![]() |
#1 |
Fazi przez Zet
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 5,646
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 9 miesiące 2 tygodni 6 dni 7 godz 14 min 13 s
|
![]()
Niniejszym kilka slow o ekspedycji Polskiej Akademi Naukowej i Przyjaciol Piwa (PANiPP) ktora to wyruszyla w poszukiwaniach stwora z Bazin, o ktorym kraza legendy, przekazania i piosenki oraz masa zarumienionych policzkow od krasiwych Dziewczyn. Piosnka wstepna na wstepie wlasciwym do wyzej wymienionej ekspedycji
Jak widac ekspedycja naukowa siegala terenow bardzo niebezpiecznych, z tych rodzajow - Nie idz tam, bo tam Cie zje - jak to mowila Mama. Ekspedycja bardzo pionierska, gdyz nikt przedtem nie odwazyl sie na odwiedzenie bazin przy drodze na Vizovice. Tych trzech odwaznych trzeba wymienic, nie dla slawy i splendoru, gdyz ekipa naukowcow jest na wysokim swiatowym poziomie i tej slawy kompletnie nie potrzebuje. Prof. Kocur - Osoba o wysokiej kulturze osobistej i nieosobistej. W swoim laboratorium wygotowuje najlepsze lekartswa od bolu glowy nastepnego dnia. Rozwiazal rownania z ksiegi szkockiej - sliwki + czas + woda + temperatura. Specjalista w dziedzinie chmielu, slodu i wody i spraw wokolo zwiazanych. Doc. E (uzyje tutaj skrotu aby nie draznic programow banujacych na tym forumie, ktore to ostatnio zawiesily forum) - mlody adept na naukowca. Specjalista plynow do odkazania gardla i oczyszczania duszy. Mlody naukowiec przed ktorym roztacza sie swietlana przYszlosc na najwiekszych uczelniach swiatowych Dr. Honzik - przyszly profesor, specjalista od wszystkiego co nie jest nietrzezwe. Lacznik kierownicy z pedalami. Znany w srodowisku naukowym swiatowych uczelni. Ostatni schodzi z kazdego pokonferencyjnego spotkania naukowego. Relacja bedzie w rozniczkach, znaczy w skonczonych odcinkach czasu. Po zsumowaniu tej roznicziczki, moze wyjsc pole relacji tej ekspedycji. Udzial tak slynnych naukowcow pozwala to pole rozszerzac w nieskonczonosc ale trzeba uwazac aby nie przekroczyc granicy funkcji w czasie i drogi bo mozna ominac czeska knajpe z piwem. Hymn zostal juz napisanych dobre kilka lat temu i zdobyl wiele nagord muzycznych Przygotowania trwaly kilka lat w znoju i pocie i czesto ladowala w polu. Bardzo szerokim polu... Relacja Docenta E dla magazynz Nejczer, ktor to relacja ukaze sie w przyszlym numerze: Turystyka piwna w Czechach ma przyszłość. Z dr Honzikiem upodobaliśmy sobie 10-tki, bo można to pić i spokojnie jechać. Ba... można... Trzeba! Tym razem nakręciliśmy trochę więcej km-ów i sporo tego wypadło pod górkę. Najpierw trzeba było dojechać do Bielska, gdzie wyznaczyliśmy sobie miejsce zbiórki (w Katowicach odpadł z imprezy prof. Kocur niestety). Wybrałem najtańszy sposób, czyli zakupiliśmy z profesorem karnet regio (zwany dalej pedżio). Bardzo dobra oferta przewozów regionalnych. Jedyny minus (który w określonych okolicznościach jest plusem), to fakt, że człowiek tłucze się przez całą Polskę lokalnymi połączeniami, z mnóstwem przesiadek. Bilet ważny 2m-ce upoważnia do trzech dowolnych, nielimitowanych kilometrażem i przesiadkami, dobowych przejazdów (czas liczy się od 00-24). Do każdej doby można dokupić bilet na rower w cenie 7zł szt. Z takiej oferty skorzystaliśmy. Dr Honzik dotarł z zachodu samochodem. Pierwszy etap: Bielsko - Cieszyn zajął nam 2h z hakiem i w nadrazi restaurace w czeskim Cieszynie zameldowaliśmy się o 20.20. Spaliśmy w parku nad Olzą po polskiej stronie. Drugi etap: Cieszyn - Frydek Mistek to spokojne kulanie się od knajpy do knajpy przez cały dzień. Pogoda dopisała, było cudnie. Nocleg niedaleko dworca na zapleczu sportowym, w bezpośrednim sąsiedztwie rozłożonego cyrku... ![]() Wieczorem nastąpiło pierwsze wabienie Jożina. Było skuteczne i pozwoliło nam w sposób jasny określić jego preferencje. Trzeci etap: Frydek Mistek - Ko ![]() ![]() Wieczorem napięcie rośnie. Lokujemy się nad rzeką, zastawiamy pułapkę i... idziemy spać. Czwarty etap: Kopryvnice - Cieszyn. Rankiem łapiemy Jożina! SUKCES FULL EKSPEDYSZYN CZESKI PEDAL 2016!!! Tego nie da się w dwóch słowach opisać. Nie wydajemy jednak Jożina lokalnym władzom, co pierwotnie chodziło nam po głowie. Uwalniamy go na bagnach i zostawiamy w spokoju. W cale on taki, nie taki straszny... Można by powiedzieć, swój chłop... ![]() Dalej knajpa, muzeum techniki Tatra, knajpa i dworzec. https://www.youtube.com/watch?v=TIAN1TrkBjg 0 18-tej przesiadka w Ostrawie, gdzie mamy godzinę na nadrazi restaurace (to już nasza trzecia na tej ekspedycji). W Cieszynie wracamy do dworcowej knajpy a po jej zamknięciu celebrujemy życie nocne po czeskiej stronie. Kończymy w barze bistro przy dobrym pifku, gdzie spłukujemy się do cna w towarzystwie specjalistów (i specjalistek) od subkultur młodzieżowych i polskiego rocka. Nocujemy w sprawdzonej już wcześniej miejscówce. Pogoda tego dnia już nie rozpieszczała, ale miała nas w opiece. Etap piąty: Cieszyn - Bielsko. Rankiem po raz pierwszy odczuwam objawy lekkiego kaca. Doskonałym nań środkiem jest stara droga na Bielsko. Na finiszu pałaszujemy fantastyczne pierogi w Jaworze przy skrócie na Dębowiec. Po pierwszej docieramy na miejsce zbiórki i tu się nasze drogi rozchodzą. Dr Honzik odlatuje na zachód, ja nieco później na północ. Staram się jeszcze pobyć w świecie równoległym, jak długo mogę. Przy okazji rozprawiam się z Usypać góry. Historiami z Polesia Małgorzaty Szejnert, spędzając blisko dwie doby w pociągach PR... Na zachętę polecam krótki rozdział o kołtunie... cdmn
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Apl-2016 | Drak'as | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 8 | 02.08.2017 13:51 |
Mołdawia 2016 30.04-08.05.2016 Relacja | przemo77390 | Trochę dalej | 5 | 05.06.2016 00:13 |
“LT Enduro season opening 2016”, 2016 April 16-17 | Drak'as | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 0 | 07.03.2016 16:01 |
Łorsoł Skuter Ekspedyszyn - zapiski kłusownika | felkowski | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 44 | 06.11.2014 09:16 |