Buty trekkingowe - co polecacie?

Napisał Emek

Tomek, nie wiem czy koniecznie musisz mieć tego rodzaju buty ale na szeroką stopę to nie ma nic lepszego niż Altra. W sobotę jak się widzieliśmy byłem w 8a na przymiarkach i wszystkie buty są teraz dość wąskie. Jest coś takiego jak ALtra Lone Peak MiD all weather. Zajebiste buty , tylko cena jak zwykle z doopy.

Podpisuje sie pod powyzszymi slowami

[Rafał_RD]

Napisał Poncki

No więc tak:

- Buty emkowe mi nie przypasowały niestety
- Lowa Zephyr to faktycznie fajny but, ale nigdzie nie mają rozmiaru 46. Przymierzyłem 45 i niestety ciasno na szerokość.
- Buty Hanzel wyłapałem w składnicy na Targowej i też mi nie pasują - nie trzymają pięty.
- Szynszyllowe kiedys już mierzyłem, ale też wąskie na szerokość były. Sprawdzę raz jeszcze.

Krzywy jakiś jestem

Lowa 46,5 mają w militaria.pl

[Misza]

Używam Aku Camana Fitzroy od nie wiem... ośmiu lat? Co roku kupuję sobie nowe chodzę w nich cywilnie, na co dzień i w góry. Po roku trafiają na robocze. Przez rok są roboczymi "czystymi", po roku ich status spada już na "robocze brudne, tylko do malowania natryskowego" a potem to już śmietnik Standard to od razu wymienić wkładkę. Na początku twardawe ale po chwili robią się ekstremalnie wygodne. Nic się w nich nie rozlatuje (przypomnę - chodzone na co dzień a w robocie to ciorane niemiłosiernie jak to na budowie). Lubię ich nierzucający się w oczy look.

[Dlugi_TA]

Mam Hanzele SK24, w sumie już 3 parę. Oczywiście wszystkie są nadal w użyciu, lecz przeznaczenie już lekko inne - pierwsze tylko do wyprowadzania psa tuż przy domu, drugie są tak zaimpregnowane, że wody nie puszczają jak gumniaki, trzecie jeszcze wyjściowe
To są buty wysokie, ze skóry wewnątrz i zewnątrz, zewnętrzny spory, jedny płat - minimalizacja szyć, które mogą przemakać. Cioram te buty przez cały rok, jak chodzę z psem w teren (BN, Bieszczady, Tatry też się zdażało) to nie są wyjścia tylko po szlakach, przewalenie przez łąkę z mokrą trawą - IMO - o wiele szybciej zweryfikuje nieprzemakalność niż przebrodzenie rzeki. Oczywiście impregnację trzeba co pewien czas powtarzać, patrzeć na stan skóry, szczególnie, jeśli jest narażana na przemakanie - wysychając wysusza się i staje podatna na pękanie. Generalnie nowe po przecioraniu parokrotnym w terenie myję, suszę i impregnuję olejem do skór tak, aż przestanie wpijać, a co któreś wyjście (szczególnie przewidywane mokre) woskuję.
Buty od razu po zakupie są dla mnie wygodne, nic nie obcierają, całodzienne (zdażały się i pod 50km-ów) wycieczki nie powodują dyskomfortu, chyba że wali się dużo po asfatcie - stopy można odbić. Skóra w środku powoduje, że noga po całym dniu nie ma szans śmierdzieć

[szynszyll]

za dobre buty tragedii jeszcze nie ma:

https://www.tradeinn.com/runnerinn/p...B&gclsrc=aw.ds

[majkowski1]

Też popieram WYGODĘ dla szerokich stóp, ale uważajcie jaki materiał buta, bo mam 3 pary i 2 bez problemu nadal od 10.2019 działają, ale 3. para LONE PEAK 4.0 RSM, po niecałym 1,5 roku się przetarły na zgięciu palców (L i P), mają dziury.. Taki materiał powlekany plastikiem... Nie, że złe są itp., ale faktycznie zerknąć z jakiej membrany i materiału wykonane, żeby dłużej służyły...
O takie jak na zdjęciu poniżej, a zdjęcie z dziurami może wrzucę jak w domku będę..


Od zeszłego roku używam Kayland Vitrik GTX i szczęśliwy mega, bo leciutkie i bdb nawet jak po szlakach w lecie łaziłem. Nie są za kostkę, ale nie niskie..

A od ponad 15 lat służą do ciorania Timberlandy, coś jak Mt.Maddsen, ale już dokładnie nie pamiętam modelu, bo dawno. Ale na lato nie polecam, za gorąco i twardo i dość ciężkie, a zimą trochę kiepsko na lodowatych dróżkach..

[Emek]

Napisał majkowski1

Też popieram WYGODĘ dla szerokich stóp, ale uważajcie jaki materiał buta, bo mam 3 pary i 2 bez problemu nadal od 10.2019 działają, ale 3. para LONE PEAK 4.0 RSM, po niecałym 1,5 roku się przetarły na zgięciu palców (L i P), mają dziury.

Za to bez problemu wymieniają na nowe albo zwracają kasę.

[majkowski1]

Mi reklamacji nie uwzględnili...
A reklamowałeś przez sklep czy u prod?
Bo ja brałem z Tricentra i tam odsyłałem... Może raz jeszcze spróbuję

[skarp]

Lowa Renegade GTX - nie mogę się nachwalić, nie były pierwszym wyborem, nawet drugim, trzecim, kupione po przymiarce w decatlonie, na Zalando Long wyrwane za 249 zeta, ciężko obecnie wyrwać w je w tej cenie. Niezalekkie, wdzięczne, no i gore-tex.

[szynszyll]

ja mam od lat - swojej Ex tez kupilem i byla zadowolona - za taka kase trudno o Gore. moglyby byc dekko lzejsze - mnie to nie przeszkadza ale kobita jako, ze duza nie jest troche marudzila.