|
10.03.2023, 09:34 | #1 |
Teoretycznie się da
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
10.03.2023, 10:07 | #2 |
Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Klembów
Posty: 143
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 3 tygodni 3 dni 5 godz 2 min 39 s
|
Na lawecie
|
10.03.2023, 12:31 | #3 |
Jak się dobrze wyremontuje, przetestuje i popoprawia to czemu nie. Sprzęt technicznie podobny do harleyów dolnozaworowych. Spotkałem kiedyś w Norwegii Niemca co już drugi raz samotnie się włóczył po NO na Harleyu WLA. Raz 6,5 tyś km i drugi raz podobnie. Zwykły harley, bez wizualnych wodotrysków, skromny bagaż i żadnego supportu w postaci lawety
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
10.03.2023, 14:02 | #4 |
Mam spore grono znajomych wielbicieli radzieckich boxerów, zresztą sam ich kilka miałem i nie chcę więcej.
Generalnie , grzebią i jeżdżą - szczepią rożne silniki ( BMW R80/100 - Moto Guzzi czy Garbus) Ja uważam że najlepszy z nich to dolniak 750, dobrze zrobiony pojeździ. Tylko najlepiej kupić MW 750 - dla wojska trochę inna jakość była Jak oglądaliście film Ciało - to jest motocykl który tam występował ( silnik od R75 Sahara) |
|
10.03.2023, 14:08 | #5 |
Też miałem ich sporo i najbardziej lubię dolniaki. Emka to tak prosta konstrukcja że przy odpowiednim remoncie i zastosowaniu współczesnych zamienników tam gdzie się nie rzuca w oczy to sprzęt jeśli nie katowany powinien chodzić długo.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
10.03.2023, 14:29 | #6 |
sam składam teraz Urala650. skrzynkę mam ze wstecznym ori.
MYŚLĘ< że to co zabijało te silniki głównie /oprócz katowania czy podłego oleju lub braku oleju/ to brak wstępnego filtra przed pompą. powodowało to szybkie zaszlamianie odrzutników oleju i najpierw zwężenie a z czasem całkowite zatkanie ich światła co powodowało uszkodzenie czopów korbowodowych. oczywiście - użyte materiały, tolerancje wykonawcze, etc... niejeden już próbował z ruskim wojować niemniej - u siebie zrobiłem kilka zmian mam nadzieję, że na plus oraz łożyska, tłoki, tuleje są markowe i zrobione jest to dobrze... ciśnieniowe olejenie obydwu cylków, do tego zwiększona podaż oleju do klawiatur, lepszy filtr powietrza i wyjebanie odmy tej durnej... przy takiej weekendowej jeździe zrobię niech tysiąc km w sezonie - na parę dobrych lat takie moto powinno styknąć.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
10.03.2023, 14:32 | #7 |
W dolniaku ciężko poprawić filtrowanie oleju. U mnie w misie są 2 magnesy neodymowe do łapania opiłków.
__________________
Niepuszczone bąki wędrują do mózgu i tak rodzą się posrane pomysły. |
|
10.03.2023, 14:41 | #8 |
w gruncie rzeczy mamy taki sam system - założyłem głębszą misę a na ssaniu wdupiłem filtr oleju od smarta - duży, płaski, papierowy. taki placek.
do tego mus magnesy - wiadomo - od magnesów mniej pali myślę, że jak ten filtr wyjmę raz na dwa lata to w niczym to nie zaszkodzi a już się gnój do odrzutników nie będzie pchał. widziałem jak koleś reklamował wał u Olachowskiego w Poznaniu - nowy i po paru jazdach był szrot - na nowy wał, po jego otrzymaniu, założył stare, nie wyczyszczone odrzutniki i po zawodach było w trymiga...
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
19.11.2023, 22:58 | #9 |
I co Panowie?
__________________
Ale tu nie Politechnika, tu trzeba myśleć, jak mawiał pewien bosman ;-) Przestań naprawiać jak zaczynasz psuć! Ludzie, którzy twierdzą, że czegoś nie da się zrobić, nie powinni przeszkadzać tym, którzy właśnie to robią. |
|
21.11.2023, 00:20 | #10 |
Zarejestrowany: Sep 2018
Miasto: Słocina
Posty: 1,206
Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 18 godz 25 min 52 s
|
Cóż, z przyjemnością oglądnąłem...
__________________
Romet R125 vel Debeściak Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek |