Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 11.01.2017, 20:56   #221
henry
 
henry's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: INOWŁÓDZ tel - 504894578
Posty: 333
Motocykl: RD03
henry jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 2 dni 10 godz 4 min 29 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał northb Zobacz post
Przepraszam ....... pomyłka z mojej strony wybacz. Oczywiście że to było pytanie do Maxa Myślałem o czym innym a napisałem zupełnie coś innego. Przepraszam jeszcze raz.
Oczywiście kontekst mlecznego koktajlu.
No tak. Ja wypiłem dwa puchary koktajlu, a Max jeden, jeżeli oczywiście to było przyczyną. Maxa nie ruszyło, mnie tak, dlaczego ?
Nie będę mówił o konkretach, ale Max zażywa regularnie jakiś lek, który prawdopodobnie uodparnia go na takie schorzenia.
henry jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.01.2017, 21:01   #222
henry
 
henry's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: INOWŁÓDZ tel - 504894578
Posty: 333
Motocykl: RD03
henry jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 2 dni 10 godz 4 min 29 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał tomajkAT Zobacz post
Powinno jak już to z wszystkich otworów lecieć, wydaje się sensowne
Henry, dzięki za wysiłek włożony w zajebistą relację
Cieszę się, że się podoba
Ze wszystkich otworów mówisz ... wtedy chyba, nie było by tej relacji
henry jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.01.2017, 21:09   #223
northb
 
northb's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2016
Miasto: Dębica
Posty: 120
Motocykl: RD07a
Przebieg: 27k+
northb jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 10 godz 36 min 47 s
Domyślnie

A tak poważnie. jeżeli nie było wymiotów i jadłeś węgiel .... i taka "sraka" to trochę podejrzane. Wygląda na jakaś bakterie.
northb jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.01.2017, 14:14   #224
Evvil
 
Evvil's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 1,146
Motocykl: oby złodziej kulasy połamał
Przebieg: :(
Evvil jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 1 dzień 18 godz 11 min 26 s
Domyślnie

nie no bakterie to powinien nifuroksazyd załatwić chyba...
__________________
------------------------------------------------------
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
------------------------------------------------------
Evvil jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.01.2017, 14:56   #225
Nynek
 
Nynek's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 601
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Nynek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 8 godz 37 min 58 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Evvil Zobacz post
nie no bakterie to powinien nifuroksazyd załatwić chyba...
Mnie nifuroksazyd doprowadził w ciągu połowy dnia do jakiej takiej używalności . Następnym razem będę przyjmował prewencyjne dawki po spożyciu niepewnego żarcia.
Nynek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.01.2017, 18:26   #226
TROJAN
 
TROJAN's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2009
Miasto: kraków
Posty: 133
TROJAN jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 15 godz 29 min 24 s
Domyślnie

Taki zestaw potrafi uratować życie ....
Bez tego nigdzie się dalej nie ruszam

1.Nifuroxazyd 200 Hasco
2.Carbo Vp
3.Imodium Instant
4.Gastrolit
5.Alkochol .....czyli nocne znieczulanie floRRy bakteryjnej też działa

P.S.

Chłopaki super wypadzik szaCóNecZek !!!!
TROJAN jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.01.2017, 18:35   #227
henry
 
henry's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: INOWŁÓDZ tel - 504894578
Posty: 333
Motocykl: RD03
henry jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 2 dni 10 godz 4 min 29 s
Domyślnie

I w ten oto sposób, zrobił nam się poradnik medyczny dla podróżnika motocyklowego
henry jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.01.2017, 22:17   #228
Mieciek


Zarejestrowany: Jan 2016
Miasto: Kalwaria Zeb.
Posty: 729
Motocykl: nie mam już Afryki
Mieciek jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 5 dni 16 godz 6 min 0
Domyślnie

Co do problemów gastrycznych to tak jak z wszystkim mozna sie uodpornić. Wiadomo nie na wszystko ale pewne problemy moga przebiegać łagodniej.
Z kumplem mamy lekką zajawkę na buskraft (survival to za duzo powiedziane) ale jedliśmy rózne dziwactwa od jadalnych roślin leśnych poprzez rozne pełzaki, surowe mięso, larwy, koniki polne itp. W Bułgari wywmysliliśmy sobie whiskey z lodem. Lód ze sklepu. Wszyscy pili i wszyscy chorowali poza mną i kumplem.
__________________
Ex moto: RD04, WFM 1972, WSK 1967, WSK 1982, MZ ETZ 1991
Mieciek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.01.2017, 00:29   #229
northb
 
northb's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2016
Miasto: Dębica
Posty: 120
Motocykl: RD07a
Przebieg: 27k+
northb jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 dni 10 godz 36 min 47 s
Domyślnie

Jeżeli flora bakteryjna jelit jest bogata to nie ma problemu. W twoim wypadku (robactwo,larwy,kamienie i gruz) = bogata, w przypadku henrego nie, ponieważ "dobrze, zdrowo i po polsku" się odżywia. Złapał bakterie z cycka owcy czy tam innego wielbłąda, i problem dotyczył stricte jelita cienkiego. nifuroksazyd zrobił robotę, ale zmęczenie temp i ciągłe obciązenie fizyczno/psychiczne, a przede wszystkim brak polskiego żarła powodowały wydłużenie rekonwalescencji.
northb jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.01.2017, 10:38   #230
henry
 
henry's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: INOWŁÓDZ tel - 504894578
Posty: 333
Motocykl: RD03
henry jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 2 dni 10 godz 4 min 29 s
Domyślnie

Dzień 21 Czwartek 18. 08. 2016


Piąty dzień sraczki.
Zaspaliśmy. Mieliśmy być na śniadaniu 0 8.00, a jest już 10.00
Schodzimy na dół, do hotelowej stołówki i ... problemu nie ma, musimy tylko trochę poczekać i pani przygotuje co trzeba. W międzyczasie rozmawiamy w recepcji o możliwości zamówienia pomocy lekarskiej. Pani bez wahania dzwoni na pogotowie. Mamy czekać, przyjadą.
Po śniadanku wracamy do pokoju, a już po piętnastu minutach pukanie do drzwi i do pokoju wchodzi dwóch ratowników pogotowia.
Standardowe pytania, potem badanie mojego brzucha i propozycja – jedziemy na pogotowie ? Oczywiście, jedziemy.
Zabieram paszport, moje ubezpieczenie i leki które dostałem w Szymkencie i pakujemy się do karetki. A w karetce oprócz leżanki … jakieś narzędzia budowlane, pojemniki z farbami, paczki itp.



Jedziemy … dosyć długo jedziemy … chyba gdzieś na drugi koniec miasta.
W końcu wjeżdżamy na jakieś podwórko, furtka w siatce i wchodzimy do budynku pogotowia.







Pokój zabiegowy, leżanka, biurko, komputer, w pokoju trzy panie ubrane na biało. Znowu standardowe pytania, a potem standardowe badania na leżance.
Robi to jedna z pań, chyba pielęgniarka. Po chwili, do pokoju wchodzi kolejna pani, trochę młodsza, ale ze stetoskopem na szyi, znaczy to, lekarka.
Znowu pytania i badanie mojego brzucha. Myślałem, że to już koniec badań, ale po jakimś czasie, do pokoju wchodzi kolejna pani doktor, chyba szefowa, sądząc po zachowaniu personelu.
I znowu to samo, czyli pytania i badanie mojego brzucha.
Pokazuje leki które dostałem. Regidron mam stosować dalej, a do tego pani doktor przepisuje jeszcze Pankrim i Ciprolet.











Dostajemy receptę i rozpiskę, jak i co stosować. Pytam o kroplówkę, ale według pani doktor, nie ma takiej potrzeby, po zastosowaniu leków powinno być dobrze, a poza tym, na kroplówkę musiał bym zostać pięć dni w szpitalu – dziwne.
Pytam, czy potrzebne jest ubezpieczenie i znowu okazuje się, że wystarczy paszport z którego dane pani pielęgniarka wpisuje w swoje dokumenty.
Potem panie dzwonią po taksówkę dla nas, a nam każą czekać w poczekalni.
Po piętnastu minutach podjeżdża chyba Nexia, ale nie jest to Taxi, raczej mąż albo znajomy którejś z pań i jedziemy. Max mówi panu, że musimy wykupić receptę i wymienić dolary, więc pan jedzie tak, żeby po drodze była apteka i bank. Udaje się i jedno i drugie.
Kierowca troszkę kluczy w poszukiwaniu naszego hotelu, ale w końcu jesteśmy na miejscu. Za kurs płacimy 300 Tenge, czyli 3.75 zet.
W pokoju, najpierw Max przygotowuje jakiś posiłek po którym ja mogę przyjąć leki. Potem, nie pozostaje nam nic innego jak odpoczynek, więc pozostałą część dnia leżymy, śpimy, jemy i znów śpimy. Potrzebne nam to było.
Przed nocą, jeszcze długa kąpiel z moczeniem tyłka w ciepłej wodzie, co przynosi wyrażną ulgę. Podstawą jest jednak zatrzymanie biegunki i mam nadzieję, że nowe leki zadziałają i wreszcie ten koszmar się skończy.






Dystans 0 km
henry jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Narzędzia wątku
Wygląd

Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Pamir 2016 czyli Afra,Viadro i Tenerka jadą do "stanów" Emek Trochę dalej 175 04.09.2017 14:28
Proszę Pana jak Pan szuka uniwersalnej opony to ja polecam Heidenau... Dziurawy asfalt i troche szuterku. Czyli jak w sierpniu 2016 byłem na Ukrainie Pils Trochę dalej 9 15.10.2016 23:02
Baby na motóry 2016, czyli V zlot czarownic zaczekaj Lejdis 98 21.07.2016 12:30
Azja środkowa, Pamir 2016 Emek Umawianie i propozycje wyjazdów 29 18.04.2016 21:27


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:33.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.