Dom na emeryturę

[consigliero]

Trochę to trwało, lampy pewnie już po gwarancji ale w końcu się udało. Oczywiście montaż do styropianu to lekka porażka, bo tylko w jednej lampie udało się utrzymać rozmiar na cztery otwory. W pozostałych dwóch jeden otwór nie utrzymał się w zakładanym miejscu a można jest bez żadnej tolerancji. Rozumiem precyzję nawiercenia otworów w twardym materiale ale w styropianie wkręcenie tych plastikowych wkrętów do montażu w zakładanej tolerancji okazało się w moim wypadku niemożliwe. Ponadto w pierwszej zakładanej chciałem zmontować takie krótsze elementy i gdy montowałem wspornik to jeden się przekręcił i musiałem skorzystać z dłuższego ale trzymającego o wiele lepiej. Musiałem też podjechać do sklepu po wkręty, tą solidniejsza baza wymagała grubszego wkręta. Ostatecznie jestem w miarę zadowolony a może z czasem zapomnę o tej fuszerce, podłączenie wykonał miejscowy elektryk, nie żebym sobie nie poradził, po prostu boję się prądu w drutach, zawsze sobie znajdzie drogę do moich palców