Jak gorący może być regulator napięcia?

[Ciedar71]

Witajcie.
Czy wie ktoś jaka jest prawidłowa temperatura pracy regulatora napięcia.
Zmieniłem na nowy bo stary za słabo mi ładował i teraz jest książkowo ale nadal jest gorący choć już nie tak bardzo jak ten stary.
Przy okazji sprawdzania statora okazało się że wszystkie kable prowadzące do regulatora są przedłużone i polutowane w kiepskiej jakości. Regulator napięcia natomiast szedł podłączony bezpośrednio do akumulatora z pominięciem tej okrągłej wtyczki. Nie wiem czy ten trik robił coś dobrego ale z nową częścią powróciłem do stanu zgodnego ze schematem elektrycznym co dało mi ładowanie od 13,5 do 14,5 volta nawet na niskich obrotach przy włączonych wszystkich odbiornikach.
Tylko ta temperatura pracy nie daje mi spokoju.
Starego regulatora jak się rozchajcował nie byłem w stanie utrzymać przez dwie sekundy ręką a ten nowy jest poprostu gorący ale już nie tak bardzo.
Pozdrawiam.

[Babel]

Poczytaj co pisałem o reglerze w VFR 750.
https://africatwin.com.pl/showthread...ighlight=fh020

Regulator to regulator aby prądy się zgadzały, Ja mam teraz FH020AA na mosfetach i jest zimny jak lód do drinków, no może prawie
Testowałem przeszło 300 km w weekend - super jest

[Ciedar71]

No dzięki za podpowiedź. Jak na razie u mnie z ładowaniem jest teraz ok a temperatura na oko 60 do 70 stopni. Poczekam co czas przyniesie. Dodać muszę, że mam teraz oświetlenie z przodu h4 Led i na gmolach też dwa przeciw mgielne Led. Może teraz zapotrzebowanie na prąd jest mniejsze i dlatego więcej przerabia na ciepło.
Poczekam może ktoś jeszcze odpisze jak mu to działa na oryginalnym regulatorze.

[R2D2]

Regulacja napięcia jest zwarciowa więc im mniejszy pobór z obwodu tym większe straty muszą być generowane.
Energia wytracana odkłada się w uzwojeniach , przewodach , złączach i regulatorze.
Jak regulator jest starszego typu będzie się grzał bardziej niż nowsze konstrukcje.
60 stopni to nie tragedia.
Jeżeli masz możliwość wstaw z powrotem H4 żarowe to nie będzie takich strat na regulatorze.

Stosując nowsze regulatory które mają mniejszą rezystancję złącz elementów wykonawczych doprowadzamy do większych strat na uzwojeniach statora oraz przewodach i kostkach połączeniowych.
Rozwiązanie takie może wpłynąć na szybsze uszkodzenie statora.

[Ciedar71]

Witaj R2D2. Miło mi, że znowu mogę z Tobą pokonwersować, trip po Twojej naprawie śmiga aż miło do dnia dzisiejszego.
Z oświetlenia na ledach (h4) raczej nie zrezygnuję bo nareszcie coś widzę po zmroku a i kierowcy samochodów też wyraźnie nabrali respektu przed moją osobą na drodze. Miałem nadzieję, że jak będę miał dodatkowe oświetlenie w postaci bocznych świateł przeciw mgielnych to zrekompensuję nadmiar prądu. No i na początku było ok, było aż stary regulator zaczął się coraz słabiej sprawować. Najpierw po powrocie z trasy miałem na akumulatorze 12,7 potem z czasem coraz mniejm aż wskazał 12,3 i to mi dało do myślenia, że coś jest nie tak. Nawet ładowanie telefonu zabierało znacząco napięcie. Jak wczytałem się w problemy innych to stwierdziłem, że czas działać. Prąd w układzie przy odpalonym silniku musi być od 13,5 do 14,5 volta. U mnie brakowało. No ale teraz po wymianie regulatora na nowy wszystko wróciło do normy. Jedynie temperatura radiatora na regulatorze nie daje mi spokoju. No ale skoro Osoba o uznanym auturytecie pisze że 60 st jest ok to się już nie martwię. Jeszcze tylko kupię pyrometr żeby to dokładniej sprawdzić.
Korzystając z okazji chciałem Cię jeszcze spytać, czy przeróbka instalacji polegająca na podłączeniu regulatora napiecia bezpośrednio z akumulatorem z pominięciem tej okrągłej wtyczki jest dobrym pomysłem? Ja powróciłem do oryginału. Ale może to błąd. Nie znam obowiązujących trendów.
Jeszcze słowo o żarówkach h4 philips led. Jest w nich moc. Polecam każdemu. Montaż jest możliwy dopiero po zdemontowaniu lamp. W opisie producenta nie było zgodności co by pasowały do motoru. Zapewne przez wystający radiator, który uniemożliwia ich szybki montaż. Ale zaryzykowałem i się opłaciło. Pasują, wentylatorki chodzą i ja już z nich nie zrezygnuję. Jak będzie trzeba to ekspres do kawy sobie zamontuje w kufsze żeby ten nadmiar prądu spożytkować.
Pozdrawiam.

[R2D2]

W starych afrykach strona akumulatora jest spoko i nie ma sensu przerabiać niczego.
Po stronie generatora najlepiej wywalić kostkę i polutować przewody na stałe.
Co do LEDa to jak kto woli , z doświadczenia wiem że regeneracja odbłyśników i wstawienie żarówek konwencjonalnych z większym strumieniem świetlnym takie 60+ daje zadowalający efekt.
Nie bedzie to na pweno tyle co z dobrego LEDa bo LED ma kilkukrotnie większy strumień świetlny od żarówki ale spektrum światła jest wąskie a współczynnik oddawania barw jest zazwyczaj tragiczny.

Ps. każdy działający trip cieszy mnie niezmiernie bo mam coraz mniej roboty