Zbyt mocno dokręcona dolna półka=rysy od wewnątrz golenia.

Napisał dzinks

Muszę też zgłosić. Zawieszenie ewidentnie wybiera słabo na nierównym asfalcie. Mam porównanie do drugiej afry z podobnym przebiegiem i do f800gs, który wg moich odczuć, przód wybiera o niebo lepiej niż NAT.

Wg Pana z serwisu, uszkodzenie anody pojawia się przy ciężkiej pracy zawieszenia, tj. jeździe off lub permanentnego przeciazania. Normalnie tego zużycia nie ma.

Sent from my G8441 using Tapatalk

[dzinks]

Napisał sneer

Wg Pana z serwisu, uszkodzenie anody pojawia się przy ciężkiej pracy zawieszenia, tj. jeździe off lub permanentnego przeciazania. Normalnie tego zużycia nie ma.

Sent from my G8441 using Tapatalk

Info by się u mnie zgadzało. Brat nie lata w off i ma ok u mnie jest off i jest be.

[madafakinges]

Za przeproszeniem pierdoli głupoty. W KTM takie coś się nie dzieje mimo że dużo ludzi traktuje ostro adv w terenie. Po prostu showa robię kiepska powłokę. Takie samo wytarcie widziałem w xtz1200 z małym przebiegiem wyłącznie po asfalcie.

Napisał madafakinges

Za przeproszeniem pierdoli głupoty. W KTM takie coś się nie dzieje mimo że dużo ludzi traktuje ostro adv w terenie. Po prostu showa robię kiepska powłokę. Takie samo wytarcie widziałem w xtz1200 z małym przebiegiem wyłącznie po asfalcie.

Mada, niekoniecznie. To, że anoda jest słaba, oo oczywiste. Ale pewnie bez szybkich i głębokich odbic/dobić wyciera się szybciej. Moja nie ma jeszcze 24kkm, ale dostała zdrowo w Pamirze.

Sent from my G8441 using Tapatalk

[dab]

Napisał dzinks

Możesz te fory udostępnić?

Nie wyślą ;-)
Mam zobaczyć przy odbiorze

[erem]

Nom.... 6500 km... i lagi przestały działać... zero offu... tylko turystyka we dwie osoby z lekkim bagażem...

Myślałem, że coś z silnikiem się dzieje...coś zaczęło się dziwnie jeździć... a tu lagi potrzebuje siły żeby przełamać opór... przy 50km.h światło się trzęsie bo przód stoi w miejscu zamiast wybierać nierówności ... nagle rondo robi się kwadratowe...

6500km.... hahahahhaha

Jutro dzwonie do aso... ciekawe co oni na to

[dzinks]

Temat żyje: https://thetenerist.wordpress.com/20...rk-inspection/

[Greg the Pole]

ten problem ma nic do zeczy gdzie jezdisz mc.
To poprostu jest total shit design (bushing is too close to the end of the fork outer. They have fixed this on the ATAS, by moving it further in to reduce flex). Coating tez jest do dupy.
moje forks ida do dealer na warranty work.
prezepraszam za kiepski polski pisany jezyk...jus tu jestem dosic dlugo
gdzie pisze po angielsku uzywajcie google translate

Nawet jak coating jest naprawiony, valving still suck the proverbial ball! its easy enough to do, and it makes a big improvment:
https://thetenerist.wordpress.com/20...lve-procedure/
Springs need to be set up to rider weight,
and the fork has excessive flex.

[operator99]

Napisał Greg the Pole

ten problem ma nic do zeczy gdzie jezdisz mc.
To poprostu jest total shit design (bushing is too close to the end of the fork outer. They have fixed this on the ATAS, by moving it further in to reduce flex). Coating tez jest do dupy.
moje forks ida do dealer na warranty work.
prezepraszam za kiepski polski pisany jezyk...jus tu jestem dosic dlugo
gdzie pisze po angielsku uzywajcie google translate

Nawet jak coating jest naprawiony, valving still suck the proverbial ball! its easy enough to do, and it makes a big improvment:
https://thetenerist.wordpress.com/20...lve-procedure/
Springs need to be set up to rider weight,
and the fork has excessive flex.

Hi mate, you can write English, it will be better

[mdxmd]

zawieszenie, które pracuje na nierównościach zużywa się w mniejszym stopniu niż na równej nawierzchni...podczas szybkiego suwu zawieszenia wytwarza się film olejowy, natomiast przy nikłej pracy zawiasu następuje suche tarcie i po to jest ten teflon oraz właściwa powłoka lub jej brak jak w tym przypadku... takie same elementy mam w BMW i obecnie ponad 100.000km zero zużyć, szwagier v-storm 650 82.000km olej czysty bez zużycia goleni, użytkowane na wszystkich rodzajach nawierzchni...no może bez błota po kolana. Także takie bajki o problemach z zawiasem to można sobie opowiadać na dobranoc...