|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
28.06.2019, 20:42 | #31 |
Leracji na śtyry krawiatuły to jescyk nie boło
Pikno matulu zasie! M
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
28.06.2019, 23:05 | #32 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 9 min 57 s
|
Odcinek 2, kiedy to z jednym Murzyniątkiem było naprawdę kiepsko
Pobudka, pakowanie, w sumie nie wiadomo o której wyjazd (ósma?), więc każdy w swoim tempie. Tempo Maryśki i Janiny ciut odstaje od reszty Punkt ósma Chemik i Olek zaczynają chrząkanie oraz rzucanie w przestrzeń haseł pt. ""Nudno, nic się nie dzieje", a pięć minut później "już dawno po ósmej". Ale jakoś nie powoduje to powszechnego siadania na motki Calgon prezentuje swoje kanisterki, które ku rozpaczy niektórych (z zasięgiem 250 km) nie zawierają wcale benzyny Koniec końców nawet ci ostatni mają wszystko przypięte do motocykli (w przypadku Maryśki i Janiny w sensie dosłownym). Ciekawie zapakowany GS Maryśki (oraz nietęga mina Apexa w tle): Wszyscy są, możemy ruszać na tradycyjne wyprawowe śniadanie pod sklepem. Bystre oko zauważy megaprofesjonalne spodnie Rafa ale za to ma odpowiednie obuwie Automat do kawy w sklepie robi nam nadzieje, ale niestety płonne, trzeba zadowolić się kwaśnym mlekiem/kefirem lub kwasem chlebowym (pycha!). Nafutrowani jedziemy na twierdzę brzeską. Kilka faktów historycznych o twierdzy brzeskiej: Zbudowana za czasów cara Mikołaja I (1836 â 1842) na wyspie otoczonej wodami Muchawca u ujścia Bugu. Ma także zewnętrzne obwarowania i fortyfikacje. Wokół Twierdzy zbudowano I pierścień fortów zewnętrznych składający się z 10 ceglano-ziemnych fortów. W 1915 część z umocnień twierdzy została zniszczona przez wycofujących się Rosjan. Od 1919 roku twierdza należała do Polski. W 1930 więziono w niej działaczy opozycji parlamentarnej. Po wybuchu II wojny światowej zdobyta przez Niemców 17 września 1939, ale znalazła się na terytorium sowieckim. Po agresji Niemiec na ZSRR twierdza ponownie znalazła się w rękach Niemców, w których pozostawała do 1944 roku. Obrona twierdzy przez Sowietów w 1941 roku mimo, że w propagandzie urosła do rangi symbolu bohaterstwa radzieckiego żołnierza, nie miała strategicznego znaczenia. Wejście na teren twierdzy jest bezpłatne, płaci się natomiast za zwiedzanie muzeów. Część ekipy leci szybko na twierdzę, a Raf jest na urlopie i się nie śpieszy Wejście do twierdzy zostało nadbudowane w stylu iście socjalistycznym: po krótkim spacerku wyłania się leżący żołnierz: Ładnie tu, i wypielęgnowane wszystko: ale jakoś tak naćpane wszystkiego. I XIX-wieczne koszary, i cerkiew, i statua nie-wiadomo-czego, i żołnierz i ruiny budynku, gdzie w piwnicy znaleziono ponad 100 szczątków zakatowanych ludzi. pomnik czołgającego się żołnierza z bliska: Jak to w kraju post-sowieckim, pamięć o Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej ciągle żywa. Pionierzy trzymają wartę. Nie wszystkich militarna historia pociąga na równi, połowa woli oglądać pomniki z dalszej odległości, siedząc w przyjemnym cieniu: No dobra, twierdza twierdzą, ale jedźmy w końcu w offa [cdn.]
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą Ostatnio edytowane przez jagna : 12.07.2019 o 11:03 |
28.06.2019, 23:45 | #33 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Bomba !
Niektórych zdjec nie widzę |
29.06.2019, 00:20 | #34 |
Tam wciąż są pionierzy? Matko...
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
29.06.2019, 12:01 | #35 | |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,425
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 23 min 25 s
|
Alternatywna wersja wydarzeń:
Cytat:
Ustalamy, że jednak wyjeżdżamy o 8:00. Z mocnym akcentem na wyjeżdżamy, a nie wstajemy. O 8:00 zdecydowana większość grupy jest gotowa. Tylko Maryśka i Janusz w powijakach. 1 (1).jpg 1 (3).jpg O 8:23 pada pierwsze "Nudno!!!" Wyjeżdżamy po wpół do dziewiątej. Niemalże od razu zatrzymujemy się pod sklepem na "śniadanie podróżnika", czyli żółty ser popijany jogurtem siedząc na krawężniku. Do Maryśki przyplątuje się mały pies o wielkich jajach. Tak, niektórzy faceci wpadli w kompleksy. 1 (5).jpg Kilka minut później jesteśmy pod twierdzą. Jest późny poranek, a temperatura już zabija. Snujemy się z parkingu do twierdzy. Jedni wolniej, inni szybciej. Wszyscy zdychamy. Jakieś czołgi, jakieś monumentalne pomniki, jakiś stragan z radzieckimi mundurami, jakaś zmiana warty Pionierów. 1 (6).jpg 1 (7).jpg 1 (8).jpg 1 (9).jpg 1 (10).jpg 1 (11).jpg 1 (12).jpg 1 (13).jpg 1 (14).jpg Wszystko to fajne, ale my chcemy w końcu w off'a!!! Stay tuned. Ostatnio edytowane przez chemik : 29.06.2019 o 12:42 |
|
29.06.2019, 12:40 | #36 |
Zarejestrowany: May 2019
Miasto: Mława
Posty: 61
Motocykl: RD07
Online: 1 tydzień 3 dni 10 godz 40 min 0
|
Czy tylko ja zauważam podobieństwo pioniera do Chemika ?
|
29.06.2019, 12:54 | #37 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,392
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
Online: 3 miesiące 2 dni 45 min 49 s
|
Wrażenia dnia poprzedniego skołowały nieco moja głowę od ilości ludzi i już na pierwszy rzut oka, dużych różnic w podejściu do wszystkiego.
Na pewno nudno nie będzie -pomyślałem. Ochoczo skorzystałem z zaproszenia i wbiłem się do pokoju o temperaturze sauny w którym zamieszkiwała Jagna z Rafem czyli jedyne znane mi wcześniej osobiście osoby. Nie bez znaczenia było oczywiście, że posiadali butelkę dobrego wina wspomnianego wcześniej. Co jakich czas odwiedzałem również moich kompanów z dojazdówki którzy kamuflowali podlaski bimber. Wyczekałem aż Jagna oraz Raf pójdą spać i będą mieli przytłumiony aparat węchu a następnie wpakowałem się do wyra zupełnie nie rozumiejąc korytarzowych poszukiwań prysznica przez resztę ekipy. Rano jak to mnie nauczono wstałem lekko wcześniej i obserwując zachowanie pozostałej reszty ekipy zacząłem delikatne pakowanie calgonowych czamadanów oraz obserwowanie zachowań reszty stada. Ciekawiło mnie rozegranie partii wyjazdowej pomiędzy napiętym jak bycze jaja organizatorem a flegmatycznie i spokojnie podchodzącymi do startu uczestnikami. O dziwo poszło bez spiny i ekipa w całości ruszyła dalej zgodnie ze skrupulatnie zaplanowaną przez Chemika trasą. ps. kierowcy BMW nie po to kupują kanistry rotopaxa aby z nich korzystać, to jest ozdoba świadcząca o tym ,że podróżują w dalekie kraje.
__________________
Agent 0,7 |
29.06.2019, 13:11 | #38 |
Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Złotów
Posty: 435
Motocykl: DR 650 SE
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 2 dni 23 godz 35 min 49 s
|
Dawać dalej, zapowiada się dobrze
Zawsze zastanawiało mnie jak ludzie mogą się umówić w ciemno na wyjazd razem. Przecież to oczywiste, że coś jebnie bo w grupie 10 osób trafi się luzak, który jest na wakacjach i na wszystko ma czas jak i pedant, który bez idealnego planu dnia nie potrafi funkcjonować. Coś czuję, że tutaj właśnie tak było. Czekam na dalszy rozwój wydarzeń i opis sytuacji właśnie z różnych - skrajnych punktów widzenia |
29.06.2019, 13:40 | #39 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Z.Góra
Posty: 1,783
Motocykl: BMW F700GS, DR 350
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 9 min 57 s
|
Dżony, nie wyprzedzajmy faktów
W pełni się z Tobą zgadzam - nie jest możliwy wyjazd w 12 osób bez problemów i różnicy zdań. Ale jak się odpowiednio luźno i na wesoło do tego nastawisz i masz przed oczami napis "to jest mój urlop" to może to być mimo wszystko całkiem udany wyjazd PS - Muszę Maryśkę namówić na wypowiedź z jej punktu widzenia!
__________________
Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą |
29.06.2019, 14:16 | #40 |
Zarejestrowany: Jul 2018
Miasto: Krosno Odrzańskie
Posty: 116
Motocykl: RD07
Online: 1 tydzień 23 godz 15 s
|
Czyta się i czeka co będzie dalej, a zapowiada się wesoło.
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka |
Tags |
białoruś , zaginione murzyniątka |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Islandia czerwiec 2019 - 1 max 2 osoby | Husky | Umawianie i propozycje wyjazdów | 4 | 29.07.2019 13:18 |
Rusz Pan Dupę - TET LITWA - czerwiec 2019 | Ciaho | Trochę dalej | 9 | 12.07.2019 10:14 |
[RO'2013] Weekend w Tokaju czyli tydzień w Transylwanii | sowizdrzal | Trochę dalej | 21 | 05.08.2013 11:43 |