10.11.2022, 09:21 | #151 |
Czy to coś wystającego na dole nie kryje czasem elementu wyrównowżającego wał korbowy (uciekła mi nazwa)?
Mi się to moto nie podoba (a mała tenera jeszcze mniej) ale uważam, że przesadzacie z krytyką. Jak wiele osób pisało wyżej, ma dużo lepszych parametrów od poprzednika który był hitem - życie pokaże. Mam wrażenie, że chcielibyście aby była to rezurekcja XRV750 a nie trampka. Ja na przykład bym chciał czegoś nieterenowego, z 19tka z przodu, cos jakby lżejszego CT, współczesnego crossrunnera z DCT, tabletem, imu itp… ale nie zarzucam temu trampkowi ze tym nie jest, bo nigdy nie był. Miłego weekendu na 2 kółkach życzę, pogoda ma być niezła |
|
10.11.2022, 10:07 | #152 |
Pamiętacie ile było głosów negatywnych na DCT w NAT?
|
|
10.11.2022, 10:41 | #153 |
oczywiście nie mam w planach zakupu ale
mnie się nie podoba ze względu na to, że nawet już nie próbuje udawać, że jest adwęczór. ten klocek na dole i poprowadzony centralnie pod silnikiem kolektor pokazują, że producenci już mają zupełnie w dupie jakiekolwiek offroadowe zapędy swoich klientów. z całą pewnością nie ustanawiam standardu jeśli idzie o ilość km czy zwiedzonych krajów ale w zasadzie każdym moim motocyklem zjechałem z czarnego. NIEMAL każdym zahaczyłem o planetę. tutaj jakiekolwiek zahaczenie skończy się źle. NAWET po usunięciu kolektora i zastąpieniu go jakimś akcesoryjnym wynalazkiem mamy ten 'obcas' - jak dla mnie nie ma bardziej bezpośredniego sposobu na pokazanie środkowego palca klienteli marzącej o podbijaniu TET. zatem jeśli mam jeździć tylko po asfalcie i z duszą na ramieniu z niego zjeżdżać to są do tego celu lepsze motocykle. moim skromnym zdaniem pozycja T7 jest niezachwiana.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
10.11.2022, 10:50 | #154 |
Zarejestrowany: Oct 2018
Miasto: Zabrze
Posty: 1,125
Motocykl: ATAS 2019
Przebieg: 11000
Online: 3 tygodni 1 dzień 14 godz 24 min 33 s
|
Moze jednak robia miejsce dla malej afry ? Wypuszczaniee trampka celujacego w adwenczer majac w planach mala afre nie mialoby sensu. Oczywiscie tak tylko spekuluje
|
10.11.2022, 11:07 | #155 |
Może jest w tym miejscu zasysanie oleju, coby na stromych podjazdach oliwy nie zabrakło?
__________________
Ale tu nie Politechnika, tu trzeba myśleć, jak mawiał pewien bosman ;-) Przestań naprawiać jak zaczynasz psuć! Ludzie, którzy twierdzą, że czegoś nie da się zrobić, nie powinni przeszkadzać tym, którzy właśnie to robią. |
|
10.11.2022, 11:25 | #156 |
na podjazdach pod McDonalds?
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
10.11.2022, 11:34 | #157 |
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 2,859
Motocykl: RD04
Online: 3 miesiące 1 tydzień 3 dni 1 godz 7 min 0
|
A tak porównując już tylko dane na papierze
T700 ma tylko 29mm większy prześwit. A skoki zawieszeni przód i tył tylko 10mm więcej. Za to trampek ma 18koni więcej i 3kg więcej wagi Honda odpierdoli wersję Adventure z akrapem, doda 5cm prześwitu i skoku zawiasu i się okaże, że ten osiołek objedzie t700. Ciekawe jak tylko to wszystko jest wyważone i co z geometrią ramy?
__________________
WSK125>XL650V Transalp>XR650R>TE450>DR800big>XR750VAfrica Twin>XR400R>VFR800fi>TE450ie>Bandit1200S |
10.11.2022, 12:22 | #158 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Ja myślę, że to jest obciążnik obniżający środek ciężkości. Niektórzy to robią przez zabawy bakiem. A nie łatwiej dospawać na dole? no
|
10.11.2022, 13:38 | #159 |
Motocykl będzie się sprzedawał jak ciepłe bułeczki.
Pan Honda wie co robi. Świadczy o tym chociażby fakt, iż sprzedaje najwięcej motocykli w Polsce. A że motocykl nie jest jakimś hardcorowym enduro. Cóż. Nigdy nie był, więc nie wiem, skąd takie oczekiwania wobec tego osiołka. |
|
10.11.2022, 14:06 | #160 |
trampkarz emeryt
|
Ale poważnie, po co może być to coś na dole pod silnikiem? Różne patenty widziałem ale czegoś takiego jeszcze nie.
Cóż, porządna osłona pod silnik i przejedzie wszystko to co stary Transalp. Choć deczko przyznam dziwny ten patent pod silnikiem... Rozsądny prześwit - choć tu w trampku taki jest i tak - to np. dla mnie o tyle istotne że nie lubię zastanawiać się czy mogę zjechać w krawężnika lub w ogóle czy gdzieś dołem nie zaryję gdzieś zjeżdżając czy wjeżdżając, niekoniecznie w terenie. Po prostu nie lubię się nad tym zastanawiać, tak samo jak nie przepadam za szosowym zawieszeniem i koniecznością zwracania uwagi na nawierzchnię czy studzienki.. Było to czasem Mało komfortowe w V-Stromie tym starszym, choć jak siadłem na Fazera itp to zobaczyłem co to szosowe zawieszenia. Trampek, AT czy obecny GS nie robią żadnego, najmniejszego problemu z prześwitem czy komfortem zawieszenia do zwykłego osiołkowania. Pozdrawiam zimny |