|
Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
26.12.2015, 17:58 | #51 |
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 116
Motocykl: Może kiedyś :)
Online: 1 tydzień 1 dzień 9 min 9 s
|
Można jak można. Można jak się dostanie wizę. Co jak wiesz, oczywistym nie jest
Od siebie tylko dodam, że Armenia jest ciekawa a Gruzja piękna. Jeśli czas goni, zdecydowanie włóczyłbym się po Gruzji. |
28.12.2015, 11:29 | #52 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Posty: 338
Motocykl: XChallange
Online: 6 dni 2 godz 25 min 10 s
|
Wjazd do Armenii to także hajsy:
wjazd 15$ dolarów, wyjazd 20$. Tego nie przeskoczysz - taka nowość od 2015. Do tego "obowiązkowa" strahovka (OC) - tyle ile wytargujesz. może być 10$ a może być 40$. Cudzysłów dlatego, że wyjedziesz bez strahovania z granicy a policja, która przy kontroli może zażądać tego papierka i tak będzie chciała od Ciebie kasę za tzw. byle co. Do Abhazji tak jak pisze Mirmil - albo od Gruzji (wjazd i wyjazd) albo prosisz się o problemy ze strony Gruzinów. Gruzja ma pełna informatyzacje na granicach, kamerki, etc - więc się nie uda ściemić, że 'zapomnieli pieczątki postawić'. |
28.12.2015, 16:00 | #53 |
|
|
15.02.2016, 21:41 | #54 |
Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Złotów
Posty: 436
Motocykl: DR 650 SE
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 3 dni 1 godz 26 min 43 s
|
orientuje się ktoś jak aktualnie sytuacja na wschodzie Ukrainy, czy są czynne przejścia z Rosją?
W czerwcu planujemy Gruzję i zastanawiam się czy jechać przez Ukrainę czy Białoruś |
15.02.2016, 21:54 | #55 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Przez Białoruś masz z 500 km więcej ale czasowo wyjdzie ci pewnie krócej z tym że musisz mieć wizę (tranzyt to groszowa sprawa). Drogi lepsze, nie będziesz stał na granicy UKR-RUS tylko walisz prosto do Gruzji jak tylko wpadniesz na Białoruś. W czerwcu jedziemy do Azji i też zdecydowaliśmy się jechać przez Białoruś zamiast pogonić przez Ukrainę. Nigdy nie wiesz jak szybko i dynamicznie może zmieniać się tam sytuacja.
|
15.02.2016, 22:09 | #56 |
Zarejestrowany: Jan 2013
Miasto: Złotów
Posty: 436
Motocykl: DR 650 SE
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 3 dni 1 godz 26 min 43 s
|
o wizie tranzytowej na Białoruś wiem, nie ma z tym problemu bo tak jak piszesz to niski koszt. Rozważamy tu opcje właśnie tylko czy nadrobić te parę stówek ale chyba jednak przy tym zostaniemy
|
16.02.2016, 17:44 | #57 |
Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Lisków
Posty: 250
Motocykl: TransAlp PD06/PD10
Online: 6 dni 19 min 58 s
|
Dżony;
Jedziesz przez Dorohusk,Kowel,( E 373droga luźna,trochę zmarudzisz w Kijowie i Brovarach,nast. luz,aż do granicy(M02).W Głuchowie zjeżdżasz na przejście w Kateryniwce (kawałek lichej drogi) i już jesteś w Rosji.Dalej dzida Kursk,Woroneż i na południe.To na szybki przelot. Możesz też wybrać któreś przejście poniżej Kateryniwki,np. w Sudży albo w Kozince (jeszcze bardziej na południu) i przyciąć trasy w Rosji przez okolice Biełgorodu i Oskołu.To na kręcenie się poza głównymi trasami. Ja,na powrocie z Azji,przejechałem na strzał (jakieś 20 godzin) spod Kurska,całą Ukrainę i pod Kalisz.Także da się jeździć sprawnie po drogach UA . |
16.02.2016, 23:35 | #58 |
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reszel
Posty: 690
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 4 miesiące 4 dni 16 godz 53 min 53 s
|
Wszystkie "przejścia" na północ od Ługańska działają. Nie wiem jak na kierunku ros Milerowo. Krasna Talivka/Chersony, ze względu na bliskość "opołczenia". Następne Miłowe/ Czertkowo ponoć obsługuje tylko miejscowych (UKR/ROS), przynajmniej mnie tak tam spławiono od rosyjskiej strony. Kolejne Prosyane/Kantemirowka puszczało normalnie. Opcja dla chcących poczucia wojennych klimatów na przelocie bardziej. Warto zajechać do Sławiańska. Okolice jednej z przepraw na Dońcu zwalony most +kilka domów po osi. Poza tym fajne koncepcje noclegowe. Hotel, Turbaza. Info z sierpnia ub.r.
Wybitnie tranzytowo to nie ma co kombinować. Dorohusk-Kijów-Charków-Biełgorod (ros). Dobra bezproblemowa szybka droga. Tranzyt przez Białoruś bez sensu. Poza tym jeb...ć baćkę. No może ktoś coś jeszcze o Azerbejdzanie i tytułowej Armenii (zwłaszcza NK+Agdam), no bo poza postem kol. ofca234 no to lipa tu widzę. Ostatnio edytowane przez Luti : 16.02.2016 o 23:50 |
23.02.2016, 23:00 | #59 |
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 116
Motocykl: Może kiedyś :)
Online: 1 tydzień 1 dzień 9 min 9 s
|
Strahovka w Armenii nie jest obowiązkowa. Też tak myślałem i zapłaciłem na granicy. Później trzykrotnie miałem widzenie z drogówką i ani razu nie było tematu. Za każdym razem chcieli w łapę, ale ogólnie są przyjaźnie nastawieni, trochę ściemy, zachwytów nad krajem i dali jechać. A jak trafisz na takiego co się uprze, to i tak będzie trzeba zapłacić, czy masz papiery czy nie. Mnie zatrzymywali jadąc z przeciwnego kierunku - mają radary z kamerami w autach i tam mierzą prędkość. Potem nawrotka i po chwili oglądasz się w radiowozie. Ot, technika...
|
24.02.2016, 09:18 | #60 |
Zarejestrowany: Aug 2011
Posty: 338
Motocykl: XChallange
Online: 6 dni 2 godz 25 min 10 s
|
Strahovka teoretycznie jest obowiązkowa. Nawet na granicy podpisywałem papiery, że zostało mi to przekazane, chociaż od razu mi celnicy mówili, że jak dla nich, to mogę sobie bez tego jechać, bo sprawdza to tylko drogówka i jej kupienie nie jest warunkiem wjazdu.
co do "techniki" - potwierdzam. dokładanie tak samo mnie zatrzymano, nagrywka z przeciwnego kierunku. i faktycznie, o samo OC nawet nie pytali. |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Koniec lipca 2014...Gruzja, Armenia, może Irak... | olecki79 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 6 | 09.07.2014 12:12 |
Gruzja Azer Armenia, wrzesień +/- tydzień - ktoś jeszcze? :> | Olek | Umawianie i propozycje wyjazdów | 0 | 09.08.2011 00:46 |