Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Kwestie różne, ale podróżne.

Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 28.08.2019, 08:34   #111
mirkoslawski
 
mirkoslawski's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Kielce
Posty: 1,656
Motocykl: Dziczyzna
Przebieg: ustalam
mirkoslawski jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 1 tydzień 3 dni 13 godz 54 min 39 s
Domyślnie

ATomku - zawsze z największą przyjemnością wracam do Twojego wątku i jeszcze nigdy nie byłem zawiedziony! Jeśli można mówić o czarach - to jesteś niesamowitym Magiem, który klimat jakże pięknych stron, naszej kultury i historii przenosi do betonowej (sic!) najczęściej współczesności! Już niedługo jadę na Kresy i Podlasie a po Twojej opowieści jestem jeszcze bardziej głodny tych zapachów, dźwięków i widoków!
Dzięki!
mirkoslawski jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.08.2019, 12:34   #112
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,638
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 3 godz 51 min 42 s
Domyślnie

To wielka pochwała. Ale umówmy się raz, że to ja bardziej dziękuję, że to czytacie.
Mirkosławski- na wycieczce zwolnij- zobaczysz więcej! Powodzenia.

Zapisuję różne wypowiedzi ludzi znanych i wiejskich dziadków, których łączy miłość do Kresów.
Zmarły ponad 50lat temu pisarz-publicysta historyczny Stanisław Mackiewicz (Cat-Mackiewicz) zauważył:

Polska pozbawiona ziem wschodnich przestaje być nawet aspirantem do narodu historycznego, jakimi są w Europie Anglicy, Niemcy, Francuzi, Rosjanie, Żydzi, Włosi i Hiszpanie, staje się materiałem etnograficznym, staje się „narodowością” poszukującą dla siebie jakiegoś twardszego oparcia o większy, przez kogoś innego rządzony organizm polityczny


A jakiś bezimienny dziadek:

Kresów nigdy nie utracę, są one we mnie, istnieją w nas, w naszej przeszłości i teraźniejszości, w naszej świadomości narodowej. Są one dla nas nie do utracenia.
Kresów nigdy nie utracę, są one we mnie, w synach, wnukach. Wnuki wiedzą że dziadek jest z Kresów, że to zawsze podkreśla. Mają swoje sprawy, na żal że nie wypytywali dziadka, nie spisywali, przyjdzie czas później. Oby Bóg dał aby jak najpóźniej, może przyszły żal zmniejszę, może napiszę dla nich odpowiedzi na pytania które kiedyś chcieliby zadać.
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.08.2019, 13:06   #113
mrok31337


Zarejestrowany: Nov 2012
Miasto: Gdańsk
Posty: 71
Motocykl: nie mam AT jeszcze
mrok31337 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 4 dni 22 godz 49 min 37 s
Domyślnie

Trafiłem na ten wątek i muszę się przyznać, że moja babcia i dziadek pochodzą z Boryczówki, a ja jako mały bąbel byłem tam "po drodze" do Bułgarii.. Z tego co pamiętam to w Lubinie (woj. dolnośląskie) odbywają się zjazdy boryczowian na które to moja babcia z dziadkiem uczęszczali regularnie
mrok31337 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.08.2019, 13:09   #114
siwy
 
siwy's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Białystok
Posty: 5,554
Motocykl: NAT, EXC 450, K-750
siwy jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 1 tydzień 4 dni 12 godz 19 min 53 s
Domyślnie

Czyta się. Same ciekawe rzeczy. Dzięki ATomku.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły.
siwy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.08.2019, 13:29   #115
sluza
 
sluza's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Bialystok I Akalice
Posty: 1,729
Motocykl: AT RD07a; XR600R
sluza jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 11 godz 29 min 57 s
Domyślnie

Nie dziwię się Mirkowi, że nabrał odrazy do drewna Ciekawe czy te zbiory to tak tylko, dla rzeźby, czy też jakoś były używane

Świetnie się czyta
sluza jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.08.2019, 15:01   #116
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,638
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 3 godz 51 min 42 s
Domyślnie

mrok31337 To zabrzmiało, jak głos z zaświatów, z raju utraconego!
a ty Pawlaków czy Kargulowy?
Nieważne! Ty swój!
Pozdrawiam serdecznie.


Sluza, pozwolisz, że w odpowiedzi zacytuję podwórkowego klasyka- zaśpiewajkę, jaką pamiętam z dzieciństwa. Teraz dopiero po tym, co widziałem, odnalazłem jej sens.

Kak ja była maładaja
Tak ja była rezła
Sama kiecku podnosiła
I na dyszel lezła

Ref.
Aj jaj Dunia ma , Dunia diewuszka maja
Aj jaj Dunia ma , Dunia diewuszka maja


Pozdrawiam gorąco Dunię i Maja!

Edytowałem i usunąłem inne zwrotki, bo to jednak bardziej kultura kołchozowa, która do Kresowej nie przystoi.
No, licząc na wyrozumiałość i że mowa o wielokulturowości, pierwszą zostawiam

Ostatnio edytowane przez ATomek : 29.08.2019 o 14:00
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.08.2019, 15:31   #117
mrok31337


Zarejestrowany: Nov 2012
Miasto: Gdańsk
Posty: 71
Motocykl: nie mam AT jeszcze
mrok31337 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 4 dni 22 godz 49 min 37 s
Domyślnie

ATomek, dzięki Wychowałem się na opowieściach dziadka jak to się żyło kiedyś na kresach i o szlaku bojowym pradziadka, którego mogiłę niedawno odnaleźliśmy na cmentarzu wojennym w Złotowie. Jak tylko córka podrośnie zabieram ją do UA i pokazuję, że my są zabużanie
mrok31337 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.02.2020, 19:00   #118
ATomek
 
ATomek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,638
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
ATomek jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 miesiące 1 tydzień 5 dni 3 godz 51 min 42 s
Domyślnie

Mógłbym rzec- wielokulturowość Rzeczpospolitej cd..

‘Co to tak się w głowie męci?
Rad bym duszę mą ocucił;
Ach, i z serca czy z pamięci
Coś wysnował i zanucił
Jakoś rzewnie czy miłośnie
I wesoło czy żałośnie,
Coś o bracie czy o bitwie,
O Koronie czy o Litwie?..

Gadu, gadu, stary dziadu!
Pleć, pleciuga, byle długo’


Wincenty Pol.

Szczerze się dziwię, że ta postać dopiero teraz zagości w tym Kresowym wątku.

Słowo ‘zagości’ jest na swój sposób niestosowne w zestawieniu z dorobkiem kogoś, kto słowo ‘Kresy’ stworzył i nadał mu sens, w jakim pojmujemy go dziś w całym jego sentymentalnym pięknie, bogactwie i potędze.
Postać Pola wywoływałem przy okazji różnych opowieści, bo to geograf, podróżnik, etnograf, poeta, patriota...zawsze realnie związany z bieżącymi wydarzeniami współczesnej mu historii Polski. Dziś chciałbym ją przedstawić szerzej, bo choć kiedyś równy Mickiewiczowi, to dziś zapomniany.
Chętny bez trudu odnajdzie jakiekolwiek opracowanie biografii Pola, ale opowiem, jak ja go odnalazłem.
Wielkość Pola zafascynowała mnie w miarę odkrywania zakamarków jego życia i pasji, z jaką je przeżywał. Ta fascynacja trwa i w mojej ocenie wzrasta proporcjonalnie do ogólnego zapominania o nim. Odkrywam go na nowo, przeżywając wielką przygodę.

IMG_6889.JPG

IMG_6912.JPG

Moja droga na utracone ziemie dawnej Najjaśniejszej Rzeczpospolitej zawsze prowadzi przez Lublin. To zaledwie 100km od mojego domu i jadąc afryką to zdecydowanie za wcześnie na pierwszy postój. Gdyby nie rodzinne losy, to jak większość z was, dalej przemykałbym się przez Lublin (lub nie daj Bog - wygodną okrężnicą) byle jak, byle najszybciej dotrzeć do granicy.
Nie chcę się wcinać w kompetencje Bandy z Lublina, bo kto lepiej jak nie oni pokażą miasto, ale można znaleźć tam wiele ciekawostek.

IMG_6900.JPG

IMG_6176.JPG

Muzeum- dworek Wincentego Pola leży na skraju wschodnich murów starego miasta, wciśnięte w boczną uliczkę Kalinowszczyzna.

Wincenty Pol urodził się w 1807r w Lublinie. Choć ojciec był Niemcem spod Reszla o pruskim pochodzeniu a matka spolszczoną Francuską, stworzyli dom z tradycją polskiej przeszłości narodowej, co jest doskonałym przykładem na wielonarodową strukturę społeczeństwa dawnej Polski. Uczył się i studiował filozofię we Lwowie, gdzie jeszcze bardziej przesiąkł duchem polskim, a w 1830 podjął pracę na Uniwersytecie Wileńskim. Będąc wyśmienitym wykładowcą i wychowawcą, świadomym patriotą a z wyboru Polakiem aktywnie wziął udział w konspiracji i walkach z Moskalami w Powstaniu Listopadowym. Współpracował z Józefem Bemem, ranny w powstańczych potyczkach, nagrodzony Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari.

IMG_6748.JPG

IMG_6741.JPG

Po klęsce powstania emigrował do Lipska, gdzie poznał Adama Mickiewicza i podobnie jak u niego, tęsknota za utraconą Ojczyzną- Polską- wpłynęła na treść jego literackiej twórczości. ‘Pieśni Janusza’, ‘Pieśni o ziemi naszej’, ‘Mohort’, ‘Rok myśliwca’ to poetycki opis polskich regionów, które zwiedził, wraz z kulturą ich społeczeństwa. Utwory pisane prostym językiem łatwo wpadały w ucho i weszły do kanonu romantyzmu o zabarwieniu patriotycznym.


‘ A czy znasz ty, bracie młody,
Te pokrewne twoje rody?
Tych górali i Litwinów,
I Żmudź świętą, i Rusinów?

A czy znasz ty, bracie młody,
Twoje ziemie, twoje wody?
Z czego słyną, kędy giną,
W jakim kraju i dunaju?

A czy znasz ty, bracie młody,
Twojej ziemi bujne płody?
Twe kurhany i mogiły,
I twe dzieje, co się śćmiły? ‘

IMG_6738.JPG

IMG_6736.JPG


Efektem licznych podróży były etnograficzno- geograficzne prace naukowe: ‘Rzut oka na północne stoki Karpat i przyległe im krainy’- ze szczegółowym opisem Tatr, .Obrazy z życia i natury’, ‘Północny wschód Europy pod względem natury’, ‘Historyczny obszar Polski’.
Jako profesor nadzwyczajny w 1849r na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie powołał katedrę geografii, jako pierwszą w Polsce, a drugą w Europie. Został przyjęty w poczet członków powstałej wówczas Akademii Umiejętności. Pracował dla Ossolineum, przyczynił się do narodzin nowoczesnej geografii i turystyki.
Będąc kiedyś w Tatrach w schronisku Stara Roztoka dziwiłem się, że nosi imię jakiegoś Niemca...

IMG_6753.JPG

IMG_6781.JPG


‘W góry! w góry, miły bracie!
Tam swoboda czeka na cię’

Z kroniki:
‘W 1850 roku Wincenty Pol zainicjował również nową formę działalności dydaktycznej, jaką były wycieczki terenowe. Miały one integrować profesora z nauczaną młodzieżą, a także (i co najważniejsze) pogłębiać teoretyczne wiadomości uzyskane podczas wykładów i powiązać je z otaczającą rzeczywistością. Pierwsza taka wycieczka odbyła się w dniach 18–20 maja 1850 roku, a jej celem była Puszcza Niepołomicka. Kolejne wyjścia kierowały się w stronę Krzeszowic, Tenczynka, Czernej, Tyńca, Mnikowa, Bielan, Wieliczki i Pogórza Wielickiego. Jedną z najważniejszych wypraw była, trwająca od połowy lipca do połowy sierpnia 1852 roku, wycieczka w Tatry i Pieniny. Uczestniczyło w niej około stu osób. Pewnego dnia, w Dolinie Kościeliskiej, wycieczka natrafiła na mogiłę, w której pochowany miał być, zabity przez zbójców, młynarz wypłukujący złoto dla króla Zygmunta Starego. Nad mogiłą Wincenty Pol wygłosił przemowę, którą zakończył słowami:

Panowie, szanujmy podania i pamięć tych, co polskim królom wiernie służyli – wtoczmy kamień na mogiłę i postawmy w nim krzyż na pamiątkę młynarza króla Zygmunta, z przesławnego rodu Jagiellonów.’

IMG_6766.JPG

Wydarzeniami, które trwale zmieniły spojrzenie Pola geografię społeczną były rabacje galicyjskie z 1846, czyli masowe rzezie ziemian w celu osłabienia powstania narodowego. Podburzeni intrygą zaborcy chłopi zbrojni w piły, siekiery, młoty i kosy chodzili od dworu do dworu, od Przemyśla aż po Kraków mordując całe rodziny ‘polskich panów’.
Choć Pol uratował swoją rodzinę, napadnięty przez jedną z band i ograbiony z rękopisów cudem uszedł z życiem raniony kosą.

,Leci liście z drzewa,
Co wyrosło wolne;
Z nad mogiły śpiewa
Jakieś ptaszę polne:
Nie było — nie było
Polsko dobra, tobie!
Wszystko się prześniło,
A twe dzieci w grobie.

Popalone sioła,
Rozwalone miasta,
A w polu do koła
Zawodzi niewiasta.
Wszyscy poszli z domu,
Wzięli z sobą kosy;
Robić nie ma komu,
W polu giną kłosy.’

IMG_6785.JPG

Kolejne powstanie z 1863- styczniowe utrwalił innymi rymami, które przetrwały do dziś;
‘W krwawym polu srebrne ptaszę,
Poszli w boje chłopcy nasze.
Hu! ha! Krew gra!
Duch gra! Hu! ha!
Niechaj Polska zna,
Jakich synów ma!
Obok Orła znak Pogoni,
Poszli nasi w bój bez broni.
Hu! ha! Krew gra!
Duch gra! Hu! ha!
Matko Polsko żyj!
Jezus, Maryja bij!
Naszym braciom dopomagaj,
Nieprzyjaciół naszych smagaj.
Hu! ha! Krew gra!
Duch gra! Hu! ha!
Niechaj Polska zna,
Jakich synów ma!’

Zmarł w Krakowie 2 grudnia 1872 r., a jego ciało spoczęło w Krypcie Zasłużonych na Skałce.

IMG_6803.JPG

Tyle wybranych wiadomości z barwnego życia Pola.
Wszystkie jego zasługi dla geografii i patriotycznej literatury są ważne, ale dla mnie największym sukcesem Pola jest stworzenie określenia Kresy. To Pol użył go jako pierwszy w 1855r do opisu obszaru przygranicznego Rzeczpospolitej.
Kresy. Krótkie słowo, ale wraz upływem czasu i zmian wzrasta jego znaczenie. W jego głębi Pol ukrył jak w skarbcu owoce swojej fascynacji geografią, historią i etnografią Rzeczpospolitej. Stworzył nowy świat: tajemniczy, magiczny, częściowo zapomniany, a jednak realny poprzez fakty i osoby.

Za każdym moim wyjazdem na Kresy Najjaśniejszej Rzeczpospolitej skręcam tuż za lubelskim zamkiem na Kalinę, by choć rzucić okiem na dworek Pola. Dalej jadę jego szlakiem, wspominam jego miłość do Kresów i chciałbym jak on umieć się nimi zachwycić. Ja widzę je takie, jakimi są dziś, ale dzięki Polowi stare obrazy nakładają się, dzięki czemu trwają we mnie nieprzerwanie.
Są swoistym katalizatorem tego co we mnie i źródłem wielu inspiracji, z których największą jest odnalezienie grobu ostatniego rycerza Rzeczpospolitej.


‘Gadu, gadu, stary dziadu!
Pleć, pleciuga, byle długo;
Bajże, baju, po zwyczaju..
O tym, naszym polskim kraju!’
ATomek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.02.2020, 12:59   #119
Gończy
 
Gończy's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2017
Miasto: LPU
Posty: 1,186
Motocykl: RD07a
Gończy jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 3 godz 25 min 10 s
Domyślnie

Spora część eksponatów pochodzi z domu mojej koleżanki. Nawet ostatnio gdzieś na strychu wynalazła szkice, jak się okazuje Wincenty też całkiem nieźle szkicował.
Gończy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.02.2020, 13:02   #120
consigliero
Ajde Jano
 
consigliero's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,215
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
consigliero jest na dystyngowanej drodze
Online: 9 miesiące 5 dni 11 godz 36 min 45 s
Domyślnie

Zawsze czytam żeby nie było że nie interesuję się.
__________________
BMW Club Praha 001
1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem.
2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.
consigliero jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Skąd naklejki do rd04 ?? yuris76 Owiewki, osłony, szyby, kanapy, zegary i linki 12 10.01.2016 13:24
Dla tych co chcą sami... Pastor Wszystko dla Afryki 37 15.05.2014 02:17
Skąd wziąć IGO? Fausto Mapy 12 01.05.2013 12:32
skąd moc? mad_leaf Silnik, sprzęgło, skrzynia 3 13.04.2009 14:09


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:06.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.