|
28.02.2024, 11:35 | #1 |
Na początek zweryfikuj co jest w serwisówce do NAT, bo ze względu na czasy może być mocno okrojona w stosunku do serwisówek dla starych adwenczurów.
Zobacz też interwały serwisowe, bo tutaj też mogą być wydłużone przez producenta ze szkodą dla długowieczności. A co ponad to? Po każdym większym wyjeździe inspekcja moto i reagowanie na bieżąco. Jak go dokładnie i regularnie będziesz oglądał to zaczniesz wyłapywać co się degraduje (poluźnienie szprychy/obtarcie na ramie, które trzeba zabezpieczyć, pękający uchwyt do czegoś itd) Ja w AT jak jeździłem więcej w ofiku, to dokładałem co roku inspekcję wszystkich wtyczek elektrycznych, oraz łożysk (koła, kiwaczka, wahacz, główka) ale taką, żeby zajrzeć do środka a nie zobaczyć czy są i czy luzów nie mają.
__________________
www.kolejnydzienmija.pl 2014: Żatki Bolek na promie kosmicznym 2015: Veni Vidi Wypici 2016: Muflon na latającym gobelinie 2017: Garbaty Jednorożec 2018: Czarny Jaszczomp 2019: Rodzina 50ccm plus 2020: Żółwik Tuptuś 2021: Chiński Syndrom 2022: Nie lubię zapierdalać 2023: Statek bezpieczny jest w porcie, ale nie od tego są statki 2024: Uwaga bo ja fruwam |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kilka ciekawostek z Kuby z której właśnie wróciliśmy z Szaloną | kdf | Trochę dalej | 18 | 13.03.2022 23:05 |