No i odhaczone. Montenegro i kawałek Albani

[simon1977]

Jako, że każdy już tam był, wyprawa ogólnie nudna, nic się nie zepsuło, nawet lacia nikt nie złapał to tylko parę fotek i minimum literek.

Ekipa i kunie. Miało być na lekko


Przez Słowację, Węgry tranzytem.
W Serbii zjeżdżamy z autostrady.
Pierwszy nocleg w okolicach Fruškiej Gory w Serbii. Wg planu - Eco camping.

Uszkodzona w wyniku natowskich bombardowań w 1999 r. wieża telewizyjna.
Fruska Gora


Pierwsze ślady tegorocznej powodzi w Serbii.


W południowej Serbii warto zjechać z głównych dróg. Tempo podróży spada ale klimat jest


Drugi nocleg. NACIONALNI PARK BIOGRADSKA GORA.
Jezioro Biogradskie.


Ładne, kamieniste miejsce. W sam raz pod namiot


Kanion Tary


No i ten most. Oklepany


Miłośnik adrenaliny


Szacun dla gościa. Ja bym się nie odważył


Objazdówka okolic


Piękne okoliczności przyrody, w prawym, dolnym Africa


Najlepszy punkt widokowy na most, ujęcie z drogi na Pljevljie.

[simon1977]

Bajkowe krajobrazy Durmitoru




















I jedziemy w kierunku jeziora Pivsko






Slansko Jezero. Miał być nocleg, ale za wcześnie wyszło.


Tak więc szybki obiad i w drogę

[maciej33]

dawaj wiecej ,sie nie czaj

[simon1977]

Do starej drogi Kotor Cetynia docieramy dość późno. Ale za to jest szansa na niepowtarzalne foty



Nocny widok na brzeg Bijeli z okolic Tivatu


Kolejny nocleg znaleziony oczywiście po ciemku


Zatoka Kotorska




I spider na pierwszym planie. Pierwszy, będzie jeszcze jeden




Sveti Stefan


Bardzo ładna, pusta plaża w okolicy miasta Petrovac




I lecimy w głąb kraju


Niedaleko jeziora Szkoderskiego Wspieram lokalną drobną przedsiębiorczość, po raz pierwszy... Twarde negocjacje


I po to tam jechałem


Spider drugi, na tle jeziora


Gdzieś na białej drodze w kierunku Mateseva. Gorąco polecam






Około 1700 m. n.p.m Służba nie drużba
Robota musi być zrobiona. Chwilę prędzej mijaliśmy taxi.




Kamping w Gusinje. Wśród rodaków, wbiliśmy się w wyprawę 4x4

[simon1977]

Albania. SH20














Konsultacje z mapą i GPSem


W kierunku na Koplik. Przymiarki do asfaltu










Szybko się uwinęliśmy to zasłużony odpoczynek




Zachód słońca nad jeziorem szkoderskim

[simon1977]

Albania, rozpoczynamy pętlę wokół Theth






Następnie dużo fajniej, tylko niebo płakało


Ekipa z naszej wsi, świat jest mały


Panie, a do Valbone to na moturach tędy da radę?
... może jednak można spróbować?
czyli raczej nie? @$%*@**&
... dobra, dobra, już nas nie ma


Droga coraz fajniejsza


Nieopodal strumyka


Theth, na kawce u Francesco, młody ściągnął nas już z mostu


Okazała posesja, noclegi, kawa, obiady. Wszystko co potrzeba się znajdzie. Theth idzie z duchem czasu


Powrót w kierunku Shkoder zdecydowanie fajniejszy


Mostek, dobrze, że nie na naszej trasie...






Coś dla Rambo, dzięki za napęd ;-)






Wesołe trio, jeden pokazał, gdzie to wszystko ma


Wspieranie drobnej przedsiębiorczości po raz drugi


Kanion rzeki Moraca. Również elegancki jak Tary


Serbia, nocleg w górach. Było zimno no i oczywiście padało


Węgry, ostatni nocleg, coś na ząb...


Coś dla duszy i następnego dnia wszystko się skończyło


Więcej fotek tu
https://picasaweb.google.com/1102365...4?noredirect=1

[zibiano]

naprawde ładne te fotki wyszly
dzieki

[Pils]

Spoko wyjazd. Gratuluje.

[Gawron]

Fajne! Wrzuc prosze trase jesli mozesz.

[Hermes]

Patrząc na zdjęcia, aż chce się ponownie wrócić do Montenegro!
Gratki!