Warsztat - wyposażenie.

[Ivan]

Wg mnie w kluczach udarowych Milwaukee jest nr 1, DeWalt nr 2 a potem długo długo nic.
Jak te 2 marki sa poza budżetem to brałbym Ryobi.
Na 1 baterii mnóstwo innych narzędzi i zawsze coś wpadnie w oko

[ArtiZet]

Kiedyś patrzyłem na jakieś narzedzia Milłoki ale ceny są chore tak samo baterii itp.
DeWalt znośniejszy.
Jak narzędzia na siebie nie zarabiają to nie widziałem sensu dla hobby tyle przepłacać i poszedłem w Makitę- tylko trochę droższa od Ryobi.

[szynszyll]

na podsumowanie taka drobna uwaga - to co pisza producenci sprzetu o nazwach wszelakich na temat parametrow oferowanych narzedzi mozna wlozyc miedzy bajki. sam na podrecznym udarze bateryjnym no-name mam napisane bojowe 400Nm a robi to max ~100Nm. do srub 8-14 wystarczy. licze, ze 'renomowani' producenci juz tak nie fantazjuja.

[MrWaski]

Potwierdzam!

[Melon]

Nie wiem ale sprawdzę jaki moment ma ten w robocie[chyba ten https://www.qmart.pl/pl/p/MILWAUKEE-...aAryrEALw_wcB]
ale to szatan 1/2cala, urywa śruby 16 no cena wali po oczach. Mamy też taki https://galazka24.pl/products/m18one...gaAnxPEALw_wcB
do odkręcania kół głównie ale był na gwarancyjnej bo bateria przestała łączyć i zaczął się sam rozkręcać.
A na chacie mam lidlowy elektryczny sto ileś tam wat i daje radę

[pałeł]

Napisał Melon

Nie wiem ale sprawdzę jaki moment ma ten w robocie[chyba ten https://www.qmart.pl/pl/p/MILWAUKEE-...aAryrEALw_wcB]
ale to szatan 1/2cala, urywa śruby 16 no cena wali po oczach. Mamy też taki https://galazka24.pl/products/m18one...gaAnxPEALw_wcB
do odkręcania kół głównie ale był na gwarancyjnej bo bateria przestała łączyć i zaczął się sam rozkręcać.
A na chacie mam lidlowy elektryczny sto ileś tam wat i daje radę

tłukłem całym milzwłoki śrubki na "grubej Kaśce" na drw II w płocku
sorry ale te klucze sie same rozpadały ale takie były to i tak lepiej wstępnie kręcić udarówka niz "draga" i młotkiem 3kg bo przy 30 i więcej śrubach na kołnierzu szkoda sie męczyć
ale ile razy było ze tylko ręcznie i kluczykiem za grube dolary ale ze sie robi w "EX- ie" to niestety nie ma drogi na skróty
https://www.taniomania.pl/p/15890976...caAgvDEALw_wcB

w domu mam metabo zakrętarkę niby 200Nm

ale koła w suzuki odkręciła niby dokręcałem na 85 Nm ale zerwać był problem tyle ze odkrecałem zwykła nasadka i adpterem z milzwłoki
ale nie poległa przy zmianie kół na zimowe sprawdzę czy poradzi sobie z momentem 115Nm którym kiedyś dokręcałem je w mituwisi
koła zawsze dokręcam dynamometrem na wymagany moment!

reasumując ja nie odebrałem "czerwonych" jak top marki dlatego
ze miałem "przyjemność" używać długo i różnych po kilka godzin za dnia dla mnie wypadały słabo a jak sie zjebał i trzebaa było zachodzić z 65 m w dół po schodach a tak wędrówka to 300stopni w dół.
i tyle też do góry z następnym który tez potrafiły sie zjebac za chwile każda wędrówka nadprogramowa zwyczajna męka , wiec wolał bym inny klucz
stad pewnie zdanie o marce
strasznie dużo nakrętek sie zakręcało odkręcało pokroju 45mm 55mm czy 60MM od M30 w góre na 1" kwadracie ale o ile zakręcanie spoko bo mozna było zrobic zakrętarka to odkręcanie tylko młotek i klucz nie iskrzący a takie zepsułem 2 albo i z 3 te łzy w narzędziowni sa nie do opowiedzenia

moment dokręcania dla taki śrubek to od 3k do 4.5 K dla M36 Nm przy ilu sie luzowały tego nie wiem oj namachał sie człowiek młotem jak głupi

[Melon]

Czarny Diable rozkręcały się ale po gwarancyjnej już nie, jak ktoś mi zasponsoruje te udary za furę kasy to będę chwalił bo do domu mi nie trzeba .
Mogę się pochwalić jak zmieniałem koło w naczepie to wyglądało to jak pit stop w f1

[pałeł]

Napisał pałeł

tłukłem całym milzwłoki śrubki na "grubej Kaśce" na drw II w płocku
sorry ale te klucze sie same rozpadały ale takie były to i tak lepiej wstępnie kręcić udarówka niz "draga" i młotkiem 3kg bo przy 30 i więcej śrubach na kołnierzu szkoda sie męczyć
ale ile razy było ze tylko ręcznie i kluczykiem za grube dolary ale ze sie robi w "EX- ie" to niestety nie ma drogi na skróty
https://www.taniomania.pl/p/15890976...caAgvDEALw_wcB

w domu mam metabo zakrętarkę niby 200Nm

ale koła w suzuki odkręciła niby dokręcałem na 85 Nm ale zerwać był problem tyle ze odkrecałem zwykła nasadka i adpterem z milzwłoki
ale nie poległa przy zmianie kół na zimowe sprawdzę czy poradzi sobie z momentem 115Nm którym kiedyś dokręcałem je w mituwisi
koła zawsze dokręcam dynamometrem na wymagany moment!

reasumując ja nie odebrałem "czerwonych" jak top marki dlatego
ze miałem "przyjemność" używać długo i różnych po kilka godzin za dnia dla mnie wypadały słabo a jak sie zjebał i trzebaa było zachodzić z 65 m w dół po schodach a tak wędrówka to 300stopni w dół.
i tyle też do góry z następnym który tez potrafiły sie zjebac za chwile każda wędrówka nadprogramowa zwyczajna męka , wiec wolał bym inny klucz
stad pewnie zdanie o marce
strasznie dużo nakrętek sie zakręcało odkręcało pokroju 45mm 55mm czy 60MM od M30 w góre na 1" kwadracie ale o ile zakręcanie spoko bo mozna było zrobic zakrętarka to odkręcanie tylko młotek i klucz nie iskrzący a takie zepsułem 2 albo i z 3 te łzy w narzędziowni sa nie do opowiedzenia

moment dokręcania dla taki śrubek to od 3k do 4.5 K dla M36 Nm przy ilu sie luzowały tego nie wiem oj namachał sie człowiek młotem jak głupi

z kronikarskiego obowiązku..
zmiana kół w mituwisi l200 z letniego na zimowe
poszła bez problemu choć dwie moze 4 śruby tłukło trochę dłużej
dokręcane kiedyś na 115Nm
ile momentu zrywającego nie wiem odkrecałem na trybie P , ale poszło sprawnie 6 śrub na koło 24 śruby odkręć - zakręć i 2 kreski na aku4Ah dalej swieciły (ten co w gratisie do urządzenia potem wysłaja)
kręcone przez adapter https://allegro.pl/oferta/adapter-mi...c-3cd10cbd857e i zwykła nasadka 21 mm
wiec kilka Nm napewno spadło
dokręcane koła zgodnie ze sztuka na krzyż i potem do dokoła raz jeszcze nastawem 4 to leciutko kluczem dynamometrycznym do klika na 115Nm dociągnąłem poniżej 3 stopni obrotu co by sie pokrywało z tym co na filmie
czy polecam tak !!
choć pewnie klucze udarowe będę musiał kiedyś kupić

wkuty konstrukcyjne 10x 180 na tarasie i deski kręciło sie miodzio ale to juz chyba wspomniałem wcześniej teraz jakby sie ktoś zastanawiał to według mnie warto

[dawid8210]

Gdzie te czasy gdy wisiało/skakało się na dwumetrowej przedłużce zeby odkręcić śrubę w kole

[Dzieju]

Napisał dawid8210

Gdzie te czasy gdy wisiało/skakało się na dwumetrowej przedłużce zeby odkręcić śrubę w kole

Te czasy nie minęły , często spotykam się że śrubami dorypanymi tak że trzeba użyć dużej siły by odkręcić .
Widać temat nie zanika a nowoczesne narzędzia nie zakatwiają sprawy.
Ludziska już nawet te kilka ruchów palcami nie chcą robić , bo się spocą, do wszystkiego ułatwienia.....które lubią bokiem wyjść.
Taki udar to wyniszczanie łbów śrub i często przeciąganie gwintów. Niby czasem przyśpiesza robotę ale ma swoje wady.
Ale kto komu zabroni używać jak niszczy swoje , no chyba że cudze.