23.08.2022, 11:21 | #171 |
jako, że płynie we mnie nieco Grodnieńskiej krwi postanowiłem się odezwać po raz kolejny zbierając koparę z podłogi na widok, Twojej opowieści i zdjątek.
historia mojej rodziny toczyła sie między Bohaterami Polnymi a Leśnymi. Niegdyś jedno, po wojnie podzielone. podobno z Polnych pochodził mój dziadek, Józef. podobno w Leśnych mieszkał jego kuzyn, potem Stryj mojego Ojca, który działał w ruchu oporu pod ps. Wieloryb. trochę o tym tutaj: http://akklub.pl/publikacje/augustow...ie-powojennym/ mam ogromny sentyment do Grodna przez Ojca. parę razy tam byłem jako dzieciak a ostatni raz w 1996roku. została tam jeszcze rodzina - niestety siostra Ojca już nie żyje a to była osobowość. na wschodzie Grodna płynie rzeka Łososianka, są nad nią ruiny młyna i tartaku gdzie wychował się mój ojciec. jak pomyślę o jej nazwie i że łososie już nią nigdy nie popłyną to łza się w oku kręci. od lat planuję sie wybrać na eksplorację Białorusi i odwiedziny Grodna motocyklem. teraz nie wiem czy to dobry pomysł ale czy kolejne lata przyniosą jakieś radykalne zmiany na lepsze?
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
23.08.2022, 11:36 | #172 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,636
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 miesiące 1 tydzień 4 dni 23 godz 54 min 30 s
|
Matias i nie tylko. Bohatery Leśne Nowe, czy Stare?
Baza miejscowości kresowych: https://www.kami.net.pl/kresy/ Miłego dnia |
23.08.2022, 19:19 | #173 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,636
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 miesiące 1 tydzień 4 dni 23 godz 54 min 30 s
|
Dowiaduję się, że w najbliższy weekend Białoruś jest obleganym kierunkiem.
Czuję się w obowiązku napisać kilka słów o formalnościach. To, że wizy są nam niepotrzebne było i dla nas zachętą. Pozostawała kwestia wymiany pieniędzy. Były słuchy, że tam nasze karty płatnicze nie rabotajut. Ponieważ nasze-Asi i moje przygotowania trwały 1godzinę, nie zabraliśmy ze sobą dosłownie nic poza spalnikiem i wspomnianymi kartami. W Terespolu, na przejściu bank był już zamknięty. Atmosferę niepewności podsycał nasz współtowarzysz, który czekając na nas w Terespolu wiele się nasłuchałâŚ Nawet trochę się zdenerwował, jak dowiedział się, że jadę na oparach i planuję tankować już na Białorusi. Wszystkie niepewności rozwiały się na pierwszej lepszej zaprawce- paliwo normalnie wszędzie kosztuje tyle samo, koło 4,2zł, ludzie normalnie, choć niemal wszyscy dziwili się, po co przyjechaliśmy. Fakt, że na granicy byliśmy jedynymi Polakami. Jest jednak jeden poważny problem- mimo że motocyklem ominęliśmy wszystkie samochody z kolejki, to i tak sprawy graniczne zajęły nam ponad 6 godzin!! Liczyłem, że nie mając nic do oclenia da się przejechać czerwonym pasem, ale grzecznie, choć stanowczo zawrócono mnie na miejsce. Okazuje się, że zaraz w pierwszej budce i wstępnej kontroli zostaje nadany numer z oznaczeniem pasa i nie ma szans na jakiekolwiek manewry- i tak szlaban do kolejki do odprawy podniesie się i wjedziesz, jak wyświetli się twój numer rejestracyjny. Karteczka wremiennego wwozu jest obok zielonej karty jedynym wymaganym dokumentem. Gdzieś po 2 godz martwego oczekiwania z widokiem na punkt odpraw zebrało się na burzę i silną ulewę. Miły pan oficer przyszedł do nas, kazał przejechać pomiędzy samochodami, podniósł szlaban i łaskawie pozwolił schronić się nam pod dach z zaznaczeniem, że i tak wezwie nas do odprawy dopiero po aucie, za którym staliśmy i na nic prośby i kombinacje! Przez pozostałe 4 godziny już na stanowisku odpraw mogliśmy napatrzeć się do woli, jak kilkakrotnie sprawdzani są ludzie, bagaże i dokumenty. Białorusinom wolno wwieźć do kraju 31kg towarów. Najczęściej jest to elektronika- telewizory, AGD, elektronarzędzia, ale i chemia- płyny i proszki. Wszystko to, co ponad limit podlega srogiej opłacie. Np nasi sąsiedzi mieli ponad stan po 5l płynu do kąpieli, który wcześniej zdeklarowali, za co naliczyli im ok 40euro domiaru i odwrócenie tego zajęło im koło godziny. Oczywiście po 4 godz wszyscy obok siebie się już znają i rzeczone pojemniki z płynem trafiły do naszych sakw, a za przejściem zwrócone. Jak dla nas to szok, ale cierpliwie trzeba było wszystko znosić. Nasza kontrola ograniczyła się do uchylenia wieczka kufra. Współpracy z naszymi kartami odmawiał bankomat rosyjskiego Sbierbanku, ale wobec kilku innych obok nie stanowiło to żadnego problemu. No, w zasadzie to był jeden, bo zaraz w Kobryniu kolega zapragnął w bankomacie wymienić 100 dolców na ruble z takim skutkiem, że maszyna połknęła stówkę i na tym zakończyła współpracę. Jest przynajmniej powód do kolejnego odwiedzenia Białorusi. Warto mieć ze sobą choć parę rubli na przydrożnego arbuzaâŚWszystkie płatności normalnie, nawet w najmniejszych wiejskich sklepikach. Podobnie było na powrocie- 6,5 godziny samego pobytu na przejściu, bo pod pierwszy szlaban myknęliśmy wszystkie samochody. No, prawie wszystkie, bo koledze zabrakło parę cm z szerokości na trzy pojazdy przed szlabanem, a w samochodzie Rosjanka, która była zła, że ja ją ominąłem i postanowiła odegrać się na koledze. Nie, bo nie i już! Stojąc później parę godzin obok siebie wyszło, że nadzorowała kilka busów z Niemiec i Francji z m.inn. Czeczenami. Taki tam kolejkowy klimat. Piszę o tym, bo przejście w Kuźnicy zamknięte. Wobec ogromnej ilości jeżdżących na handel wprowadzono możliwość wcześniejszego internetowego legalnego wykupienia za 30 rubli ominięcia kolejki owym czerwonym pasem. Niestety wszystkie terminy wykupione do końca roku. Piszę o tym, bo nie byliśmy w żaden sposób przygotowani do tak długiego oczekiwania i na pierwszą miejscówkę w lesie pod Żabinką stawiliśmy się koło trzeciej nad ranem. Przygodo witaj! inoc.jpg miejsc.jpg kapl.jpg W Kobryniu udaliśmy się na poszukiwania pomnika Suworowa w parku kultury i wypoczynku jego imienia, żeby mu powiedzieć , że pamiętamy o warszawskiej Pradze https://www.polskieradio.pl/39/156/A...-Prage-we-krwi ale trzeba by długo z buta i zadowoliliśmy się Leninem. Prosiliśmy o pieczę nad nami na cały pobyt.. Nawet na nas nie spojrzał! Zwrócony na zachód, z wyciągniętą ręką w geście, jakby prosił o jałmużnę, a może coś komuś podawał? Może karmi wiewiórki? Tylko dlaczego ręka pusta? Taka nierozwiązana zagadka.. len.jpg |
24.08.2022, 23:59 | #174 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,636
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 miesiące 1 tydzień 4 dni 23 godz 54 min 30 s
|
mapa.jpg
Pierwszy rozbiór Polski, a w zasadzie rozbiór Rzeczpospolitej Obojga Narodów dotyczył roszczeń Rosji do całości ziem Ruskich Królestwa Polskiego i Wielkiego księstwa Litewskiego, roszczeń Prus- do Prus Wschodnich, mimo braku podstaw prawnych. Największą woltą było roszczenie Austrii do Rusi Halicko- Włodzimierskiej (łac: Galicji i Lodomerii) jako, że austriaccy Habsburgowie stali się królami Węgier. Trójkąt trzech Cesarzy: https://www.google.pl/maps/place/50%...9444!4d19.1575 Mimo utraty wielu tysięcy km2 Polacy nadal byli niepodległym narodem, choć wpływy współpracujących z Rosją magnatów skutecznie ograniczały niezbędne reformy chroniące przed rozkładem państwa. W 1791 w tajemnicy została przygotowana i podstępem uchwalona Konstytucja 3 Maja. Jednym z jej współautorów obok Hugona Kołłątaja i Komisji Edukacji Narodowej był Julian Ursyn Niemcewicz. Pałac w Skokach k. Brześcia pałac.jpg opis.jpg Nowoczesna, pierwsza w Europie, druga w świecie konstytucja precyzowała ustrój prawny Rzeczpospolitej ograniczając wolność szlachecką (głównie destrukcyjne liberum veto) na rzecz mieszczan i chłopów. Mimo, że była "ostatnią wolą i testamentem gasnącej Ojczyzny"dawała nadzieję i siłę na nadchodzące trudne lata. tabl.jpg kol.jpg Kolumna w Skokach, 1km od pałacu, w kukurydzy Niemal natychmiast na terenach majątków szlacheckich, przy głównych traktach, cmentarzach, brodach, wzgórzach, w miejscach bitew budowano kolumny chwały ku czci Konstytucji 3 maja. Było ich ok. 300, przetrwało kilkanaście, z czego tylko na jednej została tablica z informacją do 3 maja i są do dziś najciekawszymi polonicami na dzisiejszej Białorusi, zaliczanymi do naszego wspólnego dziedzictwa. Wiele z nich przetrwało tylko dlatego, że zafałszowano ich pochodzenie: niby to po klęsce Napoleona, niby to wspomnienie pradawnych Krywiczów, stawiając na nich przeróżne świątki.. W swoich relacjach zamieściłem ich kilka ale wiele jest jeszcze na mojej liście do odnalezienia. Są do dziś żywym znakiem troski tamtego pokolenia o zachowanie i przyszłość Polski. Kolejne lata to wojny w obronie osiągnięć ustaw konstytucyjnych z dnia 3 maja. Wojny bezpośredniej z Rosją, jak i zdradziecką konfederacją targowicką. Z tych lat warto przypomnieć "białoruskiego bohatera narodowego" Tadeusza Kościuszkę- organizatora insurekcji w obronie Konstytucji 3 maja, Naczelnika Sił Zbrojnych Narodowych. Za walki z Rosją i zwycięstwo pod Zieleńcami i Dubienką w1792, odznaczony, jako drugi Polak orderem Virtuti Militari i obok polskich królów pochowany na Wawelu. Niestety rok 1793 przyniósł drugi, a 1795 trzeci rozbiór Polski,który na 123 lata przekreślił istnienie niepodległego państwa polskiego. Wspomniany wcześniej gen. Suworow, wojskowy, którego mordy są przykładem prawdziwego celu zaborów prowadzonych przez Katarzynę został twórcą carskiej opresyjnej policji. Ogólnie zabór wschodnich ziem Polski dokonany przez Rosję obejmował: 463 tysięcy kilometrów kwadratowych i 5,5 miliona jej mieszkańców. To częściowa odpowiedź na nieustające pytanie "skąd się wzięli sami swoi". afr.jpg |
26.08.2022, 00:49 | #175 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,636
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 miesiące 1 tydzień 4 dni 23 godz 54 min 30 s
|
Wymyśliłem sobie taki, a nie inny sposób na opisanie miejsc, jakie odwiedziłem tydzień temu. Może to nudna narracja o powstaniach i zaborach, ale przekonałem się, że to dobry sposób na kojarzenie postaci i miejsc. A poza tym, nigdzie mi nie śpieszno.
Jednak pojawiły się dziś wiadomości o zrównaniu z ziemią kolejnego żołnierskiego cmentarza, tym razem w Surkontach https://kresy.pl/wydarzenia/znad-nie...-w-surkontach/ cm.jpg Będąc tam tydzień temu przekonaliśmy się, jaką czcią darzą to miejsce miejscowi Polacy. Na każdym grobie paliły się znicze-efekt uroczystości z poprzedniego dnia- 15 sierpnia- Dnia Wojska Polskiego. Rozmawialiśmy z miejscową Polką, nauczycielką, która opowiadała o strażach obywatelskich chroniących tego typu miejsca w obliczu nasilających się przykładów dewastacji. Z tym , tak jak poprzednio, tak i tu nie było to dzieło pijanego kombajnisty, ani bandy wyrostków. Na czas likwidacji cmentarza miejsce otoczyła policja broniąc dostępu i robienia zdjęć. To nie było jakieś tylko samo upamiętnienie, pomnik. To miejsce pochówku, zadbany cmentarz. Dla nas miejsce uświęcone krwią o wolność z ciałami bohaterów. Jeden z nich pełni wieczną straż w Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Bohaterowie pohańbieni przez historię pisaną na nowo! kępa.jpg sąś1.jpg sąs2.jpg sąs3.jpg cm ak.jpg róż.jpg pomnik.jpg w szeregu.jpg Nawet po śmierci, w karnym szeregu z dowódcą na czele: ppłk. Maciej Kalenkiewicz ps. KOTWICZ syn ziemi wileńskiej CZEŚĆ ICH PAMIĘCI! cmentarz.jpg |
26.08.2022, 01:42 | #176 |
Zarejestrowany: Mar 2019
Miasto: Leśna Dzicz
Posty: 575
Motocykl: KTM R
Przebieg: jest
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 6 dni 14 godz 33 min 27 s
|
Dziś cmentarz wygląda tak
Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka |
26.08.2022, 09:41 | #177 |
Zarejestrowany: Dec 2017
Miasto: Poznań
Posty: 1,253
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 3 dni 14 godz 2 min 52 s
|
Brak słów...
Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka |
26.08.2022, 09:45 | #178 |
Jebana swołocz. Nic innego powiedzieć nie można.
Inna rzecz w tym, że w takiej niemcowni /i nie tylko/ jest organizacja zajmująca się cmentarzami wojskowymi na obczyźnie. Rozumiem, że po niemiecku każdy taki cmentarz ma swój numerek i z całą pewnością NIE MOŻE BYĆ tak w niemieckim MSZ, że między 9 a 11 jest luka, z którą nie wiadomo co zrobić. Wygląda na to, że im zależy. Wygląda na to, że nam nie zależy, bo póki o cmentarze dba miejscowa ludność to z tą można zrobić co się chce. W sumie może powinniśmy w piździec zaorać friedshof park w Nadolicach? Przecież tam leżą ciała zbirów z Waffen SS. Nawet gdybyśmy chcieli to zrobić podniósłoby sie takie larum, że pękłby międzynarodowy łeb do spraw ocen etyki postępowania, ale oni łożą jakieś sumy na utrzymanie tego obiektu. Trawa obcięta, porządek, itd. To zupełnie inne podejście. W pewnym sensie mają tu 'swoje' miejsce. Kiedyś mnie to oburzało, nie akceptowałem okazjonalnie powiewającej niemieckiej flagi, niemniej jednak najtwardsze serce zmięknie jak zobaczy tablice z nazwiskami - chłopaki po 20-22 lata... Nie mogli mieć pojęcia co robią. Od kiedy mam dzieci zmieniła się moja optyka zupełnie. 'Nasi politycy' - mają kresy w dupie ale co się dziwić skoro obszar między Bugiem a Odrą również się tam z łatwością zmieścił. Ruski patrzy z zagranicy i dokładnie wie na ile może sobie pozwolić i konsekwentnie działa.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
26.08.2022, 17:45 | #179 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,636
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
Online: 6 miesiące 1 tydzień 4 dni 23 godz 54 min 30 s
|
Zwróćcie proszę uwagę, jak życiowy scenariusz wydarzeń w Surkontach płynnie wpisał się w temat niepodległości, zaborów i represji na Samych Swoich. Z powrotem możemy wrócić do XVIIIw i niepokornych Lachów, którzy z natury potrzebują prawdziwej wolności nie zadowalając się jakąkolwiek jej namiastką. Powstańcze zrywy dziś tak powszechnie krytykowane, choć u już u podstaw skazane były na niepowodzenie, wyzwalały w narodzie ducha walki i przetrwania.
Kto wie, czy idee powstańcze nie utrzymywały nas tak naprawdę na powierzchni? Wołały, by świat o nas nie zapomniał i w odpowiednim momencie poparł naszą wolność. Jak łatwo żongluje się tym słowem, choć to słowo krwawe. Miłowidy. Tego miejsca nie planowaliśmy. Pojawiło się nagle, jak błysk światła na śródleśnej polanie. Wystarczyło się zatrzymać polana.jpg Przyczyny powstania listopadowego, fragment z wikipedii: Główną przyczyną wybuchu powstania listopadowego było nieprzestrzeganie przez władców Imperium Rosyjskiego postanowień konstytucji Królestwa Polskiego z 1815 roku. Aleksander I w 1819 roku zniósł wolność prasy i wprowadził cenzurę prewencyjną. W roku 1821 zawieszono wolność zgromadzeń i zakazano działalności masonerii. W październiku 1824 roku skazano Waleriana Łukasińskiego, przywódcę Wolnomularstwa Narodowego. W roku 1823 Rosjanie rozbili sieć tajnych stowarzyszeń w prowincjach zabranych. Nikołaj Nowosilcow rozpoczął prześladowanie członków towarzystw filomatów i filaretów. W 1825 roku cesarz zlikwidował jawność obrad sejmowych. Jednocześnie wzmogły się prześladowania polskich organizacji niepodległościowych. W 1827 roku nastąpiły aresztowania członków Towarzystwa Patriotycznego. Sąd sejmowy, wydając łagodne wyroki na podejrzanych i oczyszczając ich z zarzutu zdrady stanu, pośrednio potwierdził, że występowali oni w dobrej wierze przywrócenia przestrzegania zapisów konstytucji 1815 roku. Po powstaniu listopadowym pozostały romantyczne idee i mogiły. Kolejne pokolenia płaciły za chleb rublami, ale wciąż modliły się na grobach bohaterów po polsku czerpiąc moc z głębi kurhanów. Jak my wspominamy dziś cioteczkę zza Buga, tak tamte pokolenia wspominały rodziny Zadżwinioków, Nadberezeńców i Zaniemoków. A z Moskwy przyjeżdżał coraz to nowy Wieszatel, czy Nowosilcow.. i tak mijały kolejne dekady. pomnik2.jpg pom3.jpg Zryw 1863 „Za wolność naszą i waszą” objął polskie i litewskie ziemie zaboru rosyjskiego w tym Wołyń i Podole. Wybuchł w królestwie Polskim i był naszym największym powstańczym zrywem. praw.jpg po przeciwnej stronie drogi stoi na mogile upamiętnienie przeciwników- poległych żołnierzy rosyjskich kalin.jpg kalin2.jpg Na Białorusi powstanie styczniowe nazywane jest powstaniem 1863-1864 roku lub powstaniem Kalinowskiego. Przywódcami powstania byli: Ludwik Mierosławski, Mariam Langiewicz i Romuald Traugutt. Partyzancki charakter utrudniał Rosji jego zwalczanie, co skutkowało wyjątkową determinacją i okrucieństwem. Po odzyskaniu niepodległości rozkazem specjalnym Piłsudskiego, weterani powstania styczniowego uzyskali uprawnienia żołnierzy Wojska Polskiego i ogólną, należną cześć. tabl.jpg pokój ich cieniom.jpg miłowidy.jpg |
26.08.2022, 23:54 | #180 |
Nic w tym nowego. Oto co pisze głowa KKat:
"Każda istota wyższym władzom winna być podległą. Nie ma bowiem władzy, jak tylko od Boga, te zaś które są, od Boga ukształtowane są. Dlatego kto władzy opór stawia, Bożemu rozkazowi opór stawia". "Chrześcijanin niczyim nie jest wrogiem, tym mniej cesarza, o którym ponieważ wiemy, że od Boga ustanowiony, winien go kochać i szanować i życzyć mu zdrowia". Cytaty z "Cum primum" Grzegorza XVI z 1832, encykliki wydanej na potępienie powstania listopadowego. |
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Skąd naklejki do rd04 ?? | yuris76 | Owiewki, osłony, szyby, kanapy, zegary i linki | 12 | 10.01.2016 13:24 |
Dla tych co chcą sami... | Pastor | Wszystko dla Afryki | 37 | 15.05.2014 02:17 |
Skąd wziąć IGO? | Fausto | Mapy | 12 | 01.05.2013 12:32 |
skąd moc? | mad_leaf | Silnik, sprzęgło, skrzynia | 3 | 13.04.2009 14:09 |