Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Kwestie różne, ale podróżne.

Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 10.12.2012, 23:39   #171
motormaniak
mistrzu
 
motormaniak's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,956
Motocykl: RD03
Przebieg: ?
Galeria: Zdjęcia
motormaniak jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 4 tygodni 1 dzień 5 godz 8 min 5 s
Domyślnie

przypominam doświadczonym Kolegom na tym forum co to "życie zjedli" na drogach świata że ten koleś już raz objechał ziemię dookoła na "japończyku" i spędził w podróży ponad 4 lata, więc jeżeli pojechał zimą i takim motocyklem to nie dlatego że jest świerzakiem i mało wie o turystyce, tylko dlatego że tak chciał, miał taki kaprys, lub innego powodu.
__________________
Enduro i ADV
motormaniak jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.12.2012, 00:24   #172
Mirmil
 
Mirmil's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: mielec
Posty: 1,683
Motocykl: pilnie sprzedam
Mirmil jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 4 godz 50 min 41 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał motormaniak Zobacz post
przypominam doświadczonym Kolegom na tym forum co to "życie zjedli" na drogach świata że ten koleś już raz objechał ziemię dookoła na "japończyku" i spędził w podróży ponad 4 lata, więc jeżeli pojechał zimą i takim motocyklem to nie dlatego że jest świerzakiem i mało wie o turystyce, tylko dlatego że tak chciał, miał taki kaprys, lub innego powodu.
Gosciu ma specyficzny sposob podrozowania. Jego "objazd ziemi dookola" ograniczal sie do lizniecia kazdego kontynentu po kawalku. Jego motocykl i przyczepka wiekszosc czasu spedzal w kontenerze badz w porcie. Spotkalem ich w Senegalu, obadowanego niesamowicie( jechal z dziewczyna na duzym crusierze i do tego ciagneli przyczpeke).

Jego opowiesci budzily moj usmiech, chlopak podrozuje w zupelnie odmiennym stylu niz ja. Ale dla niego ja tez bylem wariatem, ktory jedzie do Afryki,zeby spac pod baobabem i nie ma pieniedy na wode mineralna, nie mowiac juz o pepsi,czy o piwie.

Kazdy podrozuje jak mu pasuje i jak lubi. I tyle. A my przynajmniej mamy ciekawy temat do dyskusji.
Niech Junak jedzie jak najdalej i jak najbezpieczniej.
__________________
niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos
super miejsce i cudowni ludzie www.misja-kamerun.pl
Mirmil jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.12.2012, 00:40   #173
rambo
 
rambo's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,450
Motocykl: Nie mam już Afryki
rambo jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
Domyślnie

Był też kolega na "romecie" 125. WIdziałem go w Gruzji. Kalosze, rękawiczki ogrodowe, łyse opony, kask tez jakiś nie za dobry...

Jemu też nikt nie zabroni, tylko po co dupę podcierać papierem ściernym

Na pytanie czemu ma łyse gumy, i jak prowadzi sprzęt podczas opadów deszczu najeżył się próbował coś udowadniać że tak się da.

Pewnie się da

Ostatnio edytowane przez rambo : 11.12.2012 o 01:06
rambo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.12.2012, 01:08   #174
Orzep
Zwykły przechodzień...
 
Orzep's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Orzep jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
Domyślnie

Rambo, po co jechać czymkolwiek i gdziekolwiek?
Po co podcierać dupe szkłem, po co komuś coś udowadniać, po co kupować GSa do podróży, po co kupować AT do jazdy w około komina...PO CO?!
Jak jest 4pack piwa DiscoveryChanel, GoogleEarth, ciepłe bambosze i ATF...
Nie zrozumiem za penisa podejścia niektórych KolegóF, dlaczego to tak boli?
Jaką krzywdę Wam wyrządza swoją podróżą?
...a moźe to moja solidarność z Odmieńcem(Junak/Gs) pozwala mi się radować jego perypetiami?
__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
Orzep jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.12.2012, 01:09   #175
grabbie
 
grabbie's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Wrocław
Posty: 194
Motocykl: RD07a
Przebieg: 59000
grabbie jest na dystyngowanej drodze
Online: 6 dni 17 godz 6 min 23 s
Domyślnie

a może dlatego, że wszystko już było? wpaść na pomysł wyprawy, której nikt jeszcze nie odbył jest już chyba nie łatwo. Dookoła każdego morza, kontynentu czy świata już pojechali niejedni. Stąd może biorą się takie pomysły (a może z tych przytrzymanych baków też, co wędrują do głowy :P:P ) na wyprawy tego typu. Tak jak chłopaki z motosyberia.com co pojechali "pływać" motocyklami na północ od Magadanu, czy gość co pojechał zimą xtztą na nordkapp . Ogarnięcie takiego tematu to już inna sprawa - o tym tu kadzimy.
grabbie jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.12.2012, 10:42   #176
bajrasz
świeżym warto być:)
 
bajrasz's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: DWR
Posty: 1,242
Motocykl: RD07a
bajrasz jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 10 godz 52 min 48 s
Domyślnie

zobaczcie jak tam pięknie zimą

MZ1.jpg

MZ2.jpg






.
__________________
pozdrawiam
Pan Bajrasz





bajrasz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.12.2012, 11:35   #177
Lepi


Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,596
Motocykl: 690 Enduro
Lepi jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 tygodni 14 godz 12 min 39 s
Domyślnie

Bajrasz, latem też pięknie, np w lipcu
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg 100_1140.jpg (468.6 KB, 3 wyświetleń)
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..."
Lepi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.12.2012, 12:36   #178
mygosia
 
mygosia's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Podlasie
Posty: 2,665
Motocykl: nie mam AT jeszcze
mygosia jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 21 godz 9 min 47 s
Domyślnie

Dzisiaj nic nie napisał :/
mygosia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.12.2012, 12:54   #179
matjas
 
matjas's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Brzezia Łąka
Posty: 14,028
Motocykl: nie mam AT jeszcze
matjas will become famous soon enough
Online: 4 miesiące 1 tydzień 2 dni 14 godz 18 min 25 s
Domyślnie

Pamiętam relację o wyprawie na Royal Starze dawno, dawno temu w ŚM.
Sporo później przeczytałem, znaną Wam pewnie, jego książkę, pt. 'Podróż mojego życia'. Literacko zupełnie słabo ale przygoda owszem... Pewnie większa niż ja kiedykolwiek będę miał okazję.
Przeczytałem i tutaj na forum ten długaśny wątek, wszystko od deski do deski, i pomyślałem, że dodam moje dwa grosze.
Tak dwutorowo o tym myślę: Z jednej strony szacunek, że pojechał - tu zgadzam się zupełnie z niektórymi głosami, że jakkolwiek skretyniały by ten pomysł nie był to jednak się zaparł i go realizuje, podczas gdy my siedzimy przed screenem. Wielu z nas /nie wyłączając mnie/ kompletuje jakieś szpeje adwenczerowe ale oprócz wycieczek wokół komina w dupie było. To tak krótko z jednej strony.
Z drugiej strony jednak znam temat trochę od kuchni bo ów kolega zwrócił się do mnie jako do potencjalnego sponsora swojej wyprawy. Oczywiście jednego z wielu sponsorów.
Myślę, że nie naruszę tutaj żadnej tajemnicy jeśli napiszę, że jakież jednak było moje zdziwienie kiedy okazało się, że aby być sponsorem należy wykonać wsad około 3kPLN, oczywiście wsparcie sprzętem produkowanym przeze mnie miało iśc swoją drogą... Ogólnie nie wykonałem ani tego wsadu w $$$ ani jakiegokolwiek innego /tym bardziej, ze rok miałem naprawdę nieudany/ i w tej chwili cieszę się z tego, będąc z większością, która wiesza na nim psy. Czułbym się bardzo źle czytając o moim produkcie i o moim wsparciu w takim kontekście i wykorzystywanym w taki sposób jak opisany na FB.
Ktoś dał mu jednak pieniądze, sprzęt... Być może dla ludzi spoza forum tak właśnie wygląda prawdziwa przygoda?
Oczywiście - istnieje cień szansy, że to wszystko ściema, że to było zaplanowane. Intuicja jednak, podobnie jak Wam, podpowiada mi, że tak nie jest.

matjas
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa
matjas jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11.12.2012, 17:38   #180
NaczelnyFilozof
 
NaczelnyFilozof's Avatar


Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Jeleśnia - Żywiec
Posty: 1,330
Motocykl: CZ 350/XL 600
NaczelnyFilozof jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 5 godz 21 min 38 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał rambo Zobacz post
Dla mnie Junak i Romet to brak jakiejś klepki i leczenie kompleksów.
jechanie 1500km po tureckiej autostradzie z prędkościa 70/75 kmh 125cc motorem uważam za bardzo niebezpieczne
Trzeba mieć fantazje, ot co
Można dokonywać niezwykłych podróży zwykłymi motocyklami. A można dokonywać niezwykłych podróży niezwykłymi motocyklami
__________________
Naczelny Filozof
Cezet 350 '83 [z dwoniącym tłokiem] [bez kilku podkładek] [w kolorze Zielonego Trabanta]
Kymco Activ 50 ADV
NaczelnyFilozof jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Wycieczka dookola jeziora Turawskiego. igi Polska 18 04.12.2012 16:53


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:38.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.