12.11.2017, 16:32 | #151 |
Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,425
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 23 min 25 s
|
|
14.11.2017, 08:58 | #152 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Super są takie wyjazdy. Wyskakujesz się przewietrzyć i albo trafiasz glebę, albo moczysz sprzeta, zakopujesz się w p...du i takie tam. A najczęściej dopada zakrzywienie czasoprzestrzeni i z półgodzinnego wypadu robi się 200 km i człowiek nie pamięta gdzie był...
"Kochanie, jadę polatać na godzinkę" :P Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka |
25.03.2018, 19:02 | #153 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Szaro, buro i ponuro ale słonecznie i udało się trochę polatać.
Niestety pod cienką rozmokniętą warstwą gleby zmarzlina i cholernie ślisko. |
26.03.2018, 20:21 | #154 |
Zarejestrowany: Jun 2013
Miasto: Łomżewo
Posty: 908
Motocykl: AT-NAT
Przebieg: 80000
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 5 dni 14 godz 52 min 52 s
|
Emku jak sie kask spisuje?
Mam xd1 ale cholernie glosny, a shoei jak wypada w trasie przy +10 ?
__________________
www.grzechunakolach.pl |
26.03.2018, 20:30 | #155 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
Grzechu mam go 3 sezon. Nie mam uwag, ale jeżdżę z reguły w zatyczkach. Nie mam punktu odniesienia bo mam Airoha Stelt, w którym latam liściem a on do cichych nie należy. Ogólnie jestem zadowolony. Jak miałbym się czepiać to pinlock się trochę rysuje jak otwierasz szybę na maxa ale poza zasięgiem wzroku.
|
26.03.2018, 21:48 | #156 |
Na Podhalu słońce choć trochę zimno jeszcze było..
__________________
Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką.. |
|
26.03.2018, 21:53 | #157 |
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
|
|
26.03.2018, 21:57 | #158 |
Życzliwy kolega z FAT sprzedał używany, oparcie dokupiłem.. To bardziej dla żony..
__________________
Życie jest za krótkie żeby jeździć singem czy rzadówką.. |
|
27.03.2018, 12:21 | #159 | |
Moderator
|
Cytat:
5 godzin w niedzielę w offie... ręce bolą do dzisiaj... Po zimie na starcie dwie gleby - jedna w głębokich koleinach, druga przy nawracaniu slajdem... Później lepiej...lepiej...i w końcu odruchy wróciły:))
__________________
Kiedy jest najciemniej, wtedy błyska znów nadzieja. Tolkien. |
|
27.03.2018, 22:48 | #160 |
Zarejestrowany: Jan 2013
Posty: 9
Motocykl: RD07a
Przebieg: Rośnie
Online: 1 tydzień 1 dzień 20 godz 54 min 31 s
|
Świetne zdjęcia i opowieści z wschodnich rubieży. Przypomniał mi się wyjazd jeszcze na trampku do Suśca i okolic. Tam rzeczywiście zmysły wpadają w inny wymiar.
Ostatnio edytowane przez fender75 : 27.03.2018 o 23:16 |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Wyprawa po klepki Czałczescu, czyli Rumunia, czyli jak ty się dziecko nie boisz?! | zaczekaj | Trochę dalej | 151 | 07.06.2015 20:33 |
Łuny w Bieszczadach - czyli w 3 godziny śladem książki | czosnek | Polska | 12 | 14.04.2010 11:44 |