Dakar-ziemia Ognista-alaska-nj 2010

[romanek72]

Na granicy Usa byly duze kolejki ale motorem przecisnolem sie na przod kolejki,nie schodzac z motocykla podalem dokumenty do okienka,milo bylo uslyszec "welcome home" od oficera na przejsciu,robilo sie puzno,kierunek Alaska rozglondam sie za miejscem na spanko.



Pare km od granicy znalazlem duzy plac, firma budowlana zajmujaca sie produkcja betonu, uprzejma pani, zona wlasciciela, pozwolila mi rozbic namiot w rogu placu,ledwie zdazylem rozbic namiot a ta sama mila pani w bialej koszulce ktrura stoi przy hamerze pojawila sie z kolacja w postaci jogurtuw,sera i napojuw gazowanych.



Na drugi na drugi dzien odwiedziem miasto Tucsan w stanie Arizona,zajechalem do salonu Bmw,kupilem sobie przednia oponke tkc.
w Tuscan jest bardzo ciepo, 104f = 40c
naginam do Slawka z Californi, ktury pomugl mi odebrac paczki z czesciami do motoru.

Miasteczko, Why w Arizonie

szkoda ze w u nas w stanie Nj nie ma takich znakuw, legalne,specialne scieszki dla bzykuw.



Spanko pod kaktusami.

Rano szybkie pakowanie namiotu bo doslownie zar z nieba sie leje.


ha,ha,ha,pamientacie Evandro z Brazilji,on opisal ta fotke za mnie.


a tu tez mozna legalnie bzykami naginac,tylko nie na mojej gablocie.







Blisko Meksyku jest mnusto takich znakuw"uwaga na przemytnikuw i nie legalnych imigrantuw.

nie wspomne o blokadach na autostradach blisko granicy z Meksykiem,sprawdzaja dokumenty i wszystkie samochody.
nawet moje niebieskie oczy i resztki blond wlosow nie przekonaly strazy granicznej o moim slowianskim pochodzenu,musialem sie wylegitymowac.

W poludniowej Kaliforni jest bardzo sucho,nie ma rzek i nie zaduzo jezior,woda plynie specjalnymi kanalami.



nastempny canal z woda i slynne wydmy na kturch mozna smigac na czym sie da.









Slawek z Californi to kumpel z Polski mojego szfagra,Slawek ruwniesz jest entuzjata motocyklowym,trenuje karate i jest pilotem samolotowym,jak tos z was by chcial poleciec samolotem do Baja Mexico albo Grand Canyon Arizona,Slawek moze zalatwic kilku dniowa wycieczke.





Slawek ma dwa wilczury i jednego dobermana,Szarik,Greta.nawet je polubilem,chociasz przy pierwszym spotkanu chcialy mine zagrysc-jak to psy,lubia kosci.Po kilku dniach i kilku obiadach nabralem wagi i daly mi spokoj



czas zmiany tylniej oponki,Metzler Karoo kupilem w Santiago Chile,zalozylem ja w Wenezueli myslalem ze dojade do Kanady ale nie wytrzym
ala
,nie ma jak Continental TKC.Kupilem nowa Metzler Tourance troche droga ale wytrzymala do Alaski i zpowrotem to domu w NJ.

U Slawka bardzo przyjemnie spedzilem 5 dni,pojezdilem troche na rowerku,po plywalem w basenie.
4-tego lipca pojechalismy do Palm Springs California,na pokazy sztucznych ogni.
Slawek pomugl mi przy wymianie tylniej opony.za co mu bardzo dzienkuje.
Pojechalimy odwiedzic Slawka kumpla z Lake Tahoe California.

[Sławekk]

Pełen podziwu

Pozdrawiam

[Rychu72]

Czekamy czekamy na ciąg dalszy

[bartim]

Roman, idealnie się wstrzeliles z pogoda na zdjeciach, u nas wiosna dopiero się rozpedza a foty z 40 stopniowym upałem to jest zdecydowanie cos na co aktualnie lubie patrzec, nie wspominajac o gorach piachu i znakach dla offroadowej jazdy

[Wegrzyn]

Po prostu rewelacja

[PARYS]

Ja pier... chyba jednak pojadę do tej ameryki...

[romanek72]

pare fotek w okolicy San Diego



pora na nocleg.



spanko tym razem bez namiotu.

Jedziemy ze slawkiem na pulnoc Kaliforni. Lake Tahoe.






Piekne drogi w okolice San Diego




Palm Springs Kalifornia.





















spanko pod golym niebiem,Slawek pod namiotem



jakis poligon niedalego noclegu.



kierunek pulnoc.









Zero policji.
fajne widoki

duzo motruw





autostrady w kaliforni za bezplatne


IMG]http://i875.photobucket.com/albums/ab318/smieciasz/latin%20america%202010/DSCF7910.jpg[/IMG]


deszcz

mnustwo motoruw jedzie na pulnoc w naszym kierunku



same bemki.



gas do dechy,ile fabryka dala.

Dead Valley (dolina smierci)

kolejne spanko przy drodze pod gwiazdami



Slawek korzysta z darmowego WC ktury jest bezplatny w calej USA.



wioska w stylu, dzikiego zachodu.

Slawek opowiadal ze tu bylo kiedys sporo zlota.

ja tam nic nie widzialem

wiocha zabita deskami.



jedzem dalej

gury

zaczyna sie robic zimno






























robi sie ciemno


i zimno



czas sie ogrzac



rano wyjazd





nasi tu byli

ludzie w Usa uwielbiaja wygodne kampingi.

szczegulnie jak sie jedzie z ukochana zona.





dojechalimy do Lake Tacho Kalifornia.

idzemy na plaze.



Slawek z kolega z Polski,chlopaki dbaja o siebie. 50tka na karku ale nie widac,podziwiam.

zdrowko chlopaki i dziewczyny,cieply browar ale fajne widoki.







i spowrotem z stanu Nevada to Pieknej Kaliforni













woda przeczysta krysztalowa.



ale woda byla zimna.

w okolo jeziora Lake Tahoe trzeba przejechac 120km









bardzo polecam okolice Lake Tahoe motorem,rowerem,samochodem,bylem tu w roku1997 na nartach.





Slawek postawil me smaczny obiad.


Slawka Honda ST1300,fajne sie na nej jedzie,nie czuje sie predkosci.

nasze ostatnie ognisko

[Południowiec]

Bajka...

[jackmd]

Ladnie Cie pozszywali ci indianie wojskowi z Kolumbii, prawie nie widac. Wazne, ze nie pekasz i pojechales dalej. Teraz to luzik, ale jakby trzeba jakas plastyke sznytu na gebie, to daj cynk, poprawie Cie w miare mozliwosci i sporego jak mysle chirurgicznego doswiadczenia. Jak pisales, lecisz teraz na Alaske, a my za tydzien na zamek/ prawdziwy!/, na zlot afrykanerow. Pozdrawiamy i sie ma...

[Ronin]

jeden z moich ulubionych wątków
dzięki za foto i relację!