|
Umawianie i propozycje wyjazdów Masz już plan? Nie masz? A może szukasz kompana w podróży? Brak Ci koncepcji na długi weekend, wakacje? Szukasz plecaczka? Nikt nie chce jechać na Elefanta? Tu szukaj bratniej duszy... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
09.01.2019, 19:24 | #111 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,388
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
Online: 3 miesiące 2 dni 46 min 4 s
|
Vartanesti-Eger
Wyjeżdżając z Rumunii przyszło nam podzielić się na dwie grupy.W związku z tym, że dolny śląsk miał jeszcze dzień w zapasie, trzeba było zakończyć tą winiarską wyprawę w Egerze. Ja, Sławek i Maniek pognaliśmy zatem w kierunku miejsca gdzie produkuje się ten zacny trunek.Szybka akcja i decyzja o kempingu z którego można piechotą już przejść do sławnego ryneczku z piwniczkami. Na początku delikatnie i nieśmiało uczestnicy degustacji porozumiewawczo zerknęli na siebie wymieniając uprzejmości: -ależ proszę siadaj -proszę Ty -poprosiliśmy o kartę używając wszystkich znanych języków prócz grupy ugrofińskiej, która jak wszyscy wiemy jest zbyt barbarzyńska aby powiedzieć coś więcej jak:" tak", "dzień dobry" oraz" huj"! Generalnie obsługa wybawiła nas z kłopotu mówiąc czysto po polsku : -białe, czerwone, wytrawne? itd..... Po kieliszeczku i pierwsze siorby oraz gulgnięcia rozprowadzają substancję po kubkach smakowych. Na tym etapie moi koledzy nie zdradzają się ,że używają mniej znanych mi pojęć z zakresu sztuki picia wina. Sławek objaśnia nam etapy degustacji: wygląd, zapach smak oraz zakończenie czyli finał... dla mnie osobiście brakowało jeszcze jednego elementu, który nazwałbym "jebnięcie". Zostałem jednak zganiony za zbytnie upraszczanie sprawy i odesłany do karty w celu zakupu wina "dobrze zbudowanego i palącego zarazem" Tutaj juz się pogubiłem i zaproponowałem zmianę piwniczki... Picie na świeżym powietrzu bardzo podobało nam się ,ale związku z tym, że wino zaczęło już krążyć we krwi moi kompani juz byli gotowi dać kilka rad producentom oraz winiarzom jak mogą ulepszyć swoje wyroby... IMG_1265.jpg Przeszliśmy do degustacji pionowych oraz poziomych w których leciały już wina tematycznie oraz rocznikowo zbliżone.... IMG_1266.jpg Przestałem już przywiązywać wagę do ekstraktów i bukietów, ale taka degustacja coraz bardziej zaczęła mi się podobać. IMG_1283.jpg Na tym etapie zrezygnowaliśmy z kieliszków a formą rozliczenia miary stały się butelki. ( 2l typu pet, dodam) IMG_1268 2.jpg IMG_1288.jpg Mieliśmy takie założenie aby obejść wszystkie piwnice dookoła rynku.Plan jednak legł w gruzach mniej więcej w połowie.Na więcej już nie starczyło nam siły!!!! To nie był jednak koniec degustacji! Na sam koniec wracając już na kemping przed oczami wyrasta święty Graal winiarskiego świata. Wracasz sobie z komercyjnego rynku aby na sam koniec w lekkiej szarości mijającego dnia i zmąconej postawie ciała, ujrzeć mistrza.... Gospodarz zaprosił nas do siebie. Co robić gdy Mistrz wprowadza Cię w swój świat i z pietyzmem nalewa poszczególne odmiany... Jako dobrze wychowany człowiek nie potrafisz odmawiać i nie roniąc żadnej kropli chwalisz wszystko co podsuwa...... dalej już tylko wyobraźnia zaprowadziła mnie do śpiwora!!!!!
__________________
Agent 0,7 |
09.01.2019, 21:40 | #113 |
Gęba sama się śmieje jak czytam ten wątek
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
09.01.2019, 23:18 | #114 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,909
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 42 min 17 s
|
Ale Slawek to osiwial na tym wyjezdzie z TOBA.Pamietam go jako przystojnego bruneta...a moze to byles ty?Niewazne
|
10.01.2019, 09:41 | #115 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,388
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
Online: 3 miesiące 2 dni 46 min 4 s
|
Młodsi i szczuplejsi niestety już nie będziemy ,ale z wiekiem podobnie jak Ty ruchamy coraz młodsze����������
Ps.przynajmniej w myślach....
__________________
Agent 0,7 |
10.01.2019, 11:49 | #116 |
Zarejestrowany: Jun 2015
Miasto: DOLNY ŚLĄSK
Posty: 128
Motocykl: nie mam jeszcze AT... jeszcze...
Online: 2 tygodni 4 dni 2 godz 23 min 38 s
|
ciekawy opis, fajnie sie czytało
gdzie w tym roku planujecie? |
10.01.2019, 11:54 | #117 |
Calgon - czytają również koleżanki. Fe.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
10.01.2019, 12:05 | #118 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,909
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 42 min 17 s
|
|
10.01.2019, 14:19 | #119 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,388
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
Online: 3 miesiące 2 dni 46 min 4 s
|
I bardzo dobrze! niech czytają jak obnażam swoje grubiaństwo jak i coraz młodsze żony Myka! Wszak świat nie składa się z samych gentlemanów.
__________________
Agent 0,7 |
10.01.2019, 16:22 | #120 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Germany
Posty: 5,909
Motocykl: CRF1000D+Cegla+Czelendz
Online: 4 miesiące 1 tydzień 5 dni 17 godz 42 min 17 s
|
Rany boskie Calgon boj się Boga. Co ty wygadujesz? Spójrz na Sławka jak osiwial.
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Mongolia, Bajkał - czerwiec/lipiec 2018 | MajQ | Umawianie i propozycje wyjazdów | 4 | 03.02.2018 15:08 |
Wschód, otwarty na propozycje, Lipiec 2018 | bluesimon | Umawianie i propozycje wyjazdów | 10 | 23.01.2018 21:53 |
26 maja -ktos chetny | NUROFEN | Umawianie i propozycje wyjazdów | 0 | 25.05.2016 16:49 |