|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
10.12.2016, 02:55 | #21 |
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reszel
Posty: 690
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 4 dni 16 godz 56 min 15 s
|
Wiedziałem, że w końcu komercha się tu wjebie...
|
10.12.2016, 03:09 | #22 | |
Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Złotów
Posty: 436
Motocykl: DR 650 SE
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 3 dni 1 godz 32 min 15 s
|
Cytat:
Dawaj Luti swoje zdanie bo wiem, że objeździłeś tamten rejon i masz spore pojęcie o Ukrainie, Rosji i Kaukazie. Coś pewnie dorzucisz do tematu |
|
10.12.2016, 10:42 | #23 | |
Zarejestrowany: Oct 2014
Miasto: Gdynia
Posty: 126
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 85000
Online: 1 dzień 19 godz 12 min 43 s
|
Cytat:
To już przerabiałem, tylko, że wiekszosc wypozyczalni zabrania wyjazdu za granicę motocyklem. W Hiszpanii popsuło to troszkę plany, tutaj tym bardziej będzie się gryzło. Najlepiej to jak Pan Koperski, na Syberię i heja Gadałem wczoraj ze znajomym i powiedział mi, że jak do Rosji to dużo banknotów o małym nominalne, dotyczy też motocyklistów? Bo ciężarówka, a motocykl lekko się różni Wszystko to wina tej pieprzonej propagandy.
__________________
Jeszcze bez AT, zbieram doświadczenie Był by ktoś zainteresowany zamianą XJR za AT? https://www.youtube.com/user/MotoTravelPoland http://motovoyager.net/2016/01/zgubiony-towarzysz-i-popsute-sprzeglo-balkanskie-atrakcje-z-yamaha-xjr1300-wyprawa/ |
|
10.12.2016, 10:51 | #24 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,967
Motocykl: RD07a/1190r
Online: 11 miesiące 6 dni 11 godz 37 min 10 s
|
Nie wiem jak jest z motocyklami, ale nie ma problemu żeby autem wypożyczonym w Gruzji wjechać do Armenii czy Azerbejdżanu.
|
10.12.2016, 10:53 | #25 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Jak zatrzyma cię policja to albo zawiniłeś i wtedy sposób rozwiązania problemu leży już po twojej stronie, albo po prostu zatrzymają cię ze zwykłej ciekawości. Stąd polecam odrobinę znajomości rosyjskiego. Jeśli myślisz że policja będzie na ciebie polować coby wyłudzać łapówki bo to Rosja to jesteś w błędzie.
|
10.12.2016, 11:23 | #26 |
Zarejestrowany: Oct 2014
Miasto: Gdynia
Posty: 126
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 85000
Online: 1 dzień 19 godz 12 min 43 s
|
W Hiszpanii kazali odstawić na noc motocykl do wypożyczalni albo mieć nocleg z parkingiem strzeżonym lub prywatnym, wyjazd za granicę kategorycznie odpadał, tłumaczyli, że motocykl można schować do busa, a samochodem nie ma tego problemu Tylko Hiszpania do Gruzji ma się "lekko" inaczej.
Mimo tego potrzebowałbym 100% info, ale to wypożyczyć to chyba ostateczność ostateczności. Z rosją jak zawsze Czyli propaganda i pomówienie Mówili, że jak wjadę do kosova to nie wyjadę cały, mówili .... :P To samo o Litwie, że nienawidzą polaków ... bzdura http://motohoryzont.com/GRUZJA Ciekawe, ciekawe, strasznie marudzi
__________________
Jeszcze bez AT, zbieram doświadczenie Był by ktoś zainteresowany zamianą XJR za AT? https://www.youtube.com/user/MotoTravelPoland http://motovoyager.net/2016/01/zgubiony-towarzysz-i-popsute-sprzeglo-balkanskie-atrakcje-z-yamaha-xjr1300-wyprawa/ Ostatnio edytowane przez MotoGdyniaMariusz : 10.12.2016 o 13:37 |
10.12.2016, 16:40 | #27 | |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: mielec
Posty: 1,683
Motocykl: pilnie sprzedam
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 4 godz 50 min 41 s
|
Cytat:
2 lata temu ie bylo najmniejszego problemu, od zeszlego roku trzeba juz notarialne upowaznienie od wlasciciela. Nie wiem, jak wypozyczalnie tych tlustych motocykli- zapewnie jak zostawisz kaucje, to Ci pozwola jechac. Na pewno z tej wypozyczalni za 40 Euro mozna pojechac z Gruzji do Armeni, wyrobienie upowaznienia kosztuje $15 i trwa okolo 2 godzin Gruzja i Armenia to nie Europa, wiec tam inne zasady obowiazuja. Rosja, to juz inna bajka. Ja sporo po niej jezdzilem, w roznych konfiguracjach. Terenowka, busem, motocyklem, z przyczepa. Jak chcesz zaplacic, to zaplacisz, nawet jak nie trzeba Jak masz czas i jestes uparty to nie palcisz,zawsze Cie puszcza. Ja nigdy gotowka nie zapalcilem- jezlei juz, to ktos dostal odemnie jakiegos gadzeta, w stylu dlugopis, mydelko FA, konserwe. Na konserwe zawsze mie puszczali, zazwyczaj wylatywalem z radiowozu z wielkim hukiem Ciezarowki w Rosji to inna bajka- jest taka powinnosc, ze kierowcza Tira powinien cos dac dla chlopakow z patrolu. Tir zarabia, firma zarabia, wiec moze sie podzielic z milicja. Co innego turysta- patrol czesciej zatrzymuje z ciekawosci, najwyzej ze jest ewidentne przewinienie.
__________________
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos super miejsce i cudowni ludzie www.misja-kamerun.pl |
|
10.12.2016, 16:46 | #28 |
Zarejestrowany: Dec 2014
Miasto: Myślenice
Posty: 601
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 4 dni 8 godz 36 min 46 s
|
Co do plywania po Morzu Czarnym... to rozklad rejsów jest teoretyczny ... generalnie nikt nie ogarnia kiedy bedzie prom, a tym bardziej kiedy wyplynie. Na pytania kiedy bedzie prom ? Odpowiadaja jak przyplynie .... Generalnie do 60 h dolicz dzien do dwoch w kazdym porcie garowania na rozladunek zaladunek. W 2014 plynelismy nowa linia z Poti do Burgas prom plynoł 40 h i był tanszy niz do Odessy o jakies 100 dolców.
|
10.12.2016, 18:36 | #29 |
A czemu nie rozważasz trasy przez Bałkany > Turcję > Gruzję i powrót po tych samych krajach ale inną trasą ? Rumunia jest widokowa, północna Turcja wzdłuż gór Pontyjskich też ciekawa - wracać można centralnie przez Turcję i choćby zahaczyć o Kapadocję. Na Gruzję minimum 7-8 dni jazdy, w zależności od pogody i tego czym/z kim jedziesz. Tranzyt z Tbilisi przez Rosję i Ukrainę do Polski to 4-5 dni jazdy - z czego 90% to asfaltowa nuda. Byliśmy z kumplem w tych okolicach dosyć dawno, ale może tu znajdziesz kilka ciekawy waypointów
__________________
"Jeżeli chcesz uniknąć krytyki: Nic nie mów. Nic nie rób. Bądź nikim" - Arystoteles |
|
11.12.2016, 00:55 | #30 |
Zarejestrowany: Oct 2014
Miasto: Gdynia
Posty: 126
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: 85000
Online: 1 dzień 19 godz 12 min 43 s
|
Z wypożyczeniem to wspomnę kobiecie, może się nakręci, a ona mnie. Wysyłka raczej odpada, nie mam nikogo tam kto by odebrał złomka.
No to pływanie też mi wybiłeś z głowy, tylko czy lepiej zrobić w te 2-3 dni te 1300km i płacić za noclegi i paliwo czy płynąć i wykorzystać moc na zwiedzanie punktu decylowego. Bałkany już objechałem. Wiadomo nie całe, ale szczerze to by trzeba było miesiąc spędzić w 1 kraju. Rumunia z tego co znam, mi została trasa transalpina oraz chciałbym na spokojnie zwiedzić większość fajnych zamków, ale to na osobne 2 tygodnie minimum. Na razie rozpiera mnie energia, chęć właśnie nabijania tych km po obcych krajach bo to mi sprawia największą przyjemność. Oczywiście nie mówię tu o przejeździe z Gdyni do Chorwacji autostradami, a tak wyobrażam sobie właśnie jazdę przez Turcję w gorszych warunkach niż UE. I tak źle i tak źle gdyż 3 tygodnie to o 3 tygodnie za mało i diabli wiedzą co zrobić bo z Gdyni to tylko do Kalinigradu blisko. Autostrady na Węgrzech to ja już mam przeklęte A w Stambule znowu 2 wybuchy, dokąd ten świat podąża?
__________________
Jeszcze bez AT, zbieram doświadczenie Był by ktoś zainteresowany zamianą XJR za AT? https://www.youtube.com/user/MotoTravelPoland http://motovoyager.net/2016/01/zgubiony-towarzysz-i-popsute-sprzeglo-balkanskie-atrakcje-z-yamaha-xjr1300-wyprawa/ Ostatnio edytowane przez MotoGdyniaMariusz : 11.12.2016 o 00:59 |