Tunezja, XII 2008 by Marekw

[kyller]

Napisał marekw

Jeżeli w ogóle to tylko na pusto to jest ponad 100 km a ostatnie dwadzieścia parę to już są diuny bez pisty z sypkim piaskiem. Takimi motocyklami lepiej dojechać do Ksar Ghilane i spróbować jak będzie . Jak się spodoba to dalej w kierunku Douz jest łatwiej .

moje3grosze
na mniej piaszystym szlaku to faktycznie jakies 20 ostatnich kilometrów to sa diuny IMO najgorsze sa (lub były -ostatecznie to pustynia) dwa odcinki po jakies 2-3 kilometry jeden przed odbiceim szlaku w prawo drugi kawałek dalej (odbicie jest jakies 20 kilosów przed ghiliane)
IMVHO na kostkach jest to spoko do zrobienia załadowanym sprzetem myśmy to kiedys przejechali peugotem 205 z 1,0 l silnikiem na szosowych oponach, z 5 razy sie zakopalismy i raz zawiesilismy podwoziem

[consigliero]

Co do mapki to znalazłem 2 pliki w archiwum z tym że jeden to ślady a drugi to taka mieszanka ,każdy sobie mapkę może zrobić sam w Google Earth.
Jeździłem trochę po poligonie w Bornym w 2005 R1200 GS i tam było tylko kilka odcinków z kopnym piachem . Po pewnym czasie technika była już tylko aby jak najdalej do przodu aby zdobyć jak największy odcinek bez gleby , rozumiem że panowie tym KTM i BMW chcą nimi jeszcze do domu wrócić a w związku z tym raczej nie mogą sobie pozwolić na całkowite szaleństwo. Problemem nie są opony bo ja byłem na anakach i jak się rozpędzić to się jedzie do przodu, elementem krytycznym jest podnoszenie motocykla w pełnym słońcu , wierzcie mi po trzecim razie poprosiłem o pomoc. Pista jest dobrze widoczna na początku przy Douz i jest w GPS na całej długości, trzeba tylko pamiętać że to jest pustynia i niektóre miejsca są zawiane piachem a jak napisałem wcześniej , szlak znika całkowicie na jakieś dwadzieścia parę kilometrów przed Ksar Ghilane. Na motocyklu trzeba poświęcić moim zdaniem cały dzień na tą trasę i wyruszyć wcześnie rano, na pewno nie w pojedynkę.
Nie chce przyjąć plików garmina

[rambo]

Jak ktoś potrzebuje mapke tunezji na navi to ja oczywiście mam i dam

[consigliero]

Na garmina jest tu http://gps.4x4travel.org/l

PozdrawiaM

[rambo]

o to to

[Zazigi]

Panowie, a jak z wypożyczeniem jakiegoś dzidonga na miejscu?

[consigliero]

Nie byłem specjalnie zainteresowany , ale na 99% w Ksar Ghilane i Douz jeżdziły jakieś quady i małe enduro KTM . Jak znam życie za odpowiednią opłatą będziesz mógł ujeżdżać coś w tamtym rejonie .

PozdrawiaM

P.s. Największym specem od Tunezji z mojej obserwacji jest Adagiio

[rumpel]

mapy 1:200000

http://www.ml-datos.com/4/ficheros/m...z%201-200.000/

[kyller]

Napisał rumpel_adv

mapy 1:200000

http://www.ml-datos.com/4/ficheros/m...z%201-200.000/

dorzucam w troche lepszej rozdzielczosci

North Africa 1:250,000

Series P502, U.S. Army Map Service, 1954-
http://www.lib.utexas.edu/maps/ams/north_africa/

[Adagiio]

Napisał Zazigi

Panowie, a jak z wypożyczeniem jakiegoś dzidonga na miejscu?

W Douz są wypożyczalnie enduro , ceny od 70 do 120 dinarów za dzień , do tego paliwo i kaucja , osobiście nie korzystałem , ale wiem ze są . Tu jest filmik http://www.youtube.com/watch?v=CNOwe6MYYoo , nic szczególnego , ale jest zarys co i jak .
Jeśli chcesz pośmigać po piochu to są fajne trasy w strefie bezpiecznej między Douz i Ksar Ghilane zaznaczone na mapie V12 Kiedy byłem za pierwszym razem nie było jeszcze dokładnej mapy GPS , korzystałem ze starych papierowych map do ściągnięcia w dużej rozdzielczości i wydrukowania , przydatne na pustyni