No to kto ma Huskę 701?

[zylek]

[/QUOTE]

Napisał 44FG

…

- widziałem, że jest opcja z wieżyczką Dakar: zastanawiam się czy to może dość istotnie pomoc pod kątem przelotów po czarnym. Dodatkowo chyba lepiej świeci.

Nie wiem, nie mam. Dla mnie lepsza szyba za ponad 1000 eur to przesada, ale wyglada zajebiście to fakt. Trochę też obawiam się co się stanie przy locie przez kierę. Mam szybę PUIG za 80eur, przykręconą na śruby z nylonu, w razie „w” śruby się zerwą. Co do lamp to dla mnie argument, który nie przeważa, bo jak pisałem ja staram się nie jeździć w nocy. Dodatkowa waga natomiast jest.

Napisał 44FG

- czy trzeba myśleć o jakiś gmolach pod kątem wywalania się w off czy konstrukcja jest tak, że porządne handbary i np okleina powinny generalnie dać radę (nie jestem szatanem, nie robię cudów i nie wywalam się co chwila - raczej zaliczam paciaki w offie)

Nie mam i nie planuję. Jak dla mnie za ciężki towar na takie moto.

Napisał 44FG

- czy da radę (i ma sens) zabrac 3 sakwy?

Znaczy sakwy i rolkę? Jeżeli tak to można, ja tak podróżuję. Muszę jakąś płytę bagażową skombinować, bo rolka zajmuje trochę siedzenia i wlew paliwa. Rolke mam małą 20l.

B9C4D257-4743-4E51-9ACD-B2341EA51348.jpg

Napisał 44FG

- wiele osób wspomina o poprawie sterowności dzięki amortyzatorowi skrętu. Jaka Twoja opinia z jazda bez (rozumiem, że jeździsz bez)?

Jeżdżę bez, nie planuję.. Dokręciłem troszkę łożyska główki ramy, może z 5 stopni i pomogło. Ale nie było dramatu. O triku z dokręceniem, gdzieś na YT, od zawodnika Enduro czy Cross który pokazywał co robi w liściu żeby przygotować go pod zawody dla siebie, się dowiedziałem.

Napisał 44FG

- siedzenie standardowe czy jakieś akcesoryjne żelowe?(Mam na myśli przypadki typu lecę z Warszawy na Mazury po czarnym aby tam w weekend pojeździć i musi mi dupa wytrzymać te 200-300 km)

W tym tygodniu zrobiłem w rzędzie dwa dni po 650km (1300 w sumie) wracając z wyjazdu do Hiszpanii. Siedzenie std. Czy da radę? Dla mnie tak. Czy można lepiej? Na pewno! Pojeździj i zobaczysz czy jest poza tolerancją twojej d…y

Napisał 44FG

Wdzięczny za opinie. Oczywiście innych kolegów też.

Mam taką obawę,że jakbym kupił Huske to musiałbym odpiąć akumulator w CRF aby nie padł z braku używania :P

U mnie w obu motocyklach przebieg rośnie. Nawet w trzecim też ;-) Mi szkoda sprzedać NAT, kasa do odzyskania niewielka w mojej rzeczywistości, a od czasu do czasu pod namiot z córka pojadę, czy na weekend z żoną. Huśka do tego się nie nadaje, moim zdaniem oczywiście ;-)

[44FG]

Dzięki wielkie. To jeszcze takie pytanie - a ile masz wzrostu? Ktoś mi naopowiadał, że przy moim (184) to będzie małe moto. Sorry za te pytania, na które można by sobie samemu odpowiedzieć albo siadając na niej albo robiąc jazdę testową ale w Polsce ciężko 701 zobaczyć już nie mówię pojeździć. Chyba do Lublina się pojadę przymierzyć.

[zylek]

Napisał 44FG

Dzięki wielkie. To jeszcze takie pytanie - a ile masz wzrostu? Ktoś mi naopowiadał, że przy moim (184) to będzie małe moto. Sorry za te pytania, na które można by sobie samemu odpowiedzieć albo siadając na niej albo robiąc jazdę testową ale w Polsce ciężko 701 zobaczyć już nie mówię pojeździć. Chyba do Lublina się pojadę przymierzyć.

178, motong jest relatywnie mały, bliżej mu do liścia niż do adventure, znowu moim zdaniem

[Emek]

Podpytam, czy ktoś popełnił już jakiś słuszny przebieg na 701 i może opowiedzieć o ewentualnych awariach? Słuszny to nie jest dla mnie 10-15 tysi tylko powiedzmy przynajmniej 30-40 tysi. Gadałem z Finami i zeznali że żadnych przygód nie mieli ale jeden zrobił 12 koła a drugi 15 więc nędznie a do tego wszystko aftermarket - wysprzęgliki, baniaki, lampy etc.

[wytrych]

Około 11 tys. Kompletny brak awarii

[kristoch]

Napisał Emek

Podpytam, czy ktoś popełnił już jakiś słuszny przebieg na 701 i może opowiedzieć o ewentualnych awariach? Słuszny to nie jest dla mnie 10-15 tysi tylko powiedzmy przynajmniej 30-40 tysi. Gadałem z Finami i zeznali że żadnych przygód nie mieli ale jeden zrobił 12 koła a drugi 15 więc nędznie a do tego wszystko aftermarket - wysprzęgliki, baniaki, lampy etc.

Głowę dałbym sobie uciąć, że widziałem już odpowiedzi na Twoje pytanie, ale teraz widzę, że nie ma. Może inny wątek? Więc:
1. KTM 690, a nie Huska ale to dziś jak Skoda vs VW ;-). 690 była z 2019 i z tego co wiem to oprócz kilku drobiazgów to to samo co 701 2020+. Z tego co pamiętam to zrobiłem kilkanaście kkm, w tym TET Pireneje.
2. Wysprzęglik padł w dniu 0. W drodze do domu od dealera 😀.
3. Po 2 kkm jedna z linek prawie wytarła VIN na główce ramy pomimo folii ochronnej. To nie awaria, ale przy przekraczaniu granic może być problemem..
4. Oczywiście przy takim przebiegu nic się więcej nie wydarzyło, ale IMHO dbałość o jakość wykończenia, obróbki materiałów itp. jest sporo poniżej Hondy.
5. 690/701 to nie są moto do turlania przez przełęcze (crf1000, cfr300 czy ew dr650). One są „ready to race”. I w ściganiu czy zabawie nie mają sobie równych. Czy chciałbym 690/701 jako jedyne albo do dalekich wypraw? Nie.

PS statystycznie, awaryjność względem NAT wypada podobnie - w pierwszym roku po jednej awarii. Tylko, że wysprzęglik praktycznie unieruchomił moto.

[44FG]

Napisał Emek

Podpytam, czy ktoś popełnił już jakiś słuszny przebieg na 701 i może opowiedzieć o ewentualnych awariach? Słuszny to nie jest dla mnie 10-15 tysi tylko powiedzmy przynajmniej 30-40 tysi. Gadałem z Finami i zeznali że żadnych przygód nie mieli ale jeden zrobił 12 koła a drugi 15 więc nędznie a do tego wszystko aftermarket - wysprzęgliki, baniaki, lampy etc.

Troszkę tu ludzie piszą o tym ile najechali ale szczegółów mało: https://thumpertalk.com/forums/topic...n-your-690701/

[RedDragon]

W końcu zakupiłem i ja, co prawda nie H 701 ale K 690 z 2015r. z kitem Rally Raid evo2. Jako Dual super sprzęt.

https://images90.fotosik.pl/542/b2e210ab43b75e5fmed.jpg
https://images91.fotosik.pl/542/25591484489063efgen.jpg
https://images91.fotosik.pl/542/8fd8693cd8cd1893gen.jpg

[Kali89]

Poka jakieś fotki kolego.

[44FG]

Łaziłem, łaziłem w koło tematu i w końcu kupiłem i ja Jedna z 3 ostatnich w PL w tym roku.