|
Imprezy forum AT i zloty ogólne Imprezy forum AT i zloty ogólne. Spotkania użytkowników naszego forum. Mają one charakter otwarty: obecność AT wskazana, ale nie jest wymogiem. Piszemy również o imprezach motocyklowych, na które wybierają się nasi forumowicze. |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
26.10.2024, 08:37 | #1 |
Co to dziesięć ich przykazań ?
__________________
kto smaruje ten jedzie |
|
26.10.2024, 19:33 | #2 |
W Ulanowie byłem na chwilkę.
Odprowadziłem z orszakiem do bramy cmentarnej. Fotorelacja z sieci. Nawet znalazłem Dowdzącego wątkiem Nie udało się na żywo może przy inszej okazji. Ps.Także zaparkowałem hulajnogę pod pomnikiem Papieskim Ostatnio edytowane przez Boldun : 26.10.2024 o 22:31 |
|
28.10.2024, 17:25 | #4 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,645
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 15 godz 44 min 49 s
|
ulanów.jpg
Jechałem do Ulanowa na pogrzeb autora pomnika Rzeź Wołyńska, a zastałem wydarzenie patriotyczno-wspominkowe Rodziny Pityńskich, Krupów i innych z podziemia czynnie walczącego o Polskę. Poraziła mnie historia miasteczka i najbliższej okolicy. Zgodnie z hasłami towarzyszącymi Andrzejowi Pityńskiemu w ostatniej drodze, TAM BYŁA POLSKA! i JESZCZE POLSKA NIE ZGINĘŁA! Dla mnie, romantyka, to wydarzenie w którym wspominano pochodzenie, osiągnięcia Mistrza te materialne i te promujące na cały świat jego małą i wielką Ojczyznę, powinno być wydarzeniem narodowym, ogólnopolskim ku pokrzepieniu serc! Jego skala porażała, niestety zostało zamilczane wpisując się w los Żołnierzy Wyklętych. kościółek.jpg Pityńskiego żegnały same lokalne społeczności i ludzie dobrej woli z różnych zakątków Polski. Tzw „warszawę” reprezentował jedynie IPN, wszak tytuł Kustosza Pamięci nadany Pityńskiemu tuż przed śmiercią zobowiązywał. A order Orła Białego nie zobowiązywał prezydenta? Po płomiennym kazaniu na odsłonięciu pomnika w Domostawie, ksiądz Moskal uczestniczył z kneblem od biskupa zabraniającym jakiejkolwiek wypowiedzi. lis.jpg woj.jpg rk.jpg sztandar.jpg A gdzie reprezentanci Ofiar Wołynia, w których intencji powstało ostatnie dzieło? Dług wdzięczności spłacał Rajd Katyński i Józef Bernacki ze sztandarem HUTY PIENIACKIEJ. kość.jpg stow.jpg Pożegnalne wystąpienia rodziny odsłaniały postać artysty i jego trudną drogę. Po pogrzebie tzw. kuluary dopowiadały niewypowiedziane. Losy matki Andrzeja Pityńskiego poznałem z dawnej książki Dziewczyny Wyklęte. Jej pierwszy rozdział opowiada o PEREŁCE- łączniczce AK z Kuryłówki nad Sanem. Wtenczas dwudziestolatka, ranna w czasie jednej największych bitew z NKWD i wieziona furmanką do polowego szpitala spowiadała się księdzu szepcząc, że jeszcze nie chce umierać, że marzy o mężu, marzy o dzieciach… Nie mogła wiedzieć, że leżący na tej samej furmance ciężko ranny, nieprzytomny partyzant, niedługo będzie jej mężem i kiedyś ojcem jej dzieci. To z tej tęsknoty o wolności, marzeniu o zwyczajnym życiu i wrażliwej kobiecości wziął się syn Andrzej. Od ojca nauczył się być obowiązkowym i zapobiegliwym w walce o swoje prawo do wyrażania wolności. Ukraińskie bestialstwo poznał z opowieści rodziców, którzy będąc w AK w oddziele Wołyniaka, uczestniczyli w odpieraniu ataku na Kuryłówkę i szczególnie dom jego dziadków- rodziców matki- Krupów. wyklęty, Michał.jpg To Michał Krupa wyklęty Pułkownik- brat matki był wyklętym-niezłomnym w walce od początku wojny aż do 1959, po tym, jak zabił w odwecie jednego z Ukraińców biorących udział w napadzie na swój dom rodzinny w Kuryłówce. Losy okolicznych, bandyckich Ukraińców i późniejszej służby bezpieki były ze sobą splecione, wszak nie wszyscy zostali przywiezieni z Moskwy. Te historie przemocy- donosów i wieloletniego więzienia, pobić, podpaleń w całej rodzinie Pityńskich ciągnęły się do lat siedemdziesiątych, łącznie z próbą zabójstwa samego Andrzeja Pityńskiego już w USA. Wujowi, Michałowi Krupie Pityński wykonał nagrobną tablicę tablica krupie.jpg podpis.jpg Wizerunki ojca, wuja i innych znanych mu niezłomnych partyzantów zapisał dla historii w swoich rzeźbach partyzanci0.jpg partyzanci.jpg partyzanci2.jpg Nie będę tu wymieniał jego rzeźb, bo najważniejsze są dla mnie te, które sam odnalazłem, czego i Wam życzę Wielu uczestników pogrzebu uroczystość zakończyło w Domostawie pomnik.jpg pomnik1`.jpg podpis2.jpg To odsłonięcie tego pomnika po czterech latach od śmierci artysty umożliwiało wypełnienie testamentu i pochowanie jego prochów w rodzinnej ziemi. JESZCZE POLSKA NIE ZGINĘŁA! To wspólne hasło i z Ulanowa i z Domostawy. Tak wygląda upamiętnienie, które niebawem znajdzie się na grobie Mistrza Pityńskiego emb.jpg |
28.10.2024, 19:56 | #5 |
Dziękuję ATomku za sporą garść informacji
Dodam tylko ze w Ulanowie znajduje się Muzeum poświęcone pracom Pityńskiego. Sama miejscowość leży na styku granic dawnych zaborców Austro-Węgier i Carskiej Rosji gdzie dwugłowe orły nie dały rady zadziobać Orła Białego w sercach Polaków |
|
03.11.2024, 14:28 | #6 | |
Zarejestrowany: Jul 2024
Posty: 18
Motocykl: RD03
Online: 1 godz 18 s
|
Cytat:
|
|
03.11.2024, 18:49 | #7 |
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: ? nie Wieś kole Bełchatowa
Posty: 511
Motocykl: RD07a
Przebieg: 50500
Online: 2 miesiące 2 dni 8 godz 18 min 11 s
|
ATomku po raz kolejny
Chciałbym umieieć pisać o tych okrucieństwach tak jak Ty. O historii mojej babci już pisałem w tym wątku , w sumie wesoła historia ... przecież jako jedyna z rodziny przeżyła ("dzięki" niemcom którzy wywieźli ją na roboty). Myślę że całe "nieporozumienie" polega na tym , że nie oczekujemy jakiegoś nieziemskiego biczowania i kajania .... ale zwyczjnego przepraszam , nic więcej już nie da się zrobić. A co płynie do nas ... nooo "nóż się w kieszeni otwiera" .... upsss akurat noża w kieszeni zazwyczaj nie noszę. Wielokrotnie miałem ochotę coś napisać w tym wątku , który mnie "obchodzi" ale zawsze była to zła energia , złość ... Dzięki ATomkowi dotarło do mnie jak cudownym balsamem było by słowo ... Przepraszamy .... trudne , kwaśne 12 liter ... ATomku wielki ukłon dla Ciebie , mam nadzieję że będzie mi dane spotkać się z Tobą. 3maj się ciepło |
28.10.2024, 19:57 | #8 |
Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Łódź
Posty: 1,856
Motocykl: TA,RD04
Online: 2 miesiące 1 tydzień 6 dni 23 godz 23 min 5 s
|
ATomku
dziekujemy |
29.10.2024, 07:47 | #9 |
Dzięki. Rzadko zaglądam w ten wątek bo ostatnio za dużo tu kłótni ale z przyjemnością przeczytałem o jakimś podsumowaniu, zamknięciu, efekcie.
Trzymaj się Atom
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
29.10.2024, 10:30 | #10 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,645
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 15 godz 44 min 49 s
|
mural.jpg
Boldun. Cały czas liczę na nasze spotkanie. Proszę o pozwolenie wykorzystania Twojego pięknego określenia dawnego położenia Ulanowa względem zaborców. I sprostowanie jednej z moich informacji. Jenak był przedstawiciel kancelarii prezydenta. Sprawdziłem, przepraszam. Był też Gończy i mieliśmy czas na refleksje. Z Mirexem jechaliśmy 200 tam i 200 z powrotem, więc też się nie nagadaliśmy i przedłużyliśmy spotkanie o spacer po miasteczku. Była też obowiązkowa grochówka z kotła strażaków, przy której starsze panie rodzone na Kresach ciekawie opowiadały o Buczaczu i Stryju. Ile w tych ludziach spokoju, którego powoli uczę się i ja domek.jpg ganek.jpg Matiasie, z treścią swojego postu wstrzeliłeś się w punkt moich myśli. Dzisiaj wszyscy, choć ostro naginają w pracy, to zwykle są ułożeni. Mają ustalone wartości, ich hierarchię i dbają o nią. Takie rozpamiętywanie, jak moje, to granat burzący z trudem ułożoną codzienność. Ludzie mają potrzebę zamknięcia spraw i włożenia ich do właściwej szuflady. Omijają sprawy z negatywnymi emocjami, niespełnione i przegrane, co w sumie jest naturalne. Całe szczęście, że możesz to czytać, a nie musisz. Rosną nowe pokolenia, które nie mogą zaspokoić tej najbardziej charakterystycznej, podstawowej potrzeby kulturowej, jaką jest pamięci o pochowanych przodkach i świeczka na ich grobie. Ja mogę to zrobić do 7 pradziadka i nie wyobrażam sobie wyrwy w rodzinnej historii w postaci 3pokoleń leżących gdzieś tam, hen rozrzuconych pod lasem. Współczuje tym ludziom i podziwiam ich spokój, bo zasoby łez już wyschły. Wciąż nie mogą zapomnieć draństwa oprawców, ich współczesnej gloryfikacji, obłudy hierarchów kościelnych i decydentów. Nie o zemstę, a o pamięć wołają ofiary! Prawda jest po ich stronie! Wołać będą do skutku i ich głos jest silniejszy, niż wycie starających się ich zagłuszyć. Skrucha i przyznanie się do winy, żal za grzech ludobójstwa, pochowanie Ofiar w ich kulturowym obrządku, zadośćuczynienie za zbrodnie, prośba o wybaczenie i pojednanie. Wszystko inne to życie w relacjach antagonistycznych na rympał! No, chyba, że to właśnie w myśl ideologii jest sposobem na życie. Tylko swoje życie wyżej wszystkich! ulica.jpg Mistrz Pityński łaknął ojczystej ziemi, ale cierpliwie czekał w słoiku na szafie na odsłonięcie ostatniego swojego dzieła. To Jego symboliczną więź z Ofiarami Wołynia. Zapewne i On i Jego Rodzina śpi teraz snem spokojnym. Dla Ofiar Wołynia, którymi stają się wciąż nowe pokolenia, cisza i spokój cmentarza to wciąż odległe marzenie. Wieczna Im pamięć! kapliczka.jpg |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
4 slot Huta Pieniacka | piotrekk | Umawianie i propozycje wyjazdów | 5 | 20.09.2013 20:44 |
Huta Pieniacka | Barył | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 0 | 04.08.2011 10:53 |
I Kaszubski Zlot Motocyklowy - 14.08.09r. | Ciapek | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 4 | 17.08.2009 14:13 |
IX Ogólnopolski Zlot Motocyklowy | JuIo | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 4 | 28.07.2009 00:13 |
Zlot Motocyklowy Niechorze 24-26.07.09 | vostock | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 7 | 23.07.2009 13:06 |