02.10.2024, 09:00 | #1 |
Umar krul - jak to się plecie. K75C
Tak więc duża cegła poszła do ludzi. Naprawdę będzie mi jej brakowało i z samej nawet ilości pracy jaką przy niej wykonałem nie chciałem jej sprzedawać… jak każdy ideał miała jednak wady.
Postanowiłem spróbować innego klasyka w dość podobnym stanie. Też ma wady ale inne zobaczymy jak będzie z nimi żyć. Narazie takie fotki. Wstępnie znajomość wygląda całkiem nieźle acz musimy się dotrzeć Bardzo szkoda że BMW ubiło ten projekt. Gdyby zrobili coś w typie GS z tym silnikiem ale dajmy na to 950-1000 to byłby prawdziwy w124 wśród motocykli. Los chciał inaczej niemniej na YT jest film z k75gs diy. Dobrze to jedzie. M
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
02.10.2024, 09:05 | #2 |
trampkarz emeryt
|
Piękny klasyk wujku M, i jeszcze diaksa nie widział - tj. nie został pocięty na cafe racera
|
02.10.2024, 09:59 | #3 |
nie chce mi się nic mówić na ten temat Marcinu.
moja piękna cegła pojechała do szlachtuza - ciężko to w ogóle pisać ŻEBY to jeszcze były jakieś sensowne przeróbki... w większości byle, co. byle jak, byleby kanapa była pikowana. pierdole... K75 ładne - trochę pracy i będzie sliczne. Jako klasyk 'garażowy' jest lepsze - mniejsze, mniej miejsca zajmuje, łatwiej przetaczać itd. będzie OK
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
02.10.2024, 12:11 | #4 |
Zarejestrowany: Dec 2021
Miasto: Pruszcz Gdański
Posty: 62
Motocykl: RD04
Online: 1 tydzień 11 godz 11 min 13 s
|
Matjas, a brałeś też pod uwagę K100 (RS, RT, LT), bo ja od lipca też testuję po drogach.
Z opowieści słyszałem, że K75 ma większą kulturę pracy. Fakt jest to trochę klocek do pchania, ale jak już ruszę to jest OK. Stare K mają dla mnie bardziej klasyczny styl niż 1100, ale co ja tam wiem. |
02.10.2024, 13:15 | #5 |
w sensie, że masz K100?
tak brałem - nawet dzisiaj mi ktoś kupił sprzed nosa K100RS - spóźniłem się k..wa o jeden dzień. w przypadku tych czterocylindrowych motorków ludzie uskarżają się na wibracje w zakresach najbardziej interesujących w codziennej jeździe - 85-100. podobno im większe przebiegi tym są one mniej dotkliwe. natomiast - i to jestem w stanie osobiście potwierdzić - k1100 bo miałem dwie, są bardzo czułe w tym kontekście na stan właściwej regulacji - zawory i synchro rozpustnic. to k1100, które sprzedałem szło po ostatniej robocie naprawdę NIEMAL jak k75. k75 mają z powodu budowy silnika inne rozłożenie mas wirujących i faktycznie SĄ gładkie w każdym zakresie obrotów. mniejsza masa motocykla też powoduje, że te 'liche' 75KM daje sobie całkiem nieźle radę. co do charakteru silnika to wczoraj trochę pojeździłem po wstępnej obsłudze i na 5 można spokojnie jechać 50kmh i przyspiesza płynnie a na 2 dokręcając do czerwonego pola jedzie 100kmh. jest z czego brać. niestety - po cegle to piździ na tym jak uj konieczne korki w uszy. co do klasyczngo stylu k100/75 vs 1100, czyli monolever vs paralever w sumie, to zgadzam się z Tobą, Adam. M
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|