18.07.2024, 10:55 | #1011 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,124
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 2 dni 22 godz 21 min 28 s
|
Trudno, jak się upierasz na spacer po Wiedniu . Będąc na ostatniej wycieczce, będąc w pobliżu Bolzano i dysponując kartą na komunikację oraz wstęp do muzeum, postanowiliśmy się tam wybrać. Najprzyjemniejszą częścią była podróż autobusem, później trafiliśmy w wir turystyczny, niedziela to tylko knajpy i pamiątkarnie otwarte. Przespacerowaliśmy się po mieście i z radością wróciliśmy na wieś do Andriano. Idąc przez miasto natrafiliśmy w pewnym momencie na koniec kolejki która zawijała się za róg budynku, Beata mówi, pewnie kolejka po lody. Jak wyszliśmy za róg to zobaczyliśmy wejście do muzeum archeologicznego gdzie jest ich słynny Otzi albo informacje o nim. Była to kolejka dla ludzi bez rezerwacji, ściskali w rękach takie same bilety jak nasze. Poszliśmy dalej onesrwujac życie lokalne.
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
18.07.2024, 10:57 | #1012 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Po Wiedniu Hubert to polecam rowerek sobie pożyczyć. Genialnie tam to mają ogarnięte.
|
18.07.2024, 11:19 | #1013 |
Stary nick: Radarman
Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Whiteley, UK
Posty: 3,145
Motocykl: 2017 CRF1000L DCT
Online: 3 miesiące 1 tydzień 3 dni 8 godz 30 min 44 s
|
Dobry pomysł , właśnie zerknąłem i np. coś takiego widzę:
https://www.wien.gv.at/english/trans.../citybike.html
__________________
W barze jak zaczynasz się awanturować to albo dostajesz w ryj albo wylatujesz na ulicę na kopniakach. Tylko gdzieniegdzie bar zrównuje się z ziemią, a awanturnicy przenoszą się do następnej knajpy. |
18.07.2024, 11:26 | #1014 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Spora oszczędność czasu.
|
23.07.2024, 22:07 | #1015 |
Stary nick: Radarman
Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Whiteley, UK
Posty: 3,145
Motocykl: 2017 CRF1000L DCT
Online: 3 miesiące 1 tydzień 3 dni 8 godz 30 min 44 s
|
Dojechaliśmy cało do PL w niedzielę wieczorem.
Deczko przejęci znanym problemem IT i wiadomościami z X od operatora promowego, że na check in trzeba poświęcić 2h, przybyliśmy do Dover w sobotę ok. 20:00, czyli dokładnie 2h przed odpłynięciem z 60% baterii (w domu naładowaliśmy się do 100%). Odprawa zajęła nam mniej niż godzinę więc obejrzeliśmy sobie koncert Queen z Netflixa czekając na boarding: Potem już poszło sprawnie i po kolejnych 2h zacumowaliśmy w Dunkierce. W Belgi wpadliśmy w taka burzę, że musiałem na autostradzie zwolnić do jakichś 60 km/h bo prawie nic przez szybę nie było widać. Pierwsze ładowanie miałem w Holandii (SuC Eindhoven) gdzie dojechaliśmy z SOC 2%, drugie i trzecie SuC w Niemczech to Bad Oeynhausen (SOC 3%) i Blankenfelde-Mahlow (SOC 6%) Czwarte ładowanie to już niestety porażka w Kostomłotach przy A4. Porażka bo wszystkie 4 stanowiska zajęte i kolejka (byliśmy 4 oczekujący). Trochę obciach bo towarzystwo międzynarodowe (UK, Irlandia, Finlandia, Norwegia itp) plus prędkość w porywach do 75kW. Przy tej zawrotnej prędkości ładowarki, Tesla poinformowała nas, że potrzebujemy 1h 10 min ładowania , aby dotrzeć już do celu, więc poszliśmy w kimę w samochodzie (bo żar na zewnątrz był niesamowity - 32*C) w trakcie jak samochód się ładował. Niestety przespałem ciutkę moment gdy samochód poinformował nas, że mamy na tyle aby jechać dalej i odłączyliśmy się przy 93%. W sumie potrzebowaliśmy chyba ok. 85% więc nie przeholowałem za daleko. Do celu dotarliśmy z 8% baterii. Czyli podsumowując przejechaliśmy 1972km zużywając 289kWh energii co dało niesamowite (jak na głownie autostradową jazdę - średnia z trasy to 127 km/h)) zużycie 146 Wh/km. I wszystko za darmowe (bezpłatne, gratisowe czy jak chcecie to sobie nazwać, bo zaraz będzie gadka na ten temat) kilometry od Tesli.
__________________
W barze jak zaczynasz się awanturować to albo dostajesz w ryj albo wylatujesz na ulicę na kopniakach. Tylko gdzieniegdzie bar zrównuje się z ziemią, a awanturnicy przenoszą się do następnej knajpy. |
07.08.2024, 21:07 | #1016 |
Stary nick: Radarman
Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Whiteley, UK
Posty: 3,145
Motocykl: 2017 CRF1000L DCT
Online: 3 miesiące 1 tydzień 3 dni 8 godz 30 min 44 s
|
Od niedzieli wieczora jesteśmy cali i zdrowi w domu. Samochód też wrócił bez uszczerbku i przy 39*C się nie zapalił
Nie będę się rozpisywał dzień pod dniu, a wstawię tylko trochę fotek i podsumowanie. Katedra św. Szczepana w Wiedniu: Orle Gniazdo w Berchtesgaden: Wodospady w Wimbachklamm: Timmelsjoch: i restauracja Crosspoint obok muzem motocyklowego na tej przełęczy: Gdzieś przed przełęczą Stelvio: Wieczór nad jeziorem Como: Monako: Wiadukt Millau: Zamek Chenonceau: Zamek Villandry: Mont-Saint-Michel w Normandii: A tak to wyglądało całościowo na mapie: W ciągu 15 dni naszej podróży UK-PL-UK przejechaliśmy 6498 km poprzez 7 krajów (niektóre odwiedzając parokrotnie). Sama jazda trwała sumarycznie 3 dni 12h i 36 minut (choć nie wiem czy to wartość prawidłowa, bo widzę, że Tesla zliczyła mi 2h przeprawy promowej z Dover do Dunkierki jako podróż 'na kołach' ) W sumie samochód pobrał 1024 kWh energii. Na jazdę zużyliśmy 933 kWh prądu ładując się 24 razy spędzając w sumie 12h 58 minut na ładowaniu. Czyli ok 91kWh poszło na sentry, ochronę wnętrza przed przegrzaniem, chłodzenie wnętrza na postoju i wycie alarmu na promach (zarejestrowane na sentry ). Koszt ładowania wyniósł nas 2,71 funtów brytyjskich (doładowanie do 100% domowym EVSE przed wyjazdem), 786 koron czeskich (Ionity Ostrawa) oraz 632 zł za 5 ładowań na Greenway'u w trakcie pobytu w PL. Poza tym inne ładowania odbyły się na darmowych (dla mnie) teslowych Superchargerach. No i w Monako ładowanie było też za free . Sumarycznie na 'paliwo' wydałem więc ok. 780 zł Zużycie w trakcie jazdy jak wyżej uważam za bardzo dobre, biorąc pod uwagę że pewnie z 70-80% procent to były autostrady na których jechałem między 130 a 140 km/h. Trzeba pewnie też wziąć pod uwagę ciężko pracującą klimę w trakcie jazdy, bo temperatury praktycznie podczas całej podróży były grubo powyżej 30*C Jedynie jazda w PL i częściowo przez Czechy wymagała planowania ładowań. Gdzie indziej Tesla rządziła się sama, co wychodziło jej w większości przypadków nadzwyczaj dobrze. Jedynie parę razy słała mnie na SuC gdy miałem jakieś 40% baterii (a to u mnie ponad 200km zasięgu), więc musiałem manualnie zmieniać punkty ładowania. Samochód sprawował się wyśmienicie. Jazda po autostradach na autopilocie była bezproblemowa, chociaż nie da się tym sposobem zmienić pasa z 1 na 3, bo samochód protestuje. Jedynym de facto minusem był limit 140km/h na AP, który przekroczyłem z 5 razy (wciskając mocniej pedał podczas wyprzedzania) skazując siebie na ban AP do końca danej jazdy. A propos wyprzedania na autostradzie: jechałem szybciej niż jakieś 70% pojazdów... Pomału schodzą mi opłaty za autostrady we Francji, gdzie używałem 'toll taga'. Na razie to jakieś 120 euro. Dziwna sprawa bo na razie nie widzę opłat z włoskich autostrad, a te pokonywałem przed francuskimi używając tego samego urządzenia.
__________________
W barze jak zaczynasz się awanturować to albo dostajesz w ryj albo wylatujesz na ulicę na kopniakach. Tylko gdzieniegdzie bar zrównuje się z ziemią, a awanturnicy przenoszą się do następnej knajpy. Ostatnio edytowane przez nabrU : 07.08.2024 o 22:24 |
08.08.2024, 12:04 | #1017 |
Piękna trasa! Da się elektrykiem i to jak tanio - brawo!
|
|
10.08.2024, 19:40 | #1018 |
Stary nick: Radarman
Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Whiteley, UK
Posty: 3,145
Motocykl: 2017 CRF1000L DCT
Online: 3 miesiące 1 tydzień 3 dni 8 godz 30 min 44 s
|
Oficjalnie od dzisiaj żona stała się właścicielką wynajmowanego przez 3 lata Mii, który odkupiła od leasingodawcy.
Dzisiaj też samochód przeszedł pierwszy MOT (czyli badanie techniczne) bez żadnych uwag. Oby tak dalej bo gwarancja się też dzisiaj kończy (choć na baterię jest jeszcze 3 lata), a za przedłużoną gwarancję na 4-ty rok wołają 208 funtów
__________________
W barze jak zaczynasz się awanturować to albo dostajesz w ryj albo wylatujesz na ulicę na kopniakach. Tylko gdzieniegdzie bar zrównuje się z ziemią, a awanturnicy przenoszą się do następnej knajpy. |
10.08.2024, 22:35 | #1019 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,124
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 2 dni 22 godz 21 min 28 s
|
Gdyby u nas można by kupić normalnie takie mio albo nawet obecnie używaną Skodę, wtedy w komplecie z motocyklem byłoby super
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
10.08.2024, 23:15 | #1020 |
Stary nick: Radarman
Zarejestrowany: Jun 2017
Miasto: Whiteley, UK
Posty: 3,145
Motocykl: 2017 CRF1000L DCT
Online: 3 miesiące 1 tydzień 3 dni 8 godz 30 min 44 s
|
Ja rozumiem, że to trochę niedocinany EV (ciągle zachwyca mnie jego niskie zużycie energii w jeździe latem wokół komina), ale chyba ID.3 jednak trochę bardziej przydatny dla Was dwojga jako podstawowe 4-kółka?
A propos ID.3: jak tam postępy w naprawie?
__________________
W barze jak zaczynasz się awanturować to albo dostajesz w ryj albo wylatujesz na ulicę na kopniakach. Tylko gdzieniegdzie bar zrównuje się z ziemią, a awanturnicy przenoszą się do następnej knajpy. |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
UAZ - wszystko na temat | RysiekO | 4x4 | 87 | 12.10.2020 23:16 |
Na XRV przez Słowację, Węgry, TET Serbia, TET BiH i przez Chorwację. | RonDell | Umawianie i propozycje wyjazdów | 39 | 18.10.2019 16:00 |
Wszystko dla afrykańczyka | stopa-uć | Wszystko dla Afrykańczyka | 5 | 08.04.2012 23:33 |
Wszystko o D.I.D. | Dubel | Rama, zawieszenia, napęd | 0 | 07.05.2010 20:53 |