08.09.2020, 21:14 | #1 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,221
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 5 dni 14 godz 46 min 7 s
|
TT Aventuro mod- opinia użytkownika
Może się trochę podzielę subiektywną opinią na temat użytkowania kasku Touratech aventuro mod. Kask robiony przez Schubertha, według specyfikacji Touratecha. Odpowiednikiem w Schubertcie jest kask E1. Zasadniczo obydwa brałem pod uwagę, ale miałem okazję być w siedzibie touratecha i mając sporo czasu spędziłem w kasku ponad 3 godziny. Kwestia rozmiaru to najważniejsza decyzja która będzie miała wpływ na późniejszą ocenę kasku. Na pierwszy ogień sięgnąłem po rozmiar L według specyfikacji od 58/59. Był bardzo wygodny, nawet za wygodny, dlatego sięgnąłem po rozmiar M 56/57 i okazało się że też jest w miarę wygodnie, ale nauczony doświadczeniem wiedziałem że ta krótka chwila może być złudzeniem. Dlatego mając okazję właśnie w tym kasku spędziłem ponad 3 godziny, po tym czasie wrażenia były na tyle pozytywne że dokonałem zakupu, a z centymetrów wynika że mój obwód głowy to 58 cm. Nie oczekujmy w tym kasku kompletnej ciszy, ale poziom hałasu nie przeszkadza podczas wielogodzinnej jazdy. Największym minusem dla mnie jest fakt ciężkiego utrzymania w czystości. Może to wina grafiki oraz daszku, ale ciężko się go czyści, a daszek moim zdaniem jest niemożliwy do utrzymania w czystości. Kask jest szczelny ale może zaparować nawet z założonym pinlockiem, dodatkowo pinlock brzydko niszczy od wewnątrz wizjer, kwestia brudu który się zbiera wokół uszczelki. Nie wiem jak E1 ale w tym kasku nie można jeździć z otwartą przyłbicą, daszek plus przyłbica tworzy dość duży żagiel. To jeszcze można przeżyć ale wystarczy niefortunnie przechylić głowę i przyłbica się zamyka. Gdyby jeszcze zamknęła się kompletnie to można by przełknąć, ale ona się przymyka zasłaniając nam kompletnie oczy, przy 140 km/h wyprzedając ciężarówkę można się zesrać. Obecnie ma już 4 lata i około 80 kkm przejechane, wnętrze niezniszczone, jedynie upadki porysowały trochę lakier, ale żadnej dziury nie zrobiły. Jak mówiłem chętnie bym spróbował E1 ale pewnie skończy się na nowym wizjerze oraz nowych blokadach daszku, te części możemy kupić w Schubercie jak dla E1. Te blokady będę musiał zakupić po raz drugi, służą do zablokowania daszku w jednej z trzech pozycji i psuje się tylko po jednej stronie, w moim wypadku była to prawa, może to wynik faktu że musimy puścić manetkę gazu aby operować tym dinksem. Daszek świetna sprawa, w zasadzie nie używam osłony przeciwsłonecznej, albo bardzo rzadko, polegając tylko na ustawieniu daszku w odpowiedniej pozycji. Z kolei moja żona w C3 pro lady praktycznie jeździ z otwartym wizjerem i opuszczoną osłoną przeciwsłoneczną. Korzystamy z interkomów dedykowanych w kołnierzu, chyba nie ma lepszego rozwiązania do tego kasku.
Update. W nie można kupić samych blokad, występują w komplecie z daszkiem za niecałe 350-400 PLN
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. Ostatnio edytowane przez consigliero : 09.09.2020 o 21:52 |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Touratech aventuro mod | Lakrua | Kaski | 28 | 20.12.2017 19:45 |