Harley Davidson amerykańska legenda.

[Baza]

Napisał matjas

Baza - daj na wstrzymanie

No tak tylko luźno myślałem.
Jestem już nakierowany.
Wiem że szukam road kinga ewentualnie street glide.
Narazie luźne rozglądanie. Znow mam 4 motocykle.
Królowa do sprzedania. Nie chce ktoś?

[michoo]

Napisał Baza

A przy okazji co powiecie o V-rodzie?

Miałem Night Roda VRCDX 2008 - kupiłem w ameryce z cleantitle i 4700mil przebiegu. Jak dla mnie to był bomba mega zapierdalacz bardzo fajne moto.
Mógł spalić 6l ale mógł też 11 jak kto lubi. Jedyne co w nim kulało jak dla mnie to przedni zawias ja trochę kombinowałem ze sprężynami na gładkim szedł jak burza na kiepskich drogach było nijako.

Niestety sprzedałem taki był czas, dzisiaj strasznie trzymają cenę.

[Zmyler]

[QUOTE=Baza;863839]No tak tylko luźno myślałem.
Jestem już nakierowany.
Wiem że szukam road kinga ewentualnie street glide.


Do Road Kinga zakładasz owiewkę "bat wing" (pojebane to nazewnictwo) na szybki montaż masz street glida.
Zdejmujesz - cyk! - i masz road kinga!!!
Street glida nie rozbierzesz do road kinga.

A co do spalania to road king na evo w trasie pali mi ok 5,5.Road king na twin camie 96 ok 6,5 ale jazda z większymi prędkościami a dyna 96 ( dłubnięta) ok 7. Za to po mieście przy wygłupach zbiornik w pół godziny.

[matjas]

Ale po mieście przy takim spalaniu to przecież wcześniej wygotujesz olej

[Zmyler]

Napisał matjas

Ale po mieście przy takim spalaniu to przecież wcześniej wygotujesz olej

Nic podobnego. Włosy na nogach prawie wypala i jajca prawie gotuje na twardo. Na światłach trzeba wstawać albo przesuwać się do tyłu ale z olejem nic się nie dzieje.