Spadek obrotów, dławienie silnika

[szynszyll]

o mamo - ten Hilton musi kosztować majątek

a na serio to marka ma nazwe HiFlofiltro

[dominikon]

Hilton - nieźle :-) Pisanie ze słownikiem jak się mocno chce spać czasami jest śmieszne. Chciałem napisać Hiflo a wyszło Hilton. Złote a skromne!

[dominikon]

Pan Szynszyl oczywiście miał racje - to nie była kwestia zamienionych dysz w gaziorach. Wczoraj zamówiłem jeszcze zew. obrotek taki jak poradził mi Kazmir. Niby cały czas Afryka działa i jeżdżę no ale... Wczoraj pomierzyłem raz jeszcze wszystkie przejścia i oporności od impulsatorow, przez moduł, cewki, regler, przekaźnik pompy do samego obrotomierza. Wszystko wygląda dobrze a do końca dobrze nie jest. Tyle. Walka jeszcze trwa choc poddaje się powoli. Kazmir do listopada coraz bliżej faktycznie ;-)

[szynszyll]

znasz moje zdanie - oscyloskop i szukac anomali. to w sumie prosty uklad

[dominikon]

Cześć po przerwie.
Dzisiaj aktualizacja mojego przypadku. Postaram się napisać jak najkrócej ale żeby jednak wszystko było zrozumiałe choć nie wiem czy mi się to uda.

Cały czas jednak nie dawały mi spokoju gaźniki i oznaczenia iglic. Zacząłem drążyć nieco temat i po wydobyciu świadectwa homologacji mojej Afry i przestudiowaniu wątku z tego forum o "zdławionym Szwajcarze" doczytałem, że ta moja królowa to również jakaś "zdławiona" seria na rynek austriacki jest która ma 35kW czyli niecałe 50 KM. Oznaczenie iglic to J5QB i J5QD, dysze główne to 118 - przód i 120 - tył ale za to dysze "slow jet" to nie 40 (jak chyba w większości RD07) a 38. Za cholerę nie mogłem znaleźć info co to za iglica J5QB i do którego gaźnika ma być założona. Zacząłem szukać i dedukować (choć nie wiem czy poprawnie). Pomyślałem, że może prawidłowość jest taka (również na podstawie dokumentu jaki podesłał mi KORNIK), że kolejność alfabetyczna oznaczenia iglic jest zgodna z rozmiarem dyszy głównej i tak B do najmniejszej dyszy a F do największej. I tak poskładałem gaźniki na 118 i J5QB - przód oraz 120 i J5QD - tył oraz "slow jet" na obu gaźnikach 38. Na pewno na takim zestawieniu kupiłem tę Afrykę (potwierdza to też katalog części na str. Megazip) bo wszystkie nowsze komponenty które kupiłem kiedyś omylnie od RD07A zdemontowałem i poskładałem wszystko na starych elementach po uprzednim ich wyczyszczeniu, przedmuchaniu itp. Jedyne co mogło być inne to miejsca montażu iglic czyli mogła być ew. "B" na tylnym gaźniku a "D" na przednim ale nie pamiętam jak było, a nawet nie jestem pewien czy w ogóle to sprawdzałem przy pierwszym demontażu.

Dobra ale teraz przechodzimy dalej.

Gaźniki wyregulowałem wstępnie wg serwisówki i dysze wolnych obrotów wykręciłem po 2,5 obr. Już od jakiegoś czasu i odkąd borykam się z tym dziwnym zachowaniem obrotomierza mam jeszcze jedną przypadłość - otóż obroty na ssaniu są bardzo niskie bo ok. 2 tys/min. Oprócz tego zamontowałem dodatkowy, cyfrowy obrotomierz na kierownicę i pojechałem na próbę.
Moto na ssaniu odpaliło ale obroty niskie jak na całkowicie wciśniętą dźwignię ssania bo ok 2 tys. popracował tak z minutę, wyłączyłem ssanie i pojechałem. W pierwszym etapie jazdy ok 10-15 km różnice we wskazaniach obrotomierza fabrycznego i tego dodatkowego cyfrowego w górnej partii obrotów sięgały nawet 1500 obrotów!!! (wskazówka zawyżała wskazania w stosunku do obrotomierza cyfrowego). W dolnej partii obrotów różnice te wahają się od 400 do 600 obrotów. Poza tym przy ok. 6,5 tys wg wskazań fabrycznego obrotka (czyli pewnie ok 5,5 prawdziwych obrotów) moto się dławi i dostaje zadyszki by później znów jechać nieco lepiej.
Przy schodzeniu z obrotów strzela w tłumik i ogólnie pracuje dość "ciężko". Zauważyłem też że z weżyków wyprowadzonych pod motocykl z dwóch komór pływakowych kapnie od czasu do czasu benzyna. Wg mnie ten silnik jest po prostu przelany paliwem.

Spróbowałem wkręcić dysze wolnych obrotów o pół obrotu czyli teraz wykręcone o 2 obroty. Próba. Moto pracuje nieco lepiej, mniej strzela w tłumik. Różnice we wskazaniach obrotomierzy zmniejszyły się na stałe i w raczej w całym zakresie do 400-500 obrotów (nadal wskazówka pokazuje więcej o ok. 0,5 tys obr. w stosunku do obrotka cyfrowego ale jest lepiej niż było). Dławienie na wysokich obrotach bez zmian - nadal występuje.

Sprawdziłem jeszcze wysokości pływaków wg serwisówki i jest po ok. 13,7 mm czyli idealnie jak być powinno, a z powodu tego dławienia na wysokich obrotach (bo w sumie w gaźnikach niewiele jest możliwości regulacji) sprawdziłem również rozrząd czy gdzieś go nie przestawiłem ale tu również jest w porządku.

Podsumowując - wskazania obrotomierza fabrycznego w stosunku do dodatkowego, cyfrowego sa mocno zawyżone o ok. 400 do 1000 obr w niektórych przypadkach. Moto ma bardzo niskie obroty na ssaniu, dławi się na wysokich obrotach (w okolicach 5,5 tys) i ogólnie mam wrażenie że pracuje "ciężko". Przy schodzeniu z obrotów strzela w tłumik. Z wężyków wyprowadzonych z komór pływakowych kapnie paliwo od czasu do czasu. Wg mnie silnik jest mocno przelany paliwem i moja usterka może mieć charakter elektryczno-mechaniczny bo np. niepoprawnie działa przekaźnik pompy (co ma wpływ na wskazania obrotomierza) lub sama pompa paliwa, a następstwem tego jest podawanie zbyt dużych dawek paliwa do gaźników i niewłaściwe, "ciężkie" działanie silnika.

Niby Afryka jeździ cały czas ale nie chcę też jeździć "na siłę" jak coś jej jednak dolega bo z pewnością nie jest to normalny tryb pracy tego silnika i motocykla i mimo że Afryki dużo znoszą to raczej nie chcę jej tak katować i testować wytrzymałości...

Na dzisiaj tyle.
Łączę "afrykańskie" pozdrowienia!

[szynszyll]

padl Ci obrotek zwiera. pisalem tym juz.

[dominikon]

Jutro działam dalej bo dostałem trochę entuzjazmu.
Dzięki Szynszyll!