Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29.06.2009, 10:17   #131
Marcin SF
 
Marcin SF's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 687
Motocykl: RD07a
Marcin SF jest na dystyngowanej drodze
Online: 12 godz 42 min 27 s
Domyślnie

oooo lubie takie poniedziałki w pracy, gdzie są rzeczy ciekawsze do robienia.

Dzieki za fotki, pozdrowienia
Marcin SF jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03.07.2009, 15:51   #132
zibiano
 
zibiano's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,117
Motocykl: RD07a
zibiano jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 tygodni 15 godz 46 min 36 s
Domyślnie

hej - where are you ?
zibiano jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.07.2009, 22:58   #133
rambo
 
rambo's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
rambo jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
Domyślnie

Olka i Jurek przesyłają buziaki z Kirgistanu
Dotarli w końcu do jakiejś cywilizacji. Piszą w sms, że przedzierali się z rana przez śnieżyce i 30cm zaspy śniegu na przełęczy na 4655 mnp.
rambo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 06.07.2009, 08:04   #134
ucek
 
ucek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wawa
Posty: 253
Motocykl: EXC 200, EXC 250
Galeria: Zdjęcia
ucek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 13 godz 36 min 58 s
Domyślnie

a łańcuchy, zębatkę dostali?
__________________
Gdy cię facet wpędza w lata,
olej dziada i kup Kata

Lepiej kostką pole zryć,
niźli Panią Domu być
ucek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.07.2009, 17:01   #135
Ola
wondering soul
 
Ola's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,364
Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i
Galeria: Zdjęcia
Ola jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s
Domyślnie

Salam,

pozdrawiamy z Osh, gdzie wlasnie dotarlismy do pierwszej, wiekszej cywilizacji. W koncu mozemy wziac normalny prysznic - ale to sprawia radoche Ostatnie kilka dni dalo nam w kosc. Przejazd z Tadzykistanu do Kirgistanu najbardziej - na przeleczy granicznej dopadla nas naprawde duza sniezyca (taka z mgla i zawierucha). Poniewaz na gorze padalo od trzech dni, to na drodze uzbieralo sie sporo sniegu. Walczenie ze sniegiem zalegajacym na koleinach, ktore oczywiscie zaskakiwaly czlowieka w najmniej odpowiednim momencie bylo naprawde nie lada wzywaniem. 12 km pomiedzy tadzyckim, a kirgiskim punktem kontrolnym jechalismy prawie 3 godziny. Jak snieg sie skonczylo, to mielismy okazje powalczyc z blotem - droga byla naprawde kiepska, a snieg ktory stopnial zamienil wszystko w blotne bajorko. I tak przyczepnosc byla lepsz niz na sniegu. Oj dobrze, ze mielismy zalozone TKC... Potem pognalismy juz bez wiekszych problemow do bazy wspinaczkowj pod Peak Lenina (na 3800) - tam gdzie w zeszlym roku "byli nasi". Oczywiscie spotkalismy polskie ekipy wybierajace sie na sczyt. To byly dwa mile dni odpoczynku - krecilismy sie tylko po okolicy i podziwialismy widoki.

Teraz przed nami dwa tygodnie wloczegi po Kirgistanie, a potem - znak zapytania. Zamieszki w Urumqui moga nam skutecznie pokrzyzowac planowany wjazd do Chin. Sambor i Podos cos o tym wiedza. No nic - mamy jeszcze troche czasu, wiec zobaczymy jak sie sytuacja rozwinie.

Coz na naszej trasie caly czas trafiamy na jakies zawieruchy - albo zaraz za nami (Iran, Feragana), albo przed nami (Xinjang). Jak na razie szczescie sie do nas usmiecha - oby tak dalej.

Sronka zaktualizowana, dla tych co wola czytac relacje na National Geographic - tam tez jest wrzucona aktualizacja (tylko z mniejsza iloscia zdjec).

Buziaki
Ola i Jurek

PS. Lucus kochany w sprawie lancuchow - wyslalam info na stronie ProMotora na naszym watku.
__________________
Ola
Ola jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.07.2009, 17:14   #136
hubert
Jaki świeży jaki świeży ??
 
hubert's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,732
Motocykl: nie mam AT jeszcze
hubert jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 11 godz 51 min 59 s
Domyślnie

Cieszę się że u Was wszystko dobrze i napieracie do przodu

Cytat:
Napisał Ola Zobacz post
Coz na naszej trasie caly czas trafiamy na jakies zawieruchy - albo zaraz za nami (Iran, Feragana), albo przed nami (Xinjang). Jak na razie szczescie sie do nas usmiecha - oby tak dalej.
Jak tak dalej pójdzie to pomyślę że Wy wywołujecie te wszystkie zawieruchy zgodnie z hasłem trzoda dzida i najepka
__________________
Hubert

hubert jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 08.07.2009, 22:20   #137
ucek
 
ucek's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wawa
Posty: 253
Motocykl: EXC 200, EXC 250
Galeria: Zdjęcia
ucek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 13 godz 36 min 58 s
Domyślnie

Uf! Uf! Uf!
przeczytałam relację z wypiekami na twarzy,a przy śnieżnych fotach to już zbierałam szczenę z podłogi..
lovasy od nas
__________________
Gdy cię facet wpędza w lata,
olej dziada i kup Kata

Lepiej kostką pole zryć,
niźli Panią Domu być
ucek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.07.2009, 21:55   #138
rambo
 
rambo's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
rambo jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
Domyślnie

http://picasaweb.google.pl/tszoda666...27312662289394

czyli 3 tygodnie z 6 miesięcy w siodle
rambo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.07.2009, 22:46   #139
PARYS
Mam przerąbane :)
 
PARYS's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: WTA
Posty: 1,656
Motocykl: RD07a
Przebieg: stoi
Galeria: Zdjęcia
PARYS jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 14 godz 55 min 9 s
Domyślnie

Jestem pod zajebistym wrażeniem zdjęć z Tadżykistanu. Jak dla mnie max wypas!
PARYS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.07.2009, 22:56   #140
Lupus
 
Lupus's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Bielsko - Biała
Posty: 1,364
Motocykl: dr650se
Galeria: Zdjęcia
Lupus jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s
Domyślnie

Ładne, niektóre nawet bardzo. Zyczę szczęścia - good adventure!
__________________
...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?"
"Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem
"Dlaczego więc się tak spieszysz?"
Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi.
Lupus jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:27.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.