U mnie w Żyrardowie jest spora grupa fanów radzieckich boxerów - rózne kombinacje silnikowe - Kumpel np ma MW z silnikkeim od R75 sahara - jak ktos oglądał polski film Ciało to ten motocykl.
Większość wstawia już nowsze silniki r80/r100 ( czasami reszta nie wytrzymuje
).
Sam też w latach 80/90 przerabiało sie urale czy mki na czopery - koło od syrenki te sprawy - kiedys to się kupował za przysłowiową flaszkę
Miałem też M72 kupione za grosze w oryginale i z braciakiem MW750 dolnozaworowe - z blokada napędu.
Ten ostatni był chyba najlepiej wykonanym ruskiem jakiego mieliśmy - każda śrubka miała l bitą gwiazdę .
Obecnie czasami się przymierzę do któregoś motocykla kolegów - trochę czasami zatęsknię - ale jak pomyśle o kosztach i wiecznym grzebaniu - szybko mi przechodzi