Tubeless dla NAT

[Danny]

Przed wyjazdem w Alpy zmieniałem gumy w CRF1000 i pomyślałem sobie że przy okazji przerobię sobie przednie koło na bezdętkowe (tył z powodzeniem jeździ przerobiony już od 4 sezonów).

Fela umyta, odtłuszczona beną ekstrakcyjną, zacząłem od uszczelnienia nypli silikonem żeglarskim 3M 4200, dałem temu stwardnieć przez noc, kolejnego dnia sfazowałem brzegi tych kleksów silikonu żeby taśma miała więcej powierzchni do przywarcia, następnie zabezpieczyłem powierzchnie styku felgi z oponą taśmą izolacyjną, nawinąłem jedną wastwę taśmy 3m 4412N z zakładką w okolicach otworu wentyla, dociąłem na krawędziach taśmy izolacyjnej tak żeby taśma uszczelniająca pozostała tylko w środkowej części felgi, osadziłem wentyl i na niego dałem jeszcze jeden kwadracik taśmy uszczelniającej. W związku z takim wykonaniem, w okolicy wentyla zrobiły się 3 warstwy taśmy uszczelniającej i trochę była zagwozdka czy uda się poprawnie osadzić na tym oponę ale koniec końców weszła bez większych problemów.

Póki co zrobione 3 tys. km i trzyma ciśnienie tak jak tył - czyli lepiej niż dętka.

Oczywiście na dalsze trasy, oprócz kołków i sznurów do szybkiej naprawy które zawsze wożę pod siedzeniem, zabieram dętkę 21" i łyżki w razie gdyby się jednak okazało że uszkodzenie nie pozwala na naprawę kołkiem/sznurem.

UPDATE: po kolejnym miesiącu (głównie garażowanie, 2-3 krótkie przejażdżki) ubytek ciśnienia w obu kołach to 0,1 bara. CND.