04.02.2022, 12:46 | #111 |
teddy oczywiście mogę udostępnić dokument - ale to nie moja własność więc muszę usunąć dane 'wrażliwe' itd - wtedy możemy to wrzucić sobie np. w ten wątek i będzie sobie kutwić na forum jakby komuś miał to pomóc. jako wzór - jakie info ma być uwzględnione itd. OK?
problem, że ja jestem niegramotny graficznie - ale chyba znam kogoś kto jest mógłbyś pomóc? już do Ciebie dzwonię...
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
04.02.2022, 17:43 | #112 |
W przyszłym tygodniu mogę wystawić dokument, prośba do kogoś z adminów jak to zawiesić w wątku na stałe - wzór białej księgi do rejestracji na zabytek.
|
|
04.02.2022, 18:08 | #113 |
Moderator
|
Najlepiej utworzyć nowy wątek a my go przykleimy, żeby był zawsze u góry.
__________________
"Motocykl w Polsce to nowy rodzaj jazdy konnej. To leży w naszych szlacheckich tradycjach." Z. Maklakiewicz |
04.02.2022, 20:29 | #114 |
No i git. Dzieci po dzieciach!
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
09.03.2023, 23:09 | #115 |
Zarejestrowany: Jan 2023
Miasto: Kielce
Posty: 12
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 17 godz 4 min 15 s
|
Motocykle zabytkowe - odnawiam.
Cześć. Super się ogląda ten wątek. Rok temu i ja „ kupiłem „ wsk 125 b6 „garbuskę. Stała w suchym garażu przez 27 lat. Nalałem benzyny do gaźnika i odpaliła za drugim kopnięciem.
Kompletną renowację rozpocząłem od przejażdżki😂. Wska Jeździła ale miała bardzo mało mocy i silnik stukał jak by młotkiem walić Oczywiście konieczny był remont totalny. Daleko jeszcze do finału ale już jeździ. Postaram się zarejestrować ją na żółte tablice. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
09.03.2023, 23:33 | #116 |
__________________
kto smaruje ten jedzie |
|
09.03.2023, 23:39 | #117 |
Jak miałem 17 lat to zaraz przed osiemnastką kupiłem sobie motocykl. Była to M-72 rocznik 1952. Dużo się nauczyłem remontując i później jeżdżąc nią. Sprzedałem po ładnych kilku latach. Później była jeszcze jedna z 56 roku. Odrestaurowałem ją i sprzedałem bo wzięło mnie na Enduro.
Minęło 20 lat od tego momentu gdy na zeszłorocznym bazarze we Wrocku odebrałem coś takiego dla siebie. To moja trzecia Ema. Rocznik 1958 wyprodukowana w Irbicie. Już na pewno zostaje. Na razie nic nie zrobiłem przy niej bo coś w między czasie jeszcze wjechało do garażu ale cieszy oko jak sobie stoi pod oknem. IMG20220306065804(1).jpg |
|
10.03.2023, 01:03 | #118 |
Też mam emkę z irbitu 1959. Kończę kosz robić. Jesienią wstępnie objechałem solówkę.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
10.03.2023, 08:51 | #119 |
Zarejestrowany: Jan 2017
Miasto: podkrakowska wioska
Posty: 125
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 2 tygodni 6 dni 10 godz 35 min 12 s
|
Pięknie prezentuje sie eMka na zdjęciach
p. |
10.03.2023, 09:25 | #120 |
Da się tym pojechać na drugi koniec Polski bez kosza części zapasowych?
|
|