Fan Klub Mitas

[ZJ78]

Napisał petrosbike

Chciałbym aby fani Mitasia wypowiedzieli sie na temat głośności "śpiewania" opony E-09 na asfaltach. Czy to głosne i nie do zniesienia? Mam teraz tanie Mefo i "grają" jak cholera. Denerwuje mnie to bardzo. Przymierzam sie do jakowychs opon i tak nad Mitasiami rozmyslam czy aby nadadza na 50%/50% asfalt /teren bez błota noooooo chyba że jakis mus błotny sie trafi.

Ja mam e07 z tyłu i z przodu i to typowa opona na tzw 50%. Czyli 50% szosa 50% offroad. Najlepiej radzi sobie jak nie jest zbyt mokro. Ale wysoki bieżnik daje komfort śmigania zarówno po żwirowniach jak i błotnistych bagienkach. Bardzo ładnie spisuje sie na drodze - prędkości do 150km prowadzi się stabilnie. pamiętac trzeba tylko że jest to rodzaj opony uniwersalnej więc extremalna jazda w terenie i po szosie odpada- turystycznie i w lekki, średni teren - strzał w 10tkę. Jakis filmik na youtube wrzuce to zabaczysz jak ciągną. http://www.youtube.com/watch?v=g0a4qKjTv9g

[petrosbike]

Noooo ładnie błotkiem rzuca- nie powiem złego słowa. A jak w takim razie przód trzyma na błotku a jak na piachu? To sa rozumiem biezniki jodełki tak?

Ok 07 to podobne do moich Mefo/Heidenau tez jodełka ale jak z głosnościa na asfalcie?

[Misza]

Na błocie E07 trzymają tak jak mają to opisane w przeznaczeniu: na 50%... Spadają w koleiny, hamowanie ogólnie nie wychodzi. Do normalnej jazdy jest spoko, ale do dzidowania już niekoniecznie

[petrosbike]

W swoim avatarze widze ze masz TKC albo E09 prawda? Napiszcie wreszcie jak to jest z ta głosnością tych osławionych E 09 !

[Misza]

Miałem e07 dawniej, zmieniłem na dziewiątki i powrotu nie będzie. Jak na moje (wrażliwe niezmiernie przecież ) ucho E09 nie świszczą bardziej niż E07 ani heindeneu które miałem jeszcze wcześniej albo po prostu nie zwracam na to uwagi.

[petrosbike]

Napisał Misza

Miałem e07 dawniej, zmieniłem na dziewiątki i powrotu nie będzie. Jak na moje (wrażliwe niezmiernie przecież ) ucho E09 nie świszczą bardziej niż E07 ani heindeneu które miałem jeszcze wcześniej albo po prostu nie zwracam na to uwagi.

Własnie- nie bardziej niz jodełki to juz cos, bo chyba głosniejszych niz moje mefo explorer czyli jodełki heidenau'opodobne to trudno juz znależć.
Gdybys jeszcze opisał jak te E09 na piaseczku trzymaja kierunek(przód) to chyba sie na nie pokuszę. Pytam o piasek bo po błotku to brrrrr nie lubię.

[rafcio]

po zastosowani 09 twierdzę -stosunek ceny do jakości -super.trochę na asfalcie wyje,zakręt czyli położenie afri na bok -opona daje radę prędzej i tak zacznie przycierać osłona silnika albo but...-na suchym.jeśli jest dzielny,który sprawdził namokrym,bardzo proszę o opis zachowań. w terenie MIODZIO .wiadomo to nie klasa C ale daje radę.Moim skromnym zdaniem 70%terenu 30%asfalt.Dla turystów długodystansowych raczej NIE. czekam z niciepliwością na inne opinie pozdr rafał

[Misza]

Petros... w piasku to wg mnie trochę inaczej się jeździ, mniej zależy od przedniej opony więcej od kierownika i od warunków (koleiny itp). Naprawdę... jeśli jeździsz w terenie to E09 to najlepszy wybór wg mnie. Są oczywiście lepsze opony do offu, ale E09 do tego naprawdę świetnie działają na asfalcie.

[Zazigi]

Dla turystów długodystansowych raczej NIE

Przejechałem ostatnio około 7kkm długodystansowo i nie powiem, na pewno są przyjemniejsze opony do takiej jazdy ale o ile Mitas E-09 się trochę wypłaszczył i zużył nieznacznie to TKC z przodu pofałdowała się bardzo nieprzyjemnie. Jak dla mnie TYLKO MITAS i to nawet przy proporcjach 30% teren 70 % asfalt, bo Mitas daje 100% frajdy w terenie i 70% na asfalcie. Przynajmniej dla mnie.

[puszek]

Miałem Mitaska E 09 z przodu i zszedł bardzo szybko... Hamowanie jest dla niego bardzo nie teges...TKC trzyma sie dłuzej ale niestety podczas hamowania na asfalcie tez go pozera. T-63 i E-09 z tyłu to według mnie to samo...Nie widzę zadnej róznicy Mam tez koła z Anakami...Na daleka droge po asfaltach na pewno lepsza od kostki...Ale mokra trawa czy piach to juz porazka. Na kostce dojedziemy wszedzie... na anakach nie koniecznie..Chociaz komfort anaków w trzymaniu na asfalcie (nawet mokrym) i głosnosci jest nie do pogardzenia. Reasumujac Jezdze non stop na kostkach a anaków uzywam incydentalnie... Np na zlot nad Balaton...