20.10.2015, 10:00 | #181 | |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
Cytat:
|
|
20.10.2015, 10:07 | #182 |
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: DE
Posty: 154
Motocykl: DRZ400S
Online: 3 miesiące 5 godz 6 min 42 s
|
Cóż, pewnie dlatego tak często je spotykam nawet na dystans 20-30 metrów.
Ludzie uprawiający jeździectwo mają oficjalne szlaki konne a w praktyce tam gdzie ja często jeżdżę poruszają się po całym lesie tak jak ja. Ostatnio edytowane przez Songo : 20.10.2015 o 10:10 |
20.10.2015, 10:46 | #183 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
Dopóki poruszasz się na zasadzie przejazdu istniejącymi duktami, jest w miarę ok. To że sarna od razu nie ucieka, to nie sądź że stoi spokojnie i się patrzy. Musi Ona oszacować zagrożenie i podjąć właściwą decyzję. To nie jest całkowita obojętność. Mierzysz pewnie swoją miarą. Ja niestety widzę kilka scenariuszy, bo tego uczą napotykane problemy w pracy. A szacuje się podłóg tego najgorszego możliwego i określa się zakres dopuszczalnego błędu. A że nikt nie podjął na poważnie prób zmian, nikt nie zabiera się do tych zmian. Nikt nie lubi brać problemu na swoje barki. a tam gdzie zrobiono tory dla crossów, jest cała masa protestów od mieszkańców.
konni mają dokładnie ten sam problem z jazdą. Szlaków jest niewiele, nie połączone ze sobą a za jazdę drogami (nawet tymi legalnymi) są ścigani za niszczenie drogi...... bo wystarczy konika puścić w galop i zamiast drogi utwardzonej robi się powoli droga przekopana... Ostatnio edytowane przez Ziarko : 20.10.2015 o 10:49 |
20.10.2015, 11:14 | #184 |
Zarejestrowany: May 2015
Miasto: Sadłuki
Posty: 19
Motocykl: Honda XR 400R
Galeria: Zdjęcia
Online: 14 godz 21 min 18 s
|
Pewnie, że konni mają problem, przecież konie rżą, ryją, srają prawie jak motocykl.
Adagiio pewnie wiesz o tym, że nie możesz jeździć po swoim lesie... bo to zabronione. Ja nie mogę zrozumieć, dlaczego nie można by wyznaczyć jakiegoś terenu do jazdy, określić zasady korzystania z danych ścieżek, dni w których byłoby to zabronione i po sprawie. No ale nie można, bo przecież znajdzie się czarna owca która będzie miała to w dupie i przez którą inni nie będą mogli jeździć. Tylko, że ta czarna owca będzie zawsze jeździć, nawet gdy będzie to zakazane, więc suma sumarum w dalszym ciągu zdarzą się miejsca przeorane przez crosowców, pomimo, że większość z nich nigdy do lasu nie wjechała.
__________________
Kula daje fula https://www.youtube.com/watch?v=FdCnQNuojUw Mój kanał https://www.youtube.com/user/KulaXT/videos |
20.10.2015, 11:23 | #185 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
Kula, ale powiedz. Komu na tym zależy, by wpuścić motocyklistów do lasu?
A przepis wyraźnie mówi kto może a kto nie. I ON JUŻ ISTNIEJE. Więc bez zmiany tego PRZEPISU, nikt nie wyznaczy tras w lesie ani nie pozwoli na palenie ognisk (całe grono turystów leśnych, chciałoby legalnie palić ognisko). Zwróćcie uwagę, czego dotyczą Wasze życzenia. Nikt nie wyznaczy takich tras, bo nie może. Czyli nawet gdyby nadleśniczy bardzo chciał to nie może. Bo zakaz jest w Ustawie a nie na poziomie leśnictwa. Ostatnio edytowane przez Ziarko : 20.10.2015 o 11:28 |
20.10.2015, 11:37 | #186 |
Zarejestrowany: May 2015
Miasto: Sadłuki
Posty: 19
Motocykl: Honda XR 400R
Galeria: Zdjęcia
Online: 14 godz 21 min 18 s
|
Ja życzę sobie, żeby leśniczy, czy też strasz leśna nie brała mnie za dewastatora i truciciela tylko dlatego, że przejechałem przez las.
Pomimo, że mam swój las, to nie orzę go wzdłuż i wszerz, chodź oczywiście zdarzy się, że przez niego przejadę. Wiem, że wszystko zależy od tego kogo się spotka, tak jak napisałem wcześniej, wszędzie są czarne owca, po prostu trzeba być człowiekiem i tyle, w każdej sytuacji.
__________________
Kula daje fula https://www.youtube.com/watch?v=FdCnQNuojUw Mój kanał https://www.youtube.com/user/KulaXT/videos |
20.10.2015, 11:50 | #187 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
Strażnikowi płacą między innymi za to, by wymagał przestrzegania zapisów ustawy zasadniczej dla lasów. Zmieńcie ustawę, nie podejście strażnika.
Chyba że wolicie znów martwy przepis i widzimisię strażników. tego wpuszczę "bo mu dobrze z oczu patrzy" a "ten jest de...l" to nie wjedzie bo ...j. Będzie po polsku? Po swoim prywatnym lesie jeżdżę spokojnie, kiedy chcę i czym chcę, jak każdy właściciel. Nie wiem skąd przeświadczenie, że po swoim nie wolno. Przecież ustawa wyraźnie wypisuje wyjątki od tego zakazu - a dotyczą tez całkiem dużej grupy ludzi, nie tylko leśników. |
20.10.2015, 12:05 | #188 | ||
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: DE
Posty: 154
Motocykl: DRZ400S
Online: 3 miesiące 5 godz 6 min 42 s
|
Cytat:
Cytat:
Ludzie też protestują przeciwko lotnisku Okęcie chociaż dobrze wiedzieli gdzie się sprowadzają, przeciwko torowi w Poznaniu chociaż tor istnieje od bardzo dawna. Już zlikwidowali tor w Lublinie. Dla mnie nie jest to żaden argument bo niestety szarej Polskiej masie zawsze coś będzie przeszkadzać. Tak jak letnikom którzy przyjeżdżają na działkę i mają problem że sąsiad który mieszka od pokoleń w danym miejscu rżnie drewno w sobotę na sąsiedniej posesji Sytuacja autentyczna. |
||
20.10.2015, 15:13 | #189 |
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,601
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
Las pokazuje się że radzi sobie świetnie, bo nie ma crossowców i enduro w lesie w liczbie znaczącej. Jest zakaz i wielu to hamuje. Gdzie jest rozryte znacząco, wcale sobie świetnie nie radzi. I nie ma znaczenia kto właśnie to rozrył. czy motocykl, koń czy firmy zajmujące się pozyskaniem drewna. tylko w tym ostatnim przypadku, każdy jest zgodny, że zaraz wchodza prace mające na celu przywrócenie zalesienia w tym miejscu/
Cross i enduro to różnica? Jaka, jeśli dla ustawy to jedno i w obecnej definicji ustawowej ani cross, ani enduro, ani inny pojazd posiadający silnik spalinowy nie może jeździć. To ograniczenie też ma swe zalety. Szczególnie w okresie suchej jesieni i czasu zbierania grzybów. Ostatnio edytowane przez Ziarko : 20.10.2015 o 15:17 |
20.10.2015, 15:25 | #190 | |||
Zarejestrowany: Sep 2011
Miasto: DE
Posty: 154
Motocykl: DRZ400S
Online: 3 miesiące 5 godz 6 min 42 s
|
Nie wiem czy zakaz tak wielu hamuje. Jednak sporo ludzi się tym interesuje. Chociaż ja też raczej wole żeby nic się nie zmieniało. Odpukać, jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się mieć przykrego spotkania leśnika. Mało tego, jeden proponował mi pomoc z transportem motocykla gdy miałem awarie w lesie.
Ja myślę że jednak zwierzyna robi większą robotę niż ten przejazd. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ostatnio edytowane przez Songo : 20.10.2015 o 15:36 |
|||
Tags |
lasy , legalny adv , legalny off , sytuacja prawna , zasady jazdy |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Mile na kilometry czyli Anglik w Polsce | JarekAT | Owiewki, osłony, szyby, kanapy, zegary i linki | 15 | 23.04.2014 07:59 |
20-ty Międzynarodowy Zlot Transalpa w Polsce | igi | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 5 | 16.04.2014 21:55 |
Śladów na legalny szwędacz po Bieszczadach potrzebuję | King Of Snake | Przygotowania do wyjazdów | 4 | 18.07.2012 10:37 |