|
Hobby Forumowicza Lubisz misie, kwiatki czy też inne dewiacje - to forum jest po to, abyś mógł się podzielić swoim hobby |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
18.06.2023, 12:54 | #1951 |
Ajde Jano
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Rataje Słupskie
Posty: 6,122
Motocykl: Raczej nie będę miał AT
Galeria: Zdjęcia
Online: 9 miesiące 2 dni 21 godz 7 min 19 s
|
Czy jesteś zadowolony z wyboru ? Jeden już mamy zaklepany, ale miotam się z wyborem dla siebie, czy pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa i pójść w jakiegoś gravela, czy jednak stosownie do wieku wybrać coś bardziej dystyngowanego. Jaki masz model i jak wygląda serwis ?
__________________
BMW Club Praha 001 1.Nigdy nie polemizuj z idiotą. Sprowadzi cię do swojego poziomu a później pokona doświadczeniem. 2.Czasami lepiej milczeć i sprawić wrażenie idioty, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości. |
18.06.2023, 13:15 | #1952 |
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 535
Motocykl: Brak
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 5 godz 7 min 51 s
|
Padre jeśli tak mogę, jeśli myślisz o gravelu to apage satanas, takie moje zdanie ale zgadzam się że mnóstwo ludzi twierdzi że są zadowoleni. Mój to specialized levo mulet , czyli koło przód 29 tył 27,5. Full na foxsie napęd sram gx bateria 700 silnik brose.
To jest szaleństwo ale micha NAPRAWDĘ mi się cieszy. Trzy lata chodziłem koło tematu i jak nie porównywałem na koniec wychodził spec. Tak jakby hajs nie grał roli to dokupiłbym orbea rise. To naprawdę piękny rower. Spec to taki panzerwagen PKW III a orbea to baletnica. Serwis tanio nie jest, pisałem w tym wątku wcześniej. Ale spec to spec jak coś spier... to nie kombinują z gwarancją tylko wymieniaÄľa Ostatnio edytowane przez trzykawki : 18.06.2023 o 22:25 |
18.06.2023, 15:21 | #1953 |
Zakonserwowany
|
Orbea to jak tristo w dwupaku w segmencie enduro, jakby tylko trójka na liczniku lat była z przodu to by wszystko zajebiście się parowało a u mnie jest już za dużo na tym liczniku. Moim zdaniem jest to jeden z nielicznych seryjnych rowerów do ostrej jazdy po paryjach .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. |
18.06.2023, 16:02 | #1954 | |
Cytat:
Wysłane z mojego SM-S911B przy użyciu Tapatalka
__________________
Pozdrawiam, łajza na Crf110 |
||
18.06.2023, 21:02 | #1955 |
Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 535
Motocykl: Brak
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 5 godz 7 min 51 s
|
To był dobry dzień
|
19.06.2023, 02:12 | #1956 | |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 7 godz 22 min 12 s
|
Cytat:
Na tym zjeździe miałem prawie 58km/h...ale zdarzało się przebić tu 60... IMG_20230618_171316040_HDR.jpg Co do porównania gravela do fulla...to bym to raczej odniósł do moto...gravel to taki wszechstronny, lekki naked na lekko uterenowionej oponie...jak się człowiek uprze to i szutrem/lasem przejedzie, zapakuje się na szwędaczkę, pojeździ po mieście czy w trasę, ale komfort nie jest jego główną cechą. Full to taka 690...pojedzie wszędzie, przejedzie prawie wszystko, po mieście też da radę, a jak kto ma stalową d.pę to i w trasę można. Tu komfort jest inny i nie zawsze jest wyznacznikiem, ale jednak w terenie to inna bajka...wybór albo sztywno i szybciej albo ponton i bardziej w teren... BTW. dziś wyprzedziłem parę na gravelach, na szutrówce w lesie z ostrą tarką i luźnym piacho-żwirem...było słuchać jak im plomby hałasują i meandrowali od prawej do lewej, żeby mniej trzęsło...a ja ich łyknąłem na luzaku tylko lekkie drżenia odczuwając i jadąc sporo szybciej. Ogólnie gravel to na dosyć równe drogi i dłuższe dystanse i tak go muszę traktować...brakuje mi zabawowego charakteru fulla w wielu miejscach...znowu na fullu nudno po zwykłych leśnych drogach i ciągle człowiek szuka urozmaiceń...pewnie taki full 120/130 byłby bardziej uniwersalny niż 150/170...ale to by mógł być za duży konflikt interesów i już chyba wolę mieć za dużo niż by mi potem miało zbraknąć w krytycznej chwili...
__________________
Afra - jedyna, wierna kochanka!!!! Pożegnane bez żalu: 990S, 690R, DR650SE, XF650 |
|
20.06.2023, 20:48 | #1957 |
Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,792
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 56 min 37 s
|
Około 10km po górkach, kilka razy i tak było prowadzić rower bo było za stromo. Asysta do prowadzenia roweru na manetce bezcenna
Bateria nie była pełna, ale po jeździe nadal wszystkie kreski zapalone. Jest lepiej jak dobrze Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk |
21.06.2023, 08:49 | #1958 |
Zarejestrowany: Jun 2010
Posty: 543
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Online: 1 miesiąc 22 godz 11 min 9 s
|
Jak z prędkością przy prowadzeniu? Można to nazwać marszem, albo zwykłym spacerem co najmniej? W KTM MACINA Kapoho 2973 to to było strasznie wolne.
__________________
Kto prędko daje, ten dwa razy daje. |
21.06.2023, 10:53 | #1959 |
Zarejestrowany: Feb 2015
Miasto: Maków Podhalański
Posty: 1,792
Motocykl: XRV750->XR400
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 17 godz 56 min 37 s
|
Tryb dedykowany do prowadzenia jest mega wolny. Pod górkę deptałem znacznie szybciej niż rower jechał. Aby aktywować tryb prowadzenia trzeba trzymać 2 albo 3 sekundy przycisk na sterowniku. Oczywiście po przypadkowym puszczeniu na 0.5 sekundy trzeba znowu czekać ten czas zwłoki.
Znacznie lepiej było naciskać manetkę. Minus tylko taki, że jak kierownica podskakiwała to manetka wciskała się bardziej lub mniej przez co rower szedł do przodu lub zostawał tyłu. Ale i tak było ok. Sent from my Redmi Note 8T using Tapatalk |
21.06.2023, 11:09 | #1960 |
Walk trzeba wrzucić na największy tryb z tylu i dociskać łokciem siodło - traktować to jako wyciągarke. Ja już byłem w takiej sytuacji ze gdyby nie walk nie wyszedłbym z rowerem sam.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|