26.01.2018, 00:32 | #21 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,924
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 40 min 35 s
|
zapomniales ze tu sami najmadrzejsi wiec siedz cicho i sluchaj . A serio to kazdy model ma cos niehalo. Bierz model 2018 i tyle.
|
26.01.2018, 07:58 | #22 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
YZF + Afra to lepsze rozwiązanie niż NAT. 2>1
|
26.01.2018, 09:15 | #23 | |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Gdynia
Posty: 471
Motocykl: NAT
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 5 godz 9 min 45 s
|
Cytat:
Pytanie laika. Czym to wycieranie lag od środka będzie skutkować, oprócz samego wytarcia? Pogorszy się praca zawieszenia? Zmniejszy się jego wytrzymałość? Niejaki Varahans przekroczył już 100tys i nie wspomina o jakiś problemach z zawieszeniem - hummm może celowo pomija poważne problemy. https://youtu.be/qfLORXI8CBY Pozdrowienia D Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka |
|
26.01.2018, 10:19 | #24 | |
Cytat:
|
||
26.01.2018, 10:29 | #25 |
Tępa praca przy szybkim dobiciu. Anoda ma/miała za zadanie zmniejszenie tarcia.
__________________
Z początku porwał mię śmiech pusty, a potem litość i trwoga. |
|
26.01.2018, 10:29 | #26 |
Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Łomżewo
Posty: 908
Motocykl: AT-NAT
Przebieg: 80000
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 14 godz 52 min 52 s
|
też mnie zastanawia jakie mogą być tego konsekwencje.
JAko laik nie potrafię sobie 100% wyregulować zawieszenie to idąc tym tropem nie powinienem odczuć też niuansów wynikających z wytarcia się goleni !? Czy jak ? Jak żyć ? |
26.01.2018, 10:46 | #27 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Serwis zawiasu robi się co ileś tam. Ja robię regularnie co rok, po każdej wyprawie. Nie stwierdziliśmy żadnych uszkodzeń wewnątrz lag, golenie w tolerancji fabrycznej. Nie mam bladego pojęcia jaki wpływ może mieć na jazdę to wycieranie. Ktoś to odczuje, wydajność zawiasu spadnie, lagi nagle się połamią?
Tępa praca przy szybkim dobiciu - konia z rzędem temu kto z normalnych użytkowników rozpozna że zawias pracuje tępo bo anoda się wytarła. Ja to wsadzam w szufladę "mam anodę, dobre samopoczucie i jestem lżejszy o 700 pln". Moto jeździ, doopę wozi po dalekich krainach i nie mam zamiaru zaprzątać sobie głowy tym czy coś się wyciera czy nie. Prawy podnóżek jest słaby i to fakt ale ilu osobom się połamał w odniesieniu do liczby sprzedanych egzemplarzy? Moje moto leżało wielokrotnie i nie połamał się. Może fart. Jak się połamie to się będę martwił. Jak ktoś lubi mieć dobre samopoczucie dołoży żelazo od Mady i będzie spał spokojnie. Demonizujemy jakieś drobne bzdety i szukamy motocykla idealnego. No to ja mówię że takiego nie ma. Jak nie pasuje NAT to zaraz się pojawi nowa Tenera i KAT. Gdybym dziś miał kupować NAT to bym poczekał co wyplują inni choćby po to aby mieć jakiś wybór. Już widać że Honda zmierza do większej penetracji rynku zarezerwowanego dotychczas dla BMW czyli jeździdła bardziej szosowego niż terenowego - stąd mamy komputery, RBW i inne fajerwerki. NAT to nie jest motocykl terenowy i tyle. To że ma duże koła nie robi z niego enduraka. To moja subiektywna ocena jako użytkownika z jakimś tam przebiegiem. Nigdy nie zawiodła mnie w trasie, jeździ dzielnie i spełnia swoją funkcję. A czy bym kupił po raz drugi jako nowy? Wątpię. Kupiłbym dwa używane motocykle - jeden do jazdy we dwójkę po czarnym i drugi do dualowania ze świadomą akceptacją mankamentów jednego i drugiego. |
26.01.2018, 11:28 | #28 | |
Zarejestrowany: May 2015
Miasto: Chojnice
Posty: 231
Motocykl: RD07a
Online: 5 dni 1 godz 53 min 31 s
|
Cytat:
- bimbru mam pod dostatkiem, dziękuję za ofertę, ale możemy wymienić na coś innego, na przykład skrzynkę wody źródlanej - YZF 450 jezdziłem 5 lat na torze, poźniej przeszedłem na 250, ale w tym roku wracam do 450, także z całym szacunkiem, wiem ile to waży i to nie z katalogu. - nie wiem ile NAT waży, ale wiem ile waży stara Afryka. Śmiem być na tyle bezczelny, że mogę się założyć o skrzynkę wody źródlanej, że NAT waży podobnie i feel wagi jest również podobny. Stara Afrykę.podnosiłem kilkadziesiąt, jak nie kikaset razy podczas ostatniej wyprawy, w górach, piachach, błocie, kamieniach i w innym gównie, także też.wiem z doświadczenia ile waży. Ręce mam do dzisiaj, jakoś nie odpadły mimo że lekko nie było, także tu też.wiem ile to waży, i też nie z katalogu. Tym bardziej, że na wyprawie cieżar miała > 270 kg. Wiem, że nie ma czegoś.na każdy teren, zostawmy dla siebie choć trochę szacunku. Założyłem, że NAT pojedzie zauważalne lepiej w terenie niż.stara Afryka, z tego co w necie czytam. RD07 jest pancerna, ale jezdziło mi się w terenie tym bardzo słabo, przynajmniej mi. Myślałem, że jak z MX się przesiądę to będę królem bezdroży, a okazało się że jeżdzę jak cipka. W miarę czasu się jakoś przyzwyczaiłem, lecz brakuje mi trochę lepszego zawiasu, smuklejszego zbiornika by móc na przód się przesunać czy na czarne trochę.mocy. Stąd padł pomysł NAT. Jak pisałem, 450 bez homologacji nie wezmę na albańskie bezdroża, czy tureckie góry. Co do treningu NAT na torze, cóż, by jechać zadwolająco w średnim terenie, trzeba potrenować w ciężkim, czy ktoś się z tym zgadza czy nie. Nie ma sensownego motocykla. CRF 500 Rally na rynku przecież nie ma CRF 250 trochę kusi, ale trochę jednak za mały silnik. A przecież jak człowiek widzi fajny off z dala od domu to chce w niego wjechać i mieć trochę.frajdy. 450 jest lekka, ale w plecak jej nie wezmę. Także pozostaje motocykl 'uniwersalny', który jako tako (lepiej niż stara Afryka) pojedzie w terenie. Zresztą.rasowa 450 nie nadaje się na dłuższą wyprawę IMHO. A motocykla idealnego nie szukam, w wątku TYLKO zapytałem o znane problemy/usterki by mieć czarno na białym co trapi dany model. Nie doszukujcie się nadto. Idealnego to szukam 450 i tam robię research okrutny bo na poważnie chcę wrócić do MX, a problem jest taki bo nienawidzę pomarańczowych motocykli, a fakty wydają się.być w tym temacie nieubłagane. W tym wątku pytam o znane mankamenty, o nic więcej. Ostatnio edytowane przez adoado0 : 26.01.2018 o 11:35 |
|
26.01.2018, 12:18 | #29 | |
Cytat:
Dzięki Tobie Emek już wiem, że dobrą drogę wybrałem, a już miałem sprzedawać wszystkie motory i kupować afre, po tym jak się przejechałem na ITT. Chwała temu forumowi! |
||
26.01.2018, 14:58 | #30 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Ado, nowa idzie zauwazalnie lepiej w terenie starej. Roznica to moc, ktorej nie brakuje i troche lzejsza w rekach jest jednak. Kanapa wygodniejsza, choc na stara nie narzekalem. Heble to inna klasa, swiatla tez, pali u mnie pol litra mniej.
Ja inaczej niz Emek kupilbym jeszcze raz NAT. Stara byla wdzieczna i poczciwa, ale radosci z jazdy bylo zauwazalnie mniej. I dla mnie taki rodzaj motocykla to ideal: mozna trzasnac 2kkm asfaltem i wjechac w szutry, kamienie czy bloto. Mozna dzien w dzien nawijac po kilkaset km bez wiekszego zmeczenia, mozna zapakowac sie na 2 tygodnie i nie miec uczucia, ze jedziesz mastodontem. Te usterki NAT to w moim odczuciu pierdy a rozne gadzety, ktore przypinaja koledzy na forum to dla mnie w wiekszosci fantazja i wybujala wyobraznia uzytkownikow. Ja zalozylem gmole, plyte i porzadne handbary - i nie zamierzam niczego wiecej. Chyba ze uda sie pozyskac po taniosci nowy, wiekszy bak-to sie zastanowie Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka |