Problem z tripmasterem

[duzy79]

Witam
Mam problem z moim tripmasterem, a mianowicie włącza się kiedy obroty przekraczają 5000 a gaśnie jak spadną poniżej tej wartości.
Podświetlenie działa cały czas (oczywiście po włączeniu świateł).
Po każdym włączeniu jest zrestartowany (liczniki idą od zera a zegar wymaga ustawienia). Dodam,że nigdy w nim nie grzebałem, nie przerabiałem, żeby pokazywał prędkość itp.
Sprawdziłem również prąd ładowania, ale wyglada, że wszystko jest w porządku. w całym zakresie obrotów prąd ładowania wynosi około 14,4 - 14.6 V.
Może miał ktoś podobny problem i może mi pomóc?

[paku]

Przejrzyj schemat elektryki, musi być jakieś zasilanie tripa po wyłączeniu stacyjki.

Reset wskazuje ze tego brakuje, co do obrotów to pomyślimy później.

Sprawdź to napięcie na wtyczkach.

[newrom]

Coś z połączeniem tripa (w samym tripie albo na kostce/kablu) ?

[paku]

Napisał newrom

Coś z połączeniem tripa (w samym tripie albo na kostce/kablu) ?

Tam trzeba szukać, reset to brak zasilania na postoju, brak licznika to brak + na sensorze obrotów linki. /gniazdka, bezpieczniki, przycięte kabelki/
Może też byc brak masy ale maniej prawdopodobne - z dużo mas w okolicy.

[R2D2]

Napisał duzy79

Witam
Mam problem z moim tripmasterem, a mianowicie włącza się kiedy obroty przekraczają 5000 a gaśnie jak spadną poniżej tej wartości.
Podświetlenie działa cały czas (oczywiście po włączeniu świateł).
Po każdym włączeniu jest zrestartowany (liczniki idą od zera a zegar wymaga ustawienia). Dodam,że nigdy w nim nie grzebałem, nie przerabiałem, żeby pokazywał prędkość itp.
Sprawdziłem również prąd ładowania, ale wyglada, że wszystko jest w porządku. w całym zakresie obrotów prąd ładowania wynosi około 14,4 - 14.6 V.
Może miał ktoś podobny problem i może mi pomóc?

Umiera pewnie zasilanie w tripie ( zasilanie procesora ) sprawdź napięcia na kostce do tripa , jak są to trip do naprawy ...

[amnonim]

To i ja się podłączę pod temat, choć jak wskazują eksperymenty, to u mnie chyba chodzi o problem z elektryką... Restartuje mi się tripmaster w trakcie jazdy, na postoju się nie zdarzyło. Głowy nie dam, bo zwykle patrzę przed siebie a nie na trip, ale mam wrażenie, że restartuje się zwykle podczas hamowania lub przy utrzymywaniu przez dłuższy czas stałej prędkości. Podejrzewałem właśnie tripmaster, ale pożyczony od Artuditu i zamontowany u mnie ma te same objawy. Mój zamontowany u Niego się nie restartuje. Zatem z pewnością to nie trip.
Co proponujecie sprawdzić, bo ja na elektryce za bardzo się nie znam. Gdyby ktoś był tak uprzejmy i wypisał w punktach co i w jakiej kolejności powinienem sprawdzić? Jeżeli coś trza zmierzyć miernikiem, to prosiłbym bardzo o napisanie jakie wartości są standardowe i jakich należy się spodziewać. Z tego, co potrafiłem sam organoleptycznie sprawdzić, to kostki elektryczne - jak się okazuje są w dobrym stanie. Innych elektrycznych nieprawidłowości nie zauważyłem. Akumulator naładowany. Zawsze podczas jazdy mam włączone światła.
Bardzo proszę o pomoc, bo bliski jestem depresji Ja zbyt drobiazgowy jestem, żeby z takim "zepsutym" urządzeniem jeździć, no i oczywiście nie sposób na nim polegać...

[paku]

Napisał amnonim

To i ja się podłączę pod temat, choć jak wskazują eksperymenty, to u mnie chyba chodzi o problem z elektryką... Restartuje mi się tripmaster w trakcie jazdy, na postoju się nie zdarzyło. Głowy nie dam, bo zwykle patrzę przed siebie a nie na trip, ale mam wrażenie, że restartuje się zwykle podczas hamowania lub przy utrzymywaniu przez dłuższy czas stałej prędkości. Podejrzewałem właśnie tripmaster, ale pożyczony od Artuditu i zamontowany u mnie ma te same objawy. Mój zamontowany u Niego się nie restartuje. Zatem z pewnością to nie trip.
Co proponujecie sprawdzić, bo ja na elektryce za bardzo się nie znam. Gdyby ktoś był tak uprzejmy i wypisał w punktach co i w jakiej kolejności powinienem sprawdzić? Jeżeli coś trza zmierzyć miernikiem, to prosiłbym bardzo o napisanie jakie wartości są standardowe i jakich należy się spodziewać. Z tego, co potrafiłem sam organoleptycznie sprawdzić, to kostki elektryczne - jak się okazuje są w dobrym stanie. Innych elektrycznych nieprawidłowości nie zauważyłem. Akumulator naładowany. Zawsze podczas jazdy mam włączone światła.
Bardzo proszę o pomoc, bo bliski jestem depresji Ja zbyt drobiazgowy jestem, żeby z takim "zepsutym" urządzeniem jeździć, no i oczywiście nie sposób na nim polegać...

Zanika + podtrzymujący lub główny - pewnie od drgań. Jakiś niestyk lub urwany kabelek /w środku plastiku/, trzeba latać z miernikiem po moto nie da sie tego tak po prostu = łatwo opisać.

Może byc tak że od drgań gdzies cos się pojawia.

Przejrzyj schemat, są chyba dwa plusy do tripa i masa - każdy kabelek trzeba przebadać - bardzo mozolne.

[klanol]

przyczyn może być kilka, zważając na fakt, że trip nie ma żadnego podtrzymania napięcia nawet krótkotrwały brak napięcia powoduje reset. obadaj: klemy przy aku, skrzynkę bezpieczników, stacyjkę, ostatecznie duża kostka pod bakiem z wieloma pinami (nie pamiętam, która to, więc zobacz wszystkie) czy nie maja luzów. więcej chyba nie ma nic po drodze skoro trip jest ok. z resztą zobacz na chemat i po kolorze kabla pojedź.

[chinol]

na bank kostka zasilająca

[RAFWRO]

Na potwierdzenie, że to kostka - ostatnio rozbierałem kilka tripów bo monowałem w nich voltomierze. Część z nich miała zaśniedziałe styki na kostce.

Napisał chinol

na bank kostka zasilająca