|
Rama, zawieszenia, napęd Montaż i demontaż łańcucha, zębatek, zawieszenia przedniego i tylniego, centralki i bocznej podstawki, wahacza z ułożyskowaniem. Numery ram, kierownice, rodzaje łancuchów, podnóżki, półki. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
30.11.2021, 19:49 | #11 |
Zakonserwowany
|
Temat regeneracji ogarnięty, dzięki za podzielenie się doświadczeniem .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
01.12.2021, 08:52 | #12 |
Jaka ostateczna decyzja z regeneracją? Możesz coś polecić?
__________________
RD 03 TO NAJSTARSZA AFRYKA... MOTOR MARKA XRV 650 THE LAST TRUE DUAL SPORT BIKE ON EARTH http://www.youtube.com/watch?v=fnEHAjt_XPw |
|
02.12.2021, 19:36 | #13 |
Administrator
|
Usłyszałem opinię że regenerowane krótko żyją , powiedzmy 20-30tyskm.
Czy ktoś może potwierdzić lub zaprzeczyć oraz podać ile faktycznie wytrzyma po regeneracji?
__________________
AT03 |
02.12.2021, 21:25 | #14 |
Zakonserwowany
|
Znajomy robił u tych z trójmiasta Ohlinsa od GS-a, mówi ze działa jak powinien, przejechał na nim z 15 koła. Ja wysłałem do Seba-Motor robią zawieszenia do enduraków od lat, trochę pogadaliśmy telefonicznie, ArturS robi u nich i mówi że obsługa na wysokim poziomie. Żeby coś powiedzieć to trzeba pojeździć, mój nie był wytyrpanym złomem, dlatego sądzę że wymiana oliwy, uszczelniaczy, tłoczyska i nabicie gazem wystarczy. Koszt takiej usługi to okolice 400 zł +/.
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
03.12.2021, 08:50 | #15 |
Dzieju mój był wyrąbanym złomem i po regenracji u PKSa ma przejechane trochę ponad 20 kkm. Narazie działa, bez wycieków.
Nie zauważyłem też pogorszenia pracy, ale to wiadomo następuje stopniowo i niezauważalnie. Będę obserwował i dam znać co i jak dalej.
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam |
|
03.12.2021, 16:39 | #16 |
Administrator
|
Dzięki , czyli można wstępnie przyjąć że do tych 30tyskm dają radę bez problemu.
Czy ktoś zrobił 50tys lub więcej? Mój oryginał ma 220tys ciągle jeździ choć zapewne mógłby być nieco ściślejszy czyli spowalniał odbicie. Czekam na wieści.
__________________
AT03 |
03.12.2021, 17:17 | #17 |
Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,792
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 56 min 37 s
|
Ja na zregenerowanym przez siebie zrobiłem 25kkm i potem sprzedałem.
Generalnie kilka słów dlaczego warto zregenerować: 1) Na głowicy uszczelniającej jest uszczelka przeciwpyłowa aby nie wciągało syfu do środka. Przez to zabrudza się olej, uszkadza się panewka ślizgowa, chrom na tłoczysku, uszczelka olejowa. 2) Panewka ślizgowa się wyciera. Ma ona warstwę miękką która nie uszkadza tłoczyska podczas pracy. Jak się wytrze to zaczyna rysować pręta. Pręt zaczyna rdzewieć, rozwala uszczelkę olejową itp. 3) Między podkładkami na tłoczysku odpowiedzialnymi za tłumienie/odbicie zbiera się przez lata syf. Te podkładki warto wyczyścić aby pracowały tak jak fabryka chciała. 4) Wiadomo, 40 letni olej może działać gorzej 5) W XRV tego nie robiłem, ale w XR już tak. Chodzi o wymianę pierścienia na tłoku. Pierścień się wyciera i pojawiają się przecieki oleju. Olej zamiast przeciskać się między podkładkami tłoka i tłumić pracę amortyzatora to woli przechodzić przez pierścień tłoka. Czyli zmniejsza się nam tłumienie kompresji i odbicia. Chyba największy problem przy regeneracji jest ze złożeniem tego tak aby było szczelne i trzymało gaz. To nie jest składane na idealnych częściach prosto z fabryki. Tam jest bardzo mała objętość gazu pod wysokim ciśnieniem. Wystarczy mała skaza na powierzchni i po kilku miesiącach ciśnienie spada. Jak zregenerujemy to warto dokupić sobie pompkę do amora i raz na kilka miesięcy, czy raz na sezon sprawdzić ciśnienie i dopompować. W amortyzatorach które mają czas liczony na godziny raczej nikt się tym nie przejmuje bo od serwisu do serwisu się dopompuje. A jak się jeździ enduro i chce się amor na lata albo kilkadziesiąt tysięcy kilometrów to jednak warto o niego zadbać i kupić pompkę za 70zł. Jak brakuje ciśnienia (pomijam problemy z tłumieniem) to może nam zacząć pracować głowica uszczelniająca w górę i w dół. Jak dostanie się jakiś syf to oring raczej szybko padnie. Uszczelka olejowa działa tym lepiej im większe ciśnienia ją dogniata. Brak ciśnienia i luźne obsadzenie jak to w amortyzatorach prowadzi też do szybszego uszkodzenia i wycieku oleju. |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
I Kaszubski Zlot Motocyklowy w TVP Gdańsk | Ciapek | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 0 | 18.08.2009 10:29 |