|
Rama, zawieszenia, napęd Montaż i demontaż łańcucha, zębatek, zawieszenia przedniego i tylniego, centralki i bocznej podstawki, wahacza z ułożyskowaniem. Numery ram, kierownice, rodzaje łancuchów, podnóżki, półki. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
03.09.2018, 21:58 | #1 |
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: mazowiecka wieś
Posty: 1,406
Motocykl: 5 szt
Przebieg: znośny
Online: 3 miesiące 2 tygodni 6 dni 4 godz 55 min 14 s
|
Silikon - smarowidło do łańcucha
Pochwalony
Zapewne znacie pytanie : smarować w offie czy nie smarować.... Niby nasmarowane ale cały syf lepi się, miesza ze smarowidłem i w efekcie mamy kiler scierną pastę. Od początku roku testuję na swoim łańcuchu w husce spray silikonowy, nabywany w hurtowni budowlanej preparat do smarowania uszczelek ruł kanalizacyjnych. O dziwo nic nie piszczy, naciągam jak by mniej, złoty łańcuch non stop, prawie jak u Dresa pod wichurą, cena coś około 9 zl za 400ml. Minusy: co jazdę trzeba przesmarować, w fazie testów, nie nadaje się na asfalt, nie ja to wymyśliłem Pomysł poddaję przemyśleniom i dyskusji Zdrowia
__________________
Nie ważne gdzie, nie ważne czym. Ważne z Kim. |
03.09.2018, 23:34 | #2 |
Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Lublin
Posty: 2,306
Motocykl: LC8-950ADV,EXC 450, ROAD KING EVO
Online: 2 miesiące 2 tygodni 1 dzień 23 godz 22 min 32 s
|
Też testowałem różne wynalazki. Najfajniej mi chodził spraj do lin do wind i suwnic. Rzadki, co jazda smarowanie, ale piasku nie lepił.Tylko od 2m-cy nie występuje tam gdzie kupowałem (w sklepie żelaznym).
|
04.09.2018, 07:14 | #3 |
Strobus - testowałem różne wynalazki i nic co jest w sprayu (czyli ma czynnik nośny, który później odparowuje) nie zdawało egzaminu.
Tylko olej 80W90 (lub pokrewny) czyli przekładniówka (cześć producentów łańcuchów jak np. DID rekomenduje do smarowania taki olej) W offie łańcuch nasmarowany, ale czysty z zewnątrz (bez ulepionej buły z kurzu) na ancfalcie rolki chodzące cichutko, nie pordzewiałe. Wada - masz upierdolone koło i okolice zębatki zdawczej. Żaden środek mający jako nośnik coś lotnego nie dociera dokładnie do rolek (czyli tam gdzie łańcuch powinien być smarowany). Po przejściu na olej praktycznie tylko sprawdzam naciąg łańcucha, a regulację robię co 4 - 5 tyś km. Teraz testuję kombo - czyli scotoiler na ancfalcie (z olejem dedykowanym) i 80W90 w terenie. Tak chyba zostanie, bo łańcuch i zębatki cały czas jak nowe.
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam |
|
04.09.2018, 08:57 | #4 |
PRODUCENCI łańcuchów nie zalecają sprayu ani żadnego innego gufna tylko olej 80W90. To po pierwsze.
Po drugie silikon zajebiście smaruje i sam często używam ale jest idealny na połączenia tworzywo-tworzywo /ertacetal u mnie często/, tworzywo metal, guma metal. Połączenia metalowe nie są silikonem dobrze smarowane bo jestem przekonany, że nie jest w stanie wytworzyć nieścinalnej warstwy. Z taką opinią też sie spotkałem czytając w necie. Oczywiście piszesz, że nie naciągasz - jest to możliwe bo lepszy taki smar i za każdym razem świeży niż żaden lub taki który oblepi Ci łańcuch jak kupa w sprayu. Jak wiesz/wiecie od chyba już 9 lat zajmuję się łańcuchami z większym lub mniejszym sukcesem ale z racji tego, że to już tyle lat minęło zaczynają do mnie wracać klienci, którzy gdzieś na początku tej mojej wyboistej drogi zakupili mój produkt i jeździli z tym na /z reguły nowym/ moto. Do wymiany: DL1000 45ty, CB1300 45ty to tylko polka z ostatnich tygodni. Ja myślę, że to niezłe wyniki. Jak zacząłem sprzedawać chłopakom z forum GSX1400 to się okazało, że nie trzeba naciągać łańcucha co weekend. Pisze to dlatego, że nie uważam aby silikon był dobrym środkiem, ale również dlatego, że świeży olej zawsze wypłukuje syf spomiędzy rolek i sworznia i tym samym niejako myje łańcuch i to moim zdaniem zauważasz... To, że zbiera się przy zębatce to nie jest problem bo Akra i strzał z karchera temat rozwiązują. Żeby nie było, że olejarka to jest temat niezbędny to znałem kiedyś w dawnych czasach paru kolesi co wozili w butelce od farby do włosów swojej kobity Hipol i niemal na każdym postoju robili szczoteczką 'myk' i było super. Grunt to dostawa świeżego środka. m
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
04.09.2018, 09:37 | #5 |
Ja wożę hipol w butelce po Vikolu (wersja męska )
A że leniwy się zrobiłem, to doszedł scotoiler. Matjas - robisz jeszcze olejarki? Do motocykla kobity się rozglądam.
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam |
|
04.09.2018, 09:40 | #6 |
Coś tam robię jeszcze I myślę o nowej napisz , żeby tu nie śmiecić.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
04.09.2018, 22:51 | #7 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Galway
Posty: 259
Motocykl: RD07a
Online: 2 miesiące 1 tydzień 2 dni 1 godz 10 min 38 s
|
Myśl, myśl. Miałem motooilera i scotoilera i jak dla mnie zdecydowanie motooiler.
|
04.09.2018, 23:02 | #8 |
Od niedawna Nemo2 wraz z pozostałościami, które lałem do skrzyni w giejesie tzn Motyl Gear 75w90 Różnica w stosunku do sprayów gargantuiczna
|
|
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Wytrzymałość łańcucha | Grzechu2012 | NAT - Warsztat | 168 | 28.09.2020 22:08 |
luz łańcucha? | kamol | Rama, zawieszenia, napęd | 12 | 17.05.2008 00:25 |