![]() |
#91 |
Mam przerąbane :)
![]() Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: WTA
Posty: 1,656
Motocykl: RD07a
Przebieg: stoi
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 14 godz 55 min 9 s
|
![]()
Miejsca są piękne bez kitu. Trochę tam jeździłem ale jeszcze nieuświadomiony chyba.. Durmitor w maju to jeszcze zima była i mowy nie było o wchodzeniu
Tuneli, tu-byłych zwierząt bo tu-bylców to rzadko Słowem zajebiści Majki. Ścigają mnie wspomnienia jak to czytam, zajebiście... Tylko kiedy ja tam znowu pojadę?
__________________
Motto nr 1: Uważać na mokre pieńki i siekiery |
![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,500
Motocykl: CRF1000, RD04
![]() Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 6 min 2 s
|
![]()
Zazigi, przy Twojej Odysei to ja byłem na łykendowej wycieczce do Kazimierza.
![]() ![]() Parys, ogarniaj się i atakuj. Nóżka już chyba pozwala? ![]() Ja i tak widziałem może 1/10 tego co warto by było zobaczyć. Bałkany mają potencjał! ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,500
Motocykl: CRF1000, RD04
![]() Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 6 min 2 s
|
![]()
Tak sobie piszę tą relację, czytam przy okazji inne
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() No więc tak stoję sobie po środku lasu, na szczycie góry, a nawi pokazuje mnie pośrodku jasnej plamy przeciętej cienką kreską, która to rozdziela dwa państwa. Jakie to proste. W rzeczywistości nic nie widać, nie ma zasieków, szlabanów, budek, znaków. Nic, poprostu las i dwie koleiny idące dalej, głębiej w naturę... I znowu jestem w podobnej sytuacji. Stoję sobie na granicy bośniackiej i zastanawiam się czy jechać dalej. ![]() ![]() ![]() Droga robi się leśną ścieżką, coś tamtędy jeździ, ale rzadko. Jak osobówką tędy jadą to pełen szacun, ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Wracam na krzyżówkę i jadę w drugą stronę. Od razu lepiej. Zwykła leśna dróżka, dwie koleiny przez las, ale już uczęszczane bardziej. Nawi pokazuje kierunek mało zgodny z destynacją, ale spoko, pewnie się trochę trzeba będzie pokręcić po tych górkach, zanim dotrę do syfilizacji. Jadę sobie, fajnie jest, widzę dużą kałuże, to se myślę, że przejadę drugą koleiną, bo przecież w kałuży może być glina, błoto czy inny zdradziecki syf, a po co mnie to. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Stupidoooo... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wrocław / Grenoble
Posty: 1,188
Motocykl: RD07a
Przebieg: ~60kkm
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 9 godz 45 min 18 s
|
![]()
Majki a zdjęć nie ma
![]() ![]()
__________________
Jeśli coś warte jest zrobienia, warto to zrobić, choćby źle. Gilbert K. Chesterton |
![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,500
Motocykl: CRF1000, RD04
![]() Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 6 min 2 s
|
![]()
Tak, wiem Jaru, bez fotek to nie to samo.
![]() ![]() ![]() Tak więc stoję lekko oszołomiony przy motórze i męczą mnie myśli: "a co by było gdyby...?" No właśnie... ![]() ![]() ![]() Oskrobałem jeszcze siebie z błota i syfu, sprawdziłem czy wszystko jest na swoim miejscu i ruszam dalej. Nie ma co się rozczulać, trzeba naginać. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() 100_0437.jpg Jest południe, znowu żar leje się z nieba. Będzie ciężko. ![]() DSC_6277.jpg Parkuję w cieniu i idę w ten upał polukać cóż to za konstrukcja. DSC_6278.jpg Pomnik upamiętnia śmierć 3301 żołnierzy w bitwie z dawnych czasów DSC_6285.jpg Z bliska wygląda dużo fajniej DSC_6279.jpg DSC_6280.jpg DSC_6282.jpg Walczyły oddziały ze wszystkich republik DSC_6281.jpg DSC_6283.jpg Fotki i jadę dalej. Droga ma być motocyklowo fajna i jest. Kręta, przez lasy w PN. Przebudowują ją, więc pewnie niedługo będzie się jechało zwykłą prostą trasą, bez serpentynek. ![]() Tjeniste.jpg Po drodze zajeżdżam jeszcze do sklepu, bo w paszczy mi zaschło. Motór nie prezentuję się zbyt pięknie przed czystym sklepem. ![]() 100_0439.jpg Szybkie zakupki i konsumpcja w cieniu przed wejściem. Zamykają tuż po moim wyjściu. Przeca jest niedziela, 14. ![]() Lecę na granicę. Zjeżdżam z głównej drogi, znów wąski asfalt ciągnie się pod górę, jakieś domki, łowce łażą przez drogę, babuszki przy nich siedzą, sielankowo. Po ok 20km jest granica, całkiem rozbudowana. Podjeżdżam pod budkę, wychodzi pogranicznik, bierze paszport i wita mnie tekstem: "no internacjonale!". Ale jak to? Ja chcę do Montenegro, tędy! No internacjonale!! Nie da się przejechać? No internacjonale...jechać na Bileća, tam internacjonale. ![]() ![]() No to mam kolejne 50km po BiH. Ależ się ucieszyłem... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,500
Motocykl: CRF1000, RD04
![]() Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 6 min 2 s
|
![]()
Zawracam pod szlabanem, delikatnie mówiąc jestem wściekły. Zupełnie nie tak to chciałem rozegrać.
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Bileca.JPG Na granicy tylko parę puszek, ale kolejka coś stoi. Stawiam motóra w cieniu tira i grzecznie czekam. Skwar jest straszny. ![]() Widoczki na granicy 100_0440.jpg Długo odprawiają puszki, coś się pewnie posmarkało. Po 30 min jestem w MNE. Pogranicznik tylko wziął paszport, zajrzał i oddał życząc Srecan Put. ![]() ![]() Po drodze fajne jezioro (Slansko J.). W tle oczywiście pożar na górze. 100_0443.jpg Mijam Niksić. Upał jest taki, że zaraz i ja się chyba zapalę. ![]() ![]() 100_0444.jpg Chwilę potem Afra przekręca 90tkm, albo może 190... ![]() ![]() ![]() 100_0445.jpg Droga jest nuuudna i gorąąąąąąca... ![]() 100_0447.jpg Dojeżdżam do Podgoricy, na szczęście jest "obwodnica". W miasto wjeżdżać nie muszę, bym się chyba wtopił w asfalt. Naginam na Skadarsko Jezero. Plan na dziś: złapać jakieś spanie nad jeziorem. 100_0448.jpg 100_0450.jpg Jezioro jest ogromne. Otoczone górami. Jest tu też Park Narodowy. Tym sposobem zaliczyłem wszystkie PN w MNE. ![]() Tuż obok bo zboczu okolicznej góry wiedzie fajna droga. Wąziutka, kręta, z widokami. Na początku przejeżdża przez kilka rejonów winnych. Sporo sklepików z winem i knajpek. Ludziki też przy drodze sprzedają wyroby ze swych winnic. ![]() Ja jadę dalej, degustować nie będę, a zabrać nie mam gdzie (minimalistik bagaż ![]() ![]() 100_0451.jpg Tam dalej, w tej mgle/smogu jest Albania. ![]() 100_0456.jpg Fajnie jest, odludzie, się jedzie, ale tak w zasadzie to bym chętnie jakiś nocleg znalazł. ![]() Do tego jeszcze, całkiem spokojnie, bez nerwacji stadko osiołków sobie łazi po drodze. Nic sobie nie robiły z tego, że chciałem przejechać. ![]() 100_0457.jpg Wjeżdżam w miateczko, domki, wille, ale ŻADNYCH noclegów nie widzę. Jakiś dziadek do mnie woła, pyta się czy szukam kempingu. Odpowiadam, że nie mam namiotu (wrócił do kraju...). ![]() ![]() ![]() ![]() Idę jeszcze oblookać jezioro o zmroku 100_0458.jpg 100_0461.jpg Na zewnątrz się ochłodziło już delikatnie, ale niestety w domku sauna. Na zewnątrz za to robactwo wyszło na wieczorny żer. ![]() ![]() ![]() [MAP]http://mapy.google.pl/maps?saddr=Nieznana+droga&daddr=Nieznana+droga&hl=pl&ll=42.490327,18.995361&spn=1.371105,2.117615&sll=42.543469,19.169083&sspn=0.34249,0.529404&geocode=FT_rjQIdsP0ZAQ%3BFbdbgwIdak4lAQ&vpsrc=6&mra=mru&t=h&z=9[/MAP] Ostatnio edytowane przez majki : 02.12.2011 o 11:39 |
![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,500
Motocykl: CRF1000, RD04
![]() Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 8 godz 6 min 2 s
|
![]()
Rano się ogarniam jak mucha w smole. Już się robi skwar i wiem, że tego dnia od niego nie ucieknę.
![]() 100_0464.jpg ludzi robiących pranie na brzegu... 100_0463.jpg to jednak odpuściłem (szczególnie, że miałem świeże zadrapania i brak ochoty na jakiegoś syfa z podróży). ![]() Ogólnie jeziorko niezłe, ale syfiaste. Łódką można by popływać... Wsiadłem na krówkę i pojechałem dalej. Droga idzie fajnie po zboczu i daje widoczki na okolicę. 100_0465.jpg 100_0466.jpg Dojeżdżam do końca drogi wzdłuż jeziora na małej przełęczy. "Za krzakami" jest już Albania, a ja odbijam na Ulcinj i atakuję ostatni raz morze. [MAP]http://mapy.google.pl/maps?saddr=Nieznana+droga&daddr=41.9244981,19.2038613+to:Nieznana+droga&hl=pl&ll=42.065989,19.371042&spn=0.043137,0.066175&sll=41.875185,19.342933&sspn=0.021633,0.033088&geocode=FUxcgwIdI04lAQ%3BFZK3fwIdFQclASl7ZRZmpxROE zGli26CuqUfbw%3BFVfefgIdMgsnAQ&vpsrc=6&mra=dme&mrsp=2&sz=15&via=1&t=h&z=14[/MAP] Jak sobie stoję i patrzę na wodę, podjeżdża bodaj Austriak na czarnej 07mce, ale jakoś się nawet nie zgadaliśmy. Ostatni widok na jezioro... DSC_6288.jpg DSC_6289.jpg i spadam na drugą stronę góry i w dół nad morze. Żarówa nie odpuszcza nawet na chwilę. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Adriatyk wygląda kusząco, jak zwykle... 100_0467.jpg Dalszy plan obejmuje dotarcie do Ada Bojana (wyspy w delcie rzeki Bojana, o której idzie granica z Alb). Alex mówił, że bardzo fajne miejsce, więc naginamy na plażę. Ludzi dużo, ruch spory, upał tragiczny...najchętniej bym się zabunkrował w jakiejś jaskini na skraju wody, lub cieniu drzew...ale niestety nic takiego nie ma w okolicy. Dojeżdżam na wysepkę i od razu wita mnie szlaban z tablicą "Centrum nudyzmu i sportu". Alex faktycznie coś mówił o golasach, ale chyba nie tego się spodziewałem. Dłuższą chwilę rozkminiam co robić i w końcu się decyduję na atak na pobliską Vieliką Plażę (12km piachu, najdłuższa Czarnogórska, piaszczysta plaża). Wbijam motórem obok knajpki przy brzegu, zrzucam rynsztunek idę na bosaka połazić po brzegu i obmyślić plan na nocleg. W końcu miałem spać w jakimś domku na Wyspie. Plaża jest fajna, ludzie wyluzowani, są jakieś hipisowkie komuny, od groma windserferów i kite'ów (wieje całkiem porządnie ![]() 100_0469.jpg 100_0470.jpg Łażę, czilałtuję się i daję się ochłodzić morskiej bryzie. Nie kąpię się jednak widząc jak na moich spodniach zostają białe plamy z soli. Jest decyzja. Zostaję na plaży na noc. Na dzikusa. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Podjeżdżam motórem już po ciemaku, parkuję go obok chatki, robię nocną sesyjkę okolicy: Mój nocleg DSC_6291.jpg To pomarańczowe w oddali to pożar na zboczu okolicznej górki, który za dnia nieźle przydymiał plaże, a po zmroku stał się widoczny DSC_6290.jpg Widok na Ulcinj nocą DSC_6293.jpg W sumie to miałem taki cichy plan, że uda mi się przespać na piachu, nad brzegiem Adriatyku. ![]() ![]() Dostaję przydział na materac i idę w kimę przy akompaniamencie fal, fajnie jest. ![]() [MAP]http://mapy.google.pl/maps?saddr=Nieznana+droga&daddr=41.9244981,19.2038613+to:Nieznana+droga&hl=pl&ll=42.033994,19.301605&spn=0.69054,1.058807&sll=41.875185,19.342933&sspn=0.021633,0.033088&geocode=FUxcgwIdI04lAQ%3BFZK3fwIdFQclASl7ZRZmpxROE zGli26CuqUfbw%3BFVfefgIdMgsnAQ&vpsrc=6&mra=dme&mrsp=2&sz=15&via=1&t=h&z=10[/MAP] od jutra zaczynam odwrót... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
![]() Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
|
![]()
Panie, a bezpiecznie tam..?
np czy jest w nocy prąd i czy nie chodzą po nocy krowy po drogach? ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Mixol S
![]() Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: czarny las
Posty: 237
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 4 tygodni 1 dzień 6 godz 19 min 10 s
|
![]()
I dzieci jedzą...
|
![]() |
![]() |
![]() |
Tags |
albania , bałkany , czarnogóra , macedonia , montenegro |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Norwegia solo na koło podbiegunowe [Czerwiec 2011] | Nalewa | Trochę dalej | 10 | 14.05.2014 20:53 |
Maramuresz - 100 kilometrów offu solo [Sierpień 2011] | bukowski | Trochę dalej | 21 | 08.01.2014 14:15 |
Aby spróbować gruzińskiego wina... [Sierpień 2011] | Miętus | Trochę dalej | 57 | 13.06.2012 15:36 |
Albania/Czarnogóra 6-21 Sierpień 2011 | Jaca GDA | Umawianie i propozycje wyjazdów | 24 | 02.08.2011 22:59 |
ISLANDIA-sierpien 2011 | myku | Umawianie i propozycje wyjazdów | 18 | 30.03.2011 19:14 |