02.07.2021, 08:03 | #141 | |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,221
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 5 dni 13 godz 47 min 18 s
|
Cytat:
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
|
02.07.2021, 11:51 | #142 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,704
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 2 tygodni 18 godz 1 min 16 s
|
Consigliero, musisz mi uwierzyć na słowo, że nie jest to scenografia filmowa
Żółte BMW regularnie patroluje ulicę Ząbkowską, Brzeską i okolice. Co ciekawe, przechodziłeś obok tej bramy, w której zrobiłem zdjęcie! Podczas IIWŚ Praga ucierpiała najmniej, w związku z tym zachowało się sporo kamienic, które aktualnie są w stanie nazwijmy to "takim sobie". Lewa strona Warszawy (z wyjątkami) wymagała gruntownej odbudowy. Ulica Brzeska: https://www.google.com/maps/@52.2520...7i13312!8i6656 Ulica Mała: https://www.google.com/maps/@52.2581...7i13312!8i6656 Kapliczki powstawały głównie w związku z licznymi ograniczeniami (godzina policyjna, łapanki, kontrole). Ludzie zamiast odwiedzać kościoły, gromadzili się w podwórkach, które były relatywnie bezpieczne. Poniżej foto jednej z wielu kapliczek. Miałem tutaj przygodę z młodzieżą. Kiedy robiłem fotkę wpadła ekipa chłopaczków w wieku około 12 lat. Powiedzieli, że to ich kamienica i kiedyś będzie tu hostel. A następnie pokazali mi dupę i powiedzieli, żeby wypierdalać... Zapewne w okolicy mieli wsparcie w postaci starszych kolegów, ale pewności siebie im nie brakowało. Jeden nawet bawił się połową cegłówki IMG_20210411_154806.jpg Chciałem im powiedzieć, że nie można tak brzydko mówić, ale wcześniej w jakiejś bramie przeczytałem, że: IMG_20210613_125114.jpg Praga się zmienia i jest już sporo ulic wyględnych, ale znalezienie miejsc takich jak poniżej, nie stanowi problemu. IMG_20210613_124939.jpg Na koniec zamieszczam akcenty piłkarskie i osobliwą legendę miejską IMG_20210613_123058.jpg IMG_20210613_124452.jpg IMG-20210411-WA0005.jpg |
02.07.2021, 11:57 | #143 |
Zarejestrowany: Jul 2017
Miasto: Ostrowiec Św.
Posty: 480
Motocykl: KTM 640, NAT
Online: 3 miesiące 5 dni 20 godz 48 min 30 s
|
Super zdjęcia Poncki!
|
02.07.2021, 12:06 | #144 |
Michał
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Siedlce-Warszawa
Posty: 2,215
Motocykl: RD07a
Przebieg: do neg.
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 35 min 31 s
|
Poncki, otrzymujesz Nobla/Oscara/Nike/....
|
05.07.2021, 14:29 | #145 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,704
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 2 tygodni 18 godz 1 min 16 s
|
Dzięki, cieszę się, że się podoba
Mural który świetnie oddaje klimat aktualnej Pragi. IMG_20210704_180156.jpg A miłośnicy Kultu zapewne znają tego pana, który wyśpiewał kilka słów o Warszawie, bez napinki |
14.11.2021, 21:08 | #146 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,704
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 2 tygodni 18 godz 1 min 16 s
|
Nie chciałem już mieszać w wątku Złotego Smoka, więc pisze tutaj.
W sumie to okolice Warszawy... Tak więc dzień miałem wolny i wyczytałem, że w Lesznie są knajpy, które warto odwiedzić. Podwójne schabowe i takie tam. W sumie i tak miałem pojeździć, ale raczej nie aż tak ambitnie. Z braku alternatyw zdecydowałem się jednak. IMG_20211113_151446.jpg IMG_20211113_145722.jpg Niestety kiedy dojechałem do Leszna okazało się, ze ja w zasadzie nie jestem jeszcze głodny... A z tym Lesznem to jest tak, że w sumie głupio jest położone, bo w połowie Kampinosu. Nie opłacało mi się już wracać i zdecydowałem, że zrobię cały Kampinos. Od dawna ta trasa na mnie czekała i jak widać niepozorny wątek sprawił, że się doczekała (dzięki Trzy Kawki). Po drodze nie obyło się oczywiście bez przygód. Jechałem trochę zielonym szlakiem, a trochę tak jak mi się podobało. W pewnym momencie musiałem pokonać jakiś kanałek. Niby nic, ale woda zimna więc trzeba to było z głową zorganizowac. IMG_20211113_140743.jpg IMG_20211113_141331.jpg W końcu się udało, ale po drugiej stronie trafiłem na drut kolczasty. Wbite słupki i trzy poziomy drutu. Ponieważ jeden słupek był przewrócony, oczywiście przeszedłem. Niestety błędnie założyłem, że jestem wewnątrz i wychodzę. Ostatecznie okazało się, że wszedłem komuś na posesję i zacząłem po niej jeździć. Na końcu trafiłem na bramę (taką otwieraną z pilota) i wtedy zobaczyłem normalny domek i zaparkowany samochód właściciela. No głupio wyszło... Druga część Kampinosu (zachodnia) okazała się niestety bardziej wymagająca. Niestety, bo miałem już w nogach 50 klocków. Na szczęście wymagająca oznacza też ekscytująca No i kiedy dojechałem już do końca lasu, postanowiłem się szybko ewakuować do pociągu. Znalazłem jakąś dróżkę przez pola / łąki / grzęzawiska. Było zimno, coraz ciemniej i ja już bardzo chciałem do pociągu. I co? W środku niczego takie coś... IMG_20211113_161719.jpg Niby nic, ale rów z wodą szeroki i bez namaczania się nie uda. Na całe szczęście ktoś pierdyknął dwie latarnie w poprzek. IMG_20211113_161531.jpg Także całkiem miły dzień. No i całkiem nieoczekiwany. Trzy Kawki, mam nadzieję, że melodia już się od Ciebie odczepiła. Ta melodia: |
14.11.2021, 22:47 | #147 |
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 538
Motocykl: Brak
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 11 godz 46 min 53 s
|
AAle fajne trase zrobiłeś. Może kiedyś zgramy zegarki.
Piesiol mi zachorzał i melodia odeszła...wolałbym by została a piesiol był zdrów A i BTW: trzykawki - nie Trzy Kawki |
15.11.2021, 01:42 | #148 |
Zarejestrowany: Dec 2017
Miasto: Poznań
Posty: 1,254
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 3 dni 14 godz 29 min 43 s
|
Tak z ciekawości- Trzykawki masz coś wspolnego z książkami?
Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka |
15.11.2021, 10:40 | #149 |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Warszawa
Posty: 442
Motocykl: Yamaha Radian&WR250F
Online: 1 tydzień 3 dni 11 godz 33 s
|
Poncki zdecydowanie chcę wiedzieć więcej na temat techniki pokonywania kanałku. Ty po tej konstrukcji na dole, a rowerek ślizgał się górą? I co było dalej na tej działce? Jak się wydostałeś z posesji w środku lasu otoczonej drutem kolczastym?
Dużo zdrowia dla piesioła! |
19.11.2021, 15:19 | #150 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,704
Motocykl: XR250R
Przebieg: ły
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 2 tygodni 18 godz 1 min 16 s
|
Borch, chętnie zgram zegarki. (Aadamuss - to odpowiedź na Twoje pytanie )
Nowy rower jest już prawie uzbrojony, a eksploracja Puszczy bardzo mi się spodobała Aśka, techniką bym tego nie nazwał Najpierw przeniosłem sakwę. Następnie ustawiłem rower tak, żebym mógł go wciągnąć po wejściu na te drewniane "stopnie". Wciągnąłem rower i szedłem tak, robiąc duże kroki. Prawa ręka na poręczy, w lewej rower. Dlatego warto mieć lekki rower. Problem pojawił się na końcu, bo nie miałem jak opuścić roweru. Dlatego położyłem go na poręczy, zeskoczyłem i przejąłem z "lądu". Generalnie fajna zabawa - wyzwanie |