28.10.2017, 23:05 | #121 |
Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 541
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 7 godz 58 min 24 s
|
Już po ciemku założyłem obóz. Zapoznałem się podczas rozkładania namiotu się z Kasztelanem Niepasteryzowanym. Jest dobrze .....
Podsumowując dzień statystyki przedstawiały się następująco: 556 km Jazda od rana do nocy. Plan wykonany czyli, że bez planu. Zmęczenie daje znać o sobie. Rozkulbaczyłem AT, trochę się odświeżyłem. Udałem się na spoczynek. Ale nie dane mi było spać.....
__________________
A Man of Nomadic Traits |
28.10.2017, 23:17 | #122 |
Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 541
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 7 godz 58 min 24 s
|
Jakiś drażniący dźwięk. Trzask....
Jakby ognisko płonęło, trzask płonących szczap ... Wylazłem po cichu z namiotu, ruszyłem w kierunku źródła dźwięku. Wyjrzałem zza drzewa. Trzech dziwnych gości siedziało przy ognisku. Płomyki ognia tętniły. Jeden z obozowiczów wyglądał wcale normalnie gdyby nie włosy, które były zupełnie białe .... Czytał jakieś tomisko, grubą księgę, która w tych okolicznościach wydawała się zupełnie nie na miejscu .... Dobiegły mnie jego słowa: -Ujrzeć ją można letnim czasem, od dni Maju i Czerwia aż po dni Paździerza, ale najczęściej zdarza się to we Święto Sierpu, które prastarzy zwali"Lammas". objawia się ona jako Panna jasnowłosa, we kwiatach cała,a wszystko, co żywie, pociąga za nią i lgnie do niej, zajedno, zielę czy zwierz. Dlatego i imię jej jest Żywia. Prastarzy zwą ją "Danamebi" (Dana Méadbh, Panna Polna) i czczą ją wielce. Nawet Brodaci, chociaż we wnętrzu gór, nie wśród pól mieszkają, szanują ją i imionują "Bloëmenmagde". Kędy Żywia stąpnie, ziemia kwitnie i rodzi, i bujnie lęgnie się wszelaki stwór, taka jej moc. Ludy wszystkie ofiary jej składają z urodzaju, w nadziei płonnej, że ich, nie cudzą dziedzinę Żywia odwiedzi. Bo mówią też, że kiedyś na koniec osiądzie Żywia wśród tego ludu, który się nad inne wybije, ale są to, ot, babskie baje. Bo prawie mędrcy powiadają, że Żywia ziemię jeno kocha i to, co rośnie na niej i żyje, jednako, bez różnicy, płonka to najmniejsza czy robak najlichszy, a ludy wszelkie dla niej nie więcej znaczą niźli owa najchudsza płonka, bo przecie i tak przeminą kiedyś, a nowe po nich, inne przyjdą plemiona. A Żywia wieczną jest, była i będzie, zawsze, po koniec wieków. I wtedy do mnie dotarło przesłanie, które teraz właśnie sformalizowało się: - a ludy wszelkie dla niej nie więcej znaczą niźli owa najchudsza płonka, bo przecie i tak przeminą kiedyś, a nowe po nich, inne przyjdą plemiona. Bo i tak przeminą ...... Koorvaaaaaa. To jest właśnie to!!!. Za czy my tak właściwie gonimy Obudziłem się nad ranem ......
__________________
A Man of Nomadic Traits |
28.10.2017, 23:21 | #123 |
Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Kiełczygłów
Posty: 1,857
Motocykl: RD07a
Przebieg: 00000
Online: 4 miesiące 1 dzień 17 godz 7 min 0
|
Czytam właśnie...
|
28.10.2017, 23:48 | #124 |
Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 541
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 7 godz 58 min 24 s
|
Dzięki Dave.
Drugi dzień zaczął się tym, że zobaczyłem gdzie się rozbiłem.... Nocne mary to te Szumy na Tanwi zdaje się ... I znowu zapach powietrza jak ostatnie dni wakacji.... Z perspektywy obozowisko wyglądało tak.... Zastanawiam się tylko czy nocne tematy to sen czy jawa ... Przesłanie jak najbardziej akualne. W drogę. C.d.n..... Może ...
__________________
A Man of Nomadic Traits Ostatnio edytowane przez RonDell : 29.10.2017 o 00:19 Powód: literówki |
29.10.2017, 00:06 | #125 |
Kiedyś R.T70
Zarejestrowany: May 2014
Miasto: Częstochowa
Posty: 1,422
Motocykl: Była RD04
Przebieg: 120000+
Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 7 godz 47 min 6 s
|
Też czytam.
__________________
Serdecznie pozdrawiam. Romek T. |
29.10.2017, 00:24 | #126 |
Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 541
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 7 godz 58 min 24 s
|
Plan był taki, żeby jechać jak najbliżej granicy.
Wiem, wielu już tak jechało. Ale ja nie więc powoli w górę. Na północ... Nazwa historyczna. Zawsze tam chciałem trafić. Po co? Nie wiem...
__________________
A Man of Nomadic Traits Ostatnio edytowane przez RonDell : 01.11.2017 o 14:29 |
29.10.2017, 00:29 | #127 |
Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 541
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 7 godz 58 min 24 s
|
Byle dalej. Byle przed siebie.
Celem był bezcel... Lecąc przed siebie w potężnym gorącu zobaczyłem tabliczkę - BUG. Bez wahania skręciłem... Takie widoczki. Dla mnie pierwszy raz .... BUGGGG
__________________
A Man of Nomadic Traits Ostatnio edytowane przez RonDell : 01.11.2017 o 14:35 |
29.10.2017, 00:33 | #128 |
Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 541
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 7 godz 58 min 24 s
|
Znowu pola zbóż, tuż przed skoszeniem. Kolejny powrót do czasów młodzieńczych.... AT w swoim żywiole
__________________
A Man of Nomadic Traits |
29.10.2017, 00:37 | #129 |
Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Mała Polska
Posty: 541
Motocykl: RD07a
Przebieg: 41214
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 7 godz 58 min 24 s
|
Ruszając dalej w oddali majaczyła wieża widokowa w Gródku - gmina Hrubieszów.
Żal nie wstąpić. Co za widok. Poraz kolejny zastanawiam się, po co ten cały wyścig szczurów jeśli tak wygląda prawdziwy świat?
__________________
A Man of Nomadic Traits |
29.10.2017, 00:42 | #130 |
Dawaj!!!
|
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Wyprawa po klepki Czałczescu, czyli Rumunia, czyli jak ty się dziecko nie boisz?! | zaczekaj | Trochę dalej | 151 | 07.06.2015 20:33 |
Łuny w Bieszczadach - czyli w 3 godziny śladem książki | czosnek | Polska | 12 | 14.04.2010 11:44 |