje oliwne wiec w koncu padlo na hotel :-) jutro Jordania i = troche zwiedzania ale ogolnie przyspieszamy bo do 20 musimy byc w Sudanie. = Motocykle odpukac ok. Benzyna w Syrii za 1,7 zl. Ide spac bo i tak pisze = ostatkiem sil 3mta sie. Niestety mms nie dzialaja w Syrii wiec wysylam juz z Jordanii. Wlasnie rozbilismy sie w miejscu gdzie mamy panorame na cale Morze Martwe = w tej chwili wyglada jak otoczone malymi swiecacymi koralikami albo = ogniskami. Jest ksiezycowa noc okolo 25 stopni i jest poprostu zajebiscie = :-) wypijemy po piwku i spac bo rano czeka nas widok za dnia jutro Petra i = Al-Karnak i walimy na prom do Egiptu. Na gps wybilo 4400 km przejechane. = Mam nadzieje ze w Egipcie nie bedzie problemu z mmsami.=
ramires jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.10.2008, 20:16   #5
ramires
Administrator
 
ramires's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Otwock ale chętnie na Śląsk bym wrócił
Posty: 4,849
Motocykl: RD37A (Hybryda), dwie ramy RD03 w zapasie
Przebieg: ojojoj
ramires ma wyłączoną reputację
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 11 godz 11 min 50 s
Domyślnie

Morze Martwe i Al Karak
więcej: http://motopodroze.blox.pl/2008/10/D...-Al-Karak.html
ramires jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.10.2008, 22:30   #6
wieczny
Common Rejli
 
wieczny's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,735
Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure
Przebieg: dupa
wieczny jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 39 min 17 s
Domyślnie

Ciekawe jak ciuchy .
__________________
BRW 1991
I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże.
NIE SPRZEDAM!

wieczny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.10.2008, 23:38   #7
ramires
Administrator
 
ramires's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2007
Miasto: Otwock ale chętnie na Śląsk bym wrócił
Posty: 4,849
Motocykl: RD37A (Hybryda), dwie ramy RD03 w zapasie
Przebieg: ojojoj
ramires ma wyłączoną reputację
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 6 dni 11 godz 11 min 50 s
Domyślnie

pewnie już śmierdzą
ramires jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.10.2008, 16:20   #8
chomik

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 2,725
Motocykl: RD03 RD07a Tenere700 WR
Przebieg: 666
chomik jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 6 godz 20 min 35 s
Domyślnie Egipt

Czolem
Po 32 godzinach przeprawiana sie przez granice jordansko-egipska;
- 13 godzin oczekiwania na prom (lezelismy na chodniku przy AT) w tym 2 godziny formalnosci na gr. jordanskiej
- po wejsciu na prom 8 godzin oczekiwania na odplyniecie
(tak naprawde nikt nie wiedzial kiedy prom przyplynie kiedy odplynie i ile poplynie.... nie to ze nie mowili po angielsku tak po poprostu jest...)
- 4 godziny plynal
- 2 godziny wyladunek (tir zablokowal sie przy wyjezdzie z promu
- 5 godzin formalnosci wjazdowe i to nie ze siedzielismy od okienka do okienka bylo ich okolo 20 i ciagle placic, wypisywac itp ale mamy nowe dowody rejestracyjne i tablice (120 euro na pojazd koszt wjazdu) moge powiedziec ze najgorsza granica jak do tej pory...


Teraz jestesmy w Nuveibie i odpoczywamy na plazy jest 28 stopni ale wiatr i bardzo przyjemnie woda ciepla....
Na promie spotkalismy Anglikow ktorzy wybieraja sie tak jak my do Cape Town jakims samochodem terenowym i uwaga Porshe 911 takze przestalismy sie przejmowac ze jedziemy 500 kg afrykami Ben ktory prowadzi Porshe ma juz wiele wypraw za soba takze w stylu kupno malucha w Polsce i Nordkapp, albo wyprawa Mini Morissem do Azji gdzie udalo mu sie z podekscytowania ze znalazl pralke wyprac wszystkie dokumenty lacznie z triptikiem i wracac do domu na kserze karty kredytowej
W sobote lecimy do Kairu bo jutro pojutrze jest weekend a musimy na nowo zalatwiac wize do Sudanu wiec w niedziele zlozymy dokumenty, w tym czasie zwiedzimy co sie da najblizej Kairu pomieszkujac u mojego kumpla z liceum.
Dobra lece bo jest kolejka chcacych skorzystac...

trzymta sie Czarnuchy
__________________
www.motopodroze.pl
chomik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.10.2008, 16:30   #9
Mecia
stęchły
 
Mecia's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Zbąszyń
Posty: 444
Motocykl: RD07a
Przebieg: 130000
Mecia jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 2 dni 11 godz 44 min 49 s
Domyślnie

powodzenie Chomiku i ekipo
Mecia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16.10.2008, 16:34   #10
ltd454
 
ltd454's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Białystok
Posty: 666
Motocykl: RD03
Przebieg: 116.000
ltd454 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 20 godz 4 min 16 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Mecia Zobacz post
powodzenie Chomiku i ekipo
Kurde kiedy ja znowu wyrusze w trase... Chomiku i reszto ekipy 3mam kciuki za powodzenie wyprawy.
ltd454 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Kraków - Cape Town - Slajdowisko 7 kwietnia Kraków electro Trochę dalej 14 08.04.2014 11:03
Tani stojak pod dzika i przycinanie dętki przy wymianie. Poncki Hamulce, kola, opony 30 10.03.2014 21:29
Africa Twin meeting in Hungary, 2009.09.04. - 2009.09.06. Brasil Imprezy forum AT i zloty ogólne 26 11.11.2009 21:48
MotorradTourenplaner 2008 /2009 dj.1 Wszystko dla Afrykańczyka 5 04.04.2008 10:38


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:10.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.