|
Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
01.08.2020, 17:43 | #51 |
Epilog: jak to się sprawdziło
Jak obiecałem tak uczyniłem, załadowany w jedna torbę pojechałem na 2a dni, zjechać 13 odcinek TET we Francji. Cały szpej zmieścił się bez większych problemów, co było testowane oczywiście, a moto nie wyglada na jakoś koszmarnie przeładowane jak początkowo mi się wydawało, pewnie się przyzwyczaiłem!
EBAC34EF-2540-467E-B7B3-438F31993E63.jpeg O dziwo, przynajmniej na NAT, prowadzenie było nad wyraz poprawne. Przy seryjnej sprężynie, kierowniku netto 90kg i około 17 kg bagażu, jechało się zacnie po czarnym i nienajgorzej po szutrach/błotach. To co mi się bardzo podobało, to znikło nerwowe zachowanie kierownicy przy krótkich nierównościach. Wcześniej z kuframi Alu miałem to regularnie. Szczególnie przy wolnej jeździe po kamieniorach, kierownica była wszędzie i trzeba było korygować tor przedniego koła nad wyraz często. Przy podjazdach się dodatkowo nasilało. Efekt ten pojawiał się też przy wolnych i ciasnych nawrotach na asfalcie, agrafki! Z torbą ta przypadłość zniknęła całkowicie, znaczy nie odnotowałem tego zachowania. Ile w tym redukcji wagi z pozbycia się kufrów, ile z redukcji wagi bagażu, ile z innych opon a ile z jeszcze innych zmiennych, trudno ocenić. Zamek w torbie to super sprawa, przynajmniej na tym 2 dniowym odcinku sprawdził się wyśmienicie. Zapakowałem torbę tak, że po odsunięciu zamka kawałek, miałem dostęp do najpotrzebniejszych rzeczy, jak przeciwdeszczowce, rękawice wodoodporne, chusteczki czy gogle. Odsuwam kawałek zamek, wyjmuję co trzeba, zamykam i koniec. Nie muszę się szarpać z pasami, żeby odpiąć torbę, żeby ją odrolować, żeby coś wyjąć.... żeby powtórzyć sekwencję w odwrotnej kolejności. Zamek pracuje z oporem, ale dotychczas bez problemu i jest wodoszczelny. Wracałem w zlewie przez dobre 3-4h, a w środku âpieprzâ. Szelki plecakowe to strzał w 10. Udało mi się położyć moto na małym podjeździe w błocie. 3870341C-8991-4CE9-A217-F3770B2A250C.jpg Odpiąłem 2 klamerki torbę na bok, dzwignałem NATkę, podjechałem bez bagażu, a po powrocie torba na plecy i mała wspinaczka. Dla mnie dużo wygodniej niż z torbą na pasku przez ramię. Jedyna negatywna uwaga do torby, to kieszeń zewnętrzna z siatki będzie się przecierać od pasów, ale to uznaję za detal. Torba spodobała mi się tak bardzo, że nabyłem tez mniejszą 40l, do innej konfiguracji. Pewnie dociekliwi zauważyli na powyższych zdjęciach, że na moto pojawił się mały tankbak, co jest odchyleniem od planu pierwotnego. Jest to Enduristan Sandstorm 4x. Na plus, jest tak mały, że nie przeszkadza w jeździe na stojąco, nawet na mniejszym/węższym motocyklu oraz jeszcze: * system mocowania z wbudowanymi rok straps, które po wyregulowania sprawiają, że tank bak pozostaje w pozycji wyjściowej bez względu na okoliczności, * posiada miękką stronę rzepa na wierzchu, dla mnie idealne miejsce na rękawiczki które przypinam ostrą stroną rzepa od paska na nadgarstku, dzięki czemu chyba pierwszy raz nie spadały z moto przy wsiadaniu/zasiadaniu, i zawsze wiedziałem gdzie je mam, * paski do mocowania z przodu przez ramę mają super zakres regulacji, a po zdjęciu tankbaga można je spiąć, lewy z prawym, tak że nic nie przeszkadza i minimalizuje się możliwość zgniecenia czegoś przy większym skręceniu kierownicy, * w sytuacji do sklepu można, zdjąć go szybko i spiąć na skos paski, co tworzy pasek na ramię, * mieści mój aparat, dzięki czemu stop-shoot-go jest ultra łatwe. Zrobiłem dzięki temu chyba najwiecej zdjęć dotychczas per dzień wyjazdu. Oczywiście w trakcie krótkiego wyjazdu średnia ilość zdjęć na dzień naturalnie rośnie, z uwagi na podjaranie kierownika/fotografa. 92B661CF-CE7C-495D-A7C2-30D2F1BD127D.jpeg Ogólnie ta konfiguracja, jak dla mnie i na NATkę, jest bardzo udana. Udało mi się wyeliminować dotychczasowe wady bagażu, a dzięki redukcji wagi na tyle motocykla, poprawić jego zachowanie. Dodatkowo przy paciaku, nie ma się co urwać/zgiąć, bo moto opiera się na gmolach i stelarzu kufrów, a nie na torbach czy kufrach. Wpływu niekorzystnego rozłożenia masy, nie odnotowałem na NATce, co punktowali wyżej koledzy. Oczywiście nie znaczy to, że jest to konfiguracja dla każdego i na każdy motocykl, natomiast nie do przemilczenia jest koszt, gdzie za 120Eur mam torbę która waży niewiele ponad kilogram i jest naprawdę funkcjonalna! W porównaniu do systemów dedykowanych na moto, uznaję że jest to dobry wynik! Dla mnie wniosek jest taki: polecam zastanowić się co wam przeszkadza, jak można to wyeliminować, a następnie poeksperymentować. Założenie, że producenci akcesoriów motocyklowych, mają to wszystko dobrze przemyślane w kontekście użyteczności dla użytkownika końcowego, nie w każdym przypadku będzie prawdziwe! Ostatnio edytowane przez zylek : 01.08.2020 o 23:47 |
|
24.01.2021, 01:16 | #52 |
Update szpeju kempingowego
Update po sezonie, krótkim (około 14dni) ale jednak, używania szpeju opisanego tu. Generalnie wszystko się sprawdziło i dałoby moim zdaniem radę w Azji czy innym miejscu, gdzie chciałbym pojechać na moto.
1. Kołdra vel quilt z izolowanym materacem. Zajebiste, mogę polecić. Przetestowane w temperaturach od około 0 do powiedzmy 22 w nocy. Śpi się super komfortowo, można się kręcić ile wlezie. Po zapięciu materaca z prześcieradłem, nic nie podwiewa. W ciepłe noce, łatwo regulować temperaturę, nie pociłem się jak mops. Dzięki kapturowi wszytemu do prześcieradła, dymana poduszka, chyba pierwszy raz w życiu, rano była w tym samym miejscu co wieczorem. Materac jest z bardzo miękkiego, przyjemnego w dotyku materiału i nie jest śliski. Z wyjątkiem poduszki całość pochodzi od zenbivy. Polecam kupować na wyprzedażach na Black Friday/Cyber Monday. Rabat do osiągnięcia to 30-50%. Dwie uwagi: * Rozważył bym teraz 25â materac. Śpię na boku i 20â (ok 50cm) to jednak nie za wiele. Nie ma co z rękami zrobić. * Wyrwało się jedno uszko z prześcieradła, do przypinania quiltu. Wygląda, że uszko było wszyte ze zbyt małym zapasem. Nić rozkręciła koniec linki, a ta się wysunęła. Zapalniczka i zestaw do szycia załatwiły sprawę. 2. Jako stołek, zamiast spinanego materaca, dodałem do zestawu matę do siadania. Kilkadziesiąt złotych. Waży nic, może 50g, chroni przed wyziębieniem i przemoczeniem spodni na dupie. Nie tak wygodna jak mój poprzedni składany materac âWindcatcher air pad 2+â, ale lekka i da radę zrobić co trzeba. Z bonusów, to można na niej zmienić buty, bez moczenia skarpet. 3. Na około 10 dni wybrałem się, pierwszy raz od dłuższego czasu, z palnikiem gazowym i 230g kartuszem. Gazu wystarczyło. Zostało na oko z 1/3 jeszcze, wiec na 2 tygodnie będzie na styk. Moje poprzednie doświadczenia wskazywały na 50g gazu na dzień, ale tym razem okazało się, że to przesadzone. Z drugiej strony miałem 2dni w B&B i przez cały wyjazd nie gotowałem niczego poza wodą. 4. Kupiłem lekkie sandały. Ważą może ze 0,3kg i są wymiernie lepsze niż japonki. Można spokojnie cały dzień spacerować. Paski z jakiegoś nylonu, schną w miarę szybko, ale rano, po prysznicu wieczorem, dalej są wilgotne. 5. Zabrałem, pierwszy raz na wyjazd, kupiony jakiś czas temu prysznic kempingowy od sea to summit. Zgodnie z przeznaczeniem skorzystałem tylko raz w ciągu 10 dni, ale jego uniwersalność powoduje, że zostanie ze mną. Można przynieść wodę ze strumienia czy innego źródła w większej ilości, zawiesić na kierownicy motonga i nie latać co chwile. Posłuży tez do obmycia garnków, zębów czy twarzy w tej pozycji. Wypełniony zimną wodą, można tez wykorzystac do schłodzenia piwka czy wina, a zimny browar .... bezcenne. 6. Dodałem pojemnik na żywność z ikea zamykany na 4 zatrzaski, zamiast peli proponowanego przez emka. Kosztuje ułamek tego co peli, nawet od braci cińczyków, i dobrze zabezpiecza delikatne rzeczy. 7. Bagaż wyglądał zupełnie inaczej, bo motong też inny. Na NATkę, na wyjazd solo, dalej zapakował bym się w 1 torbę. Mam nadzieję, że komuś się przyda... Ostatnio edytowane przez zylek : 24.01.2021 o 19:30 |
|
24.01.2021, 11:41 | #53 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Zylek, która wersję temperaturowa quilta kupiłeś?
Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka |
24.01.2021, 11:46 | #54 |
|
|
24.01.2021, 12:10 | #55 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Możesz podrzucić jak wygląda lub jaki ma gabaryt ten kompletny system do spania?
|
24.01.2021, 12:21 | #56 | |
Cytat:
Dodatkowe wymiary wagi na stronie zenbivy . Powiedzialbym, że zdjęcia na zenbivy oddają rzeczywistość. |
||
24.01.2021, 18:01 | #57 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Nie wiem czy dobrze skumałem. Od tych od Zen to masz tylko ten quilt i to prześcieradło. Materac to już inna bajka. Tak? Nigdzie nie znalazłem takiego filmu w necie żeby ktoś to wyjął z torby i zmontował żeby można ocenić ile to miejsca zajmuje. Ja w końcu zostałem skuszony zajebistą ceną i kupiłem puchowy śpiwór. W zestawie z dmuchańcem z Deca zajmują razem mniej miejsca niż poprzedni wojskowy i więcej miejsca mi w torbie zostaje na pozostały szpej.
Prysznic STS to majątek. Mam go długo ale dopiero w tym roku mocniej był w użyciu. Polecam bo wchodzi w kieszeń a spokojnie na 1 zalaniu wykąpią się 2 osoby. Emek o Peli to pisał w odniesieniu do kosmetyków które po glebach mi się rozlewały po torbach a nie o wożeniu w tym żarcia . |
24.01.2021, 18:34 | #58 | |||
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
24.01.2021, 18:56 | #59 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Na Twoich fotach jest koc (spakowany) i Materac (w opakowaniu). Mnie chodziło o wymiary spakowanego kompletnego systemu od Zen czyli (materac, prześcieradło, poduszka i koc). Ale to już nieistotne.
|
24.01.2021, 19:08 | #60 | |
Cytat:
8F9D2809-8387-4C27-8C9B-27CDA77A2F59.jpeg Materac osobno. Wyglada zapakowany tak. 92C4789D-BCB4-453E-98D3-0BDB87066549.jpeg |
||
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
„Łicz beter, mister?” – XRV, XTZ i 406 po Turcji. [2010] | Beddie | Trochę dalej | 161 | 11.04.2013 14:21 |