26.12.2011, 21:37 | #31 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Piaseczno
Posty: 499
Motocykl: XTZ 750 ST 92 - z kratą, odliczam cały VAT :)
Przebieg: 65 000
Online: 1 tydzień 1 dzień 10 godz 31 min 34 s
|
ofkors - można kupić moskitery np Bundeswehry (pewnie oni takie mają), ja kupiłem za 5 zł na alle, u "zielonej pantery"
jeszcze raz Łukasz powiem - wielki podziw na KOLEJNĄ samotną wyprawę... podobno prawdziwi podróżnicy jeżdżą sami |
27.12.2011, 17:51 | #32 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Gliwice
Posty: 130
Motocykl: RD07
Przebieg: 59000
Online: 3 dni 2 godz 51 min 35 s
|
No chyba najbardziej ekspresowa relacja z przejechania ponad 26 tysięcy kilometrów. Od granicy z Europą \ Azją to w sumie w dwóch danaich było.
Ale i tak za przejechanie po kościach WIELKIE GRATY !!!!! |
28.12.2011, 18:02 | #33 |
Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Żory
Posty: 98
Motocykl: Super Terefere 750 3TD na leniuszku
Online: 1 tydzień 1 dzień 7 godz 14 min 40 s
|
Hej
Gratulacje za przejechanie takiej trasy i to praktycznie solo. |
28.12.2011, 21:52 | #34 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Częstochowa
Posty: 166
Motocykl: RD07a
Przebieg: 53kkm
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 dni 21 godz 57 min 6 s
|
Łukasz mam prośbe czy możesz napisac cos wiecej odnosnie promu z Magadanu do Władywostoku? ( którym rzekomo popłyneli ci Niemcy )
Gdzie , zkim i jak to załatwić ten prom My z Olkiem mieliśmy podobny plan ale Olek jak dojechał do Magadanu to okazało sie że nie ma takiego promu. na stronach www polaczeń promowych w Rosji też nic takiego nie ma. Podobno ale nie sprawdzone jest tez szansa na jakis prom z Magadanu do Wanino a z Wanino podobno jest szansa na kołach przejechać do Habarowska.... tak mowili mi Rosyjscy motocykliści spotkanini gdzieś kolo Ulan Ude.Tylko ciekawe czy to prawda na Rosyjskiej mapie niby jakaś droga jest. Z góry dziekuje za te informacje to może w tym roku skorzystałbym z tego promu. |
29.12.2011, 11:14 | #35 |
Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Wa-wa
Posty: 21
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 dzień 16 min 9 s
|
Według posiadanych informacji o promie, wydaje się, że promy są średnio ze dwa razy w tygodniu. Do kapitana statku należy ostateczna decyzja czy weźmie motocykl i na jakich warunkach, za ile itp. I tu wyraźnie trzeba podkreślić, że mówimy o samym moto. O przewiezieniu ludzi nie było mowy, kapitan, ten akurat kategorycznie odmówił. Była to pochodna ówczesnych wydarzeń, czyli zatonięcia bodaj dwóch promów w nieodległej przeszłości. Ze słów Kapitana portu wynikało jednak, że jak jest spokojnie, to udaje się popłynąć z ładunkiem. W tym przypadku odmowa była kategoryczna. Nie ma obecnie (na chwilę zdobywania informacji) legalnych możliwości by popłynąć z motocyklem. Rozwiązaniem stosowanym, proponowanym i legalnym jest, że nadajemy moto statkiem, albo dogadując się z kapitanem statku, albo przez firmy przewozowe (tak zrobili Szwedzi z samochodem) a sami lecimy samolotem. Z tego, co mówiono nie wymaga się specjalnego przygotowania moto do transportu, żadnych skrzyń itp. Prom może płynąć 4 dni, jak jest pogoda i nie zawija po drodze do portu (nazwę portu pośredniego udało się zapomnieć) i około 10 dni jak brak pogody i omija Sachalin od wschodu albo nawet przy dobrej pogodzie stanie we wspomnianym porcie, na załadunek rozładunek itp. „… no to może być dołgo…” i „nasz” Kapitan w chwili wypłynięcia, nie wiedział jak będzie w jego przypadku. Promy generalnie kursują i do Wanino (wtedy lecimy do Habarowska, potem „autobus”, kilka ładnych godzin i jesteśmy w porcie) i do Władywostoku, no tu luz, bo jest lotnisko. Z Wanino do Habarowska jak najbardziej potwierdzają sami Rosjanie z portu, że przejazd jest (jak zapewniali ten wspomniany autobus jeździ). Niemcy z tego co wiem i co wynika z zapisu śladu na ich blogu wracali samolotem razem z motocyklami do Moskwy.
|
29.12.2011, 12:50 | #36 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Łódź
Posty: 1,290
Motocykl: RD01
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 6 min 33 s
|
Niemcy z tego co wiem i co wynika z zapisu śladu na ich blogu wracali samolotem razem z motocyklami do Moskwy.
No niestety tam wszystko oparte jest na monecie , jak jest duży portfel to nie ma problemu . Motocykl w samolocie to chyba cena dwóch biletów (waga).+ bilet dla posiadacza ale może się mylę . Powiem tylko fajna relacja , i jak to mówią Rosjanie tiszej jediosz, dalsze budiesz GRATULACJE |
29.12.2011, 17:33 | #37 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Częstochowa
Posty: 166
Motocykl: RD07a
Przebieg: 53kkm
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 dni 21 godz 57 min 6 s
|
Lukasz dzieki za odpowiedz, wiec potwierdza sie to co nam udało sie uzyskać że rejs promem razem z motocyklem chyba niemozliwy ( bo poprostu nie ma promów cywilnych tylko statki transportowe typu kontenerowce )
Swoją droga to ciekawe jak wyglada ta droga z Wanino do Habarowska bo według mapy to jest to gorsza droga niz stary trakt magadański..... a jak sam wiesz najlepiej wyglada on tak jak wyglada!!!! Tym bardziej jeszcze ciekawa jest twoja informacja o autobusie z Habarowska do Wanino. Jeszcze raz wielkie dzieki. Muszę przejrzeć dokładnie relacje Świetej Pamięci "Izi-ego" z wyprawy na Kamczatke bo wiem że oni płyneli jakimś promem tylko nie pamietam skąd - dokąd |
29.12.2011, 17:43 | #38 |
dziad barowy
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: bielsk podlaski
Posty: 1,987
Motocykl: RD07a
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 8 godz 32 min 58 s
|
na pewno wracali na kołach z Wanino do Komsomolska na Amurze
__________________
Africa jest jak kotlet schabowy. im mocniej bita tym lepiej smakuje. rolnik-kaskader RD 07A '96 na starym forum w szóstej linijce |
29.12.2011, 19:14 | #39 |
Deny napisz do Movistara powinien pomóc. Jak sie zdecydujesz na prom to moge nawiazac kontakt z osobą z Magadanu ktora powinna uzyskać aktualne dane.
__________________
RD 03 TO NAJSTARSZA AFRYKA... MOTOR MARKA XRV 650 THE LAST TRUE DUAL SPORT BIKE ON EARTH http://www.youtube.com/watch?v=fnEHAjt_XPw |
|
30.12.2011, 12:35 | #40 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Częstochowa
Posty: 166
Motocykl: RD07a
Przebieg: 53kkm
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 dni 21 godz 57 min 6 s
|
Majo dzieki za chęc pomocy, ale chyba aż tak dokladnie nie będę tego planował, rozważałem ewentualnie jakies kolejne rozwiązanie tak w razie W...
Wiadomo jak to jest w podróży nigdy nie wiadomo co przyniesie kolejny dzień, zazwyczaj sprawdza się zasada HEJ PRZYGODO a problemy sie rozwiążą. |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Dont know Expedition tu de africa | Misza | Trochę dalej | 79 | 22.02.2016 12:30 |
Warsaw Szuter Expedition - Warszawa 28.09.2013 | golw | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 14 | 05.10.2013 00:08 |