23.10.2022, 10:07 | #11 |
Zarejestrowany: Feb 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 513
Motocykl: CRF1000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 1 godz 17 s
|
Piękne
|
23.10.2022, 11:29 | #12 |
Zarejestrowany: Mar 2017
Miasto: LPU
Posty: 1,197
Motocykl: RD07a
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 3 dni 9 godz 14 min 6 s
|
Niesamowite zdjęcia, choć przygnębiający widok tojek i solarów zdecydowanie zniechęca lub zachęca do omijania takich komercyjnych schronisk, szczególnie jak ktoś kiedyś dreptał w Bieszczadach.
Bieszczady jak zwykle jesienią najpiękniejsze, dzięki za relację. Super. |
23.10.2022, 11:48 | #13 |
Zrobił się ruch, więcej ludzi w górach co jest samo w sobie dobre, ale zasrane i zaszczane szlaki mniej mi się podobają. Jakoś trzeba to ogarnąć - jeśli mają to być czyste Tojki to niech i tak będzie.
W rudawach ostatnio byliśmy to głównie damskie towarzystwo nie może się nawet zniżyć do zakopania chusteczki po podtarciu się i idziesz takim szlakiem wzdłuż papieru. Kur...wa. Dzięki Bogu są wciąż w Sudetach szlaki gdzie nie ma się komu wysr..ć.
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
23.10.2022, 12:40 | #14 |
trampkarz emeryt
|
Dzięki za dobre słowo
Dużo racji jest w tym co mówisz matjasie. Też wolę toitoi w jednym miejscu niż szlak z chusteczek. Zdziwiła mnie tylko...hm...ekspozycja tych kibli Tak czy tak, chatka Puchatka to coś jak Morskie Oko, ludzie tam tabunami wchodzą z parkingu bo jest niby godzina czy półtorej podejścia i na Fejsie połonina Wetlińska "zaliczona". Schodząc po 16.30 (o 18 robiło się ciemno!) widziałem Panie ciągnące w górę wyjące 3latki. Ale jak mówiłem, ludzie są ... różni. Nie narzekam na tłumy jak jadę w sezonie gdzieś bo przecież sam jestem częścią owego tłumu. Tyle że mam swoje podejście do gór i wogole miejsc w których jestem. Pozdrawiam Zimny |
23.10.2022, 13:37 | #15 |
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 1,116
Motocykl: RD07a
Online: 4 tygodni 16 godz 12 min 57 s
|
Dzieki za opis i zdj. Zawsze tesknie za bieszczadami a jesienią jeszcze bardziej..
Pięknie |
23.10.2022, 14:31 | #16 | |
Zarejestrowany: Nov 2018
Miasto: Olsztyn (Wa-Ma)
Posty: 270
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: mój 3,5
Online: 1 tydzień 2 dni 21 godz 6 min 20 s
|
Dzięki za opis i świetne zdjęcia. Mi nie udało się przez ostatnie cztery lata tam zawitać...
Co do toi-toiów, to pomimo iż stoją raptem miesiąc, to już dorobiły się swojej legendy: Cytat z innego forum: Cytat:
__________________
Psy szczekają, a motocykl jedzie dalej... RUSSIAN GO HOME ! ! |
|
23.10.2022, 18:33 | #17 |
Zarejestrowany: May 2021
Posty: 65
Motocykl: ATAS DCT
Online: 5 dni 10 godz 8 min 26 s
|
Pięknie Panie, pięknie.
|
23.10.2022, 19:21 | #18 |
Magneto
__________________
kto smaruje ten jedzie |
|
23.10.2022, 23:08 | #19 |
trampkarz emeryt
|
Dzięki, przeglądając zdjęcia właśnie uznałem że może warto ubrać je w formę mini relacji
Mazeniak - masz rację z tymi zdjęciami, ja wogóle miałem problemy żeby je załadować. Bo pierwotnie sztuka ok 13mb i mają po 50mpix. Taki jakiś dziwny telefon mam co takie robi. Byłem PEWIEN że imgur od razu je zmniejsza - u mnie na forum wyświetlają się zmniejszone. Próbowałem w aplikacji je zmniejszyć ale chyba się nie da lub coś się zawiesza. Na przyszłość - wszystkie zdjęcia zmniejszę przed załadowaniem do serwisu. Może jeszcze coś pokombinuję. Co do Bieszczadów kiedyś i dziś. Moja perspektywa jest względnie krótka bo może 12-letnia, wcześniej jeździłem w Tatry. Nie jestem też wytrawnym piechurem schroniskowym a raczej zwykłym turystą który bardzo lubi chodzić po szlakach, niekoniecznie tylko tych najpopularniejszych. Ale zawsze jest tak, że sentymenty robią swoje, zmiany i popularyzacja regionu ściąga wielu takich którzy niekoniecznie wiedzą po co tam się znaleźli. Zatem, jeżdżę w Bieszczady, bo nadal są piękne i każdy wyciągnie z nich dla siebie to co zechce. Za 20 lat pewnie jeszcze wiele się zmieni i wtedy będzie się wspominało jak to na początku tych lat 20-tych było fajnie Choć owszem, marzyło by mi się zawitać w te okolice w wydaniu lat 80-tych czy 90-tych. Ale czas ma to do siebie że cofnąć się nie da. magneto Pozdrawiam zimny |
24.10.2022, 00:46 | #20 |
Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,503
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 2 godz 46 min 46 s
|
Pięknie!!! , a ja myślałem, że o tej porze wszystkie BMW stoją po serwisach
Pogoda w tym roku sprzyja i oby tak dalej. Masz może zapisane trasy? zwłaszcza odcinku szutrowe |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Iran późną jesienią | trolik1 | Przygotowania do wyjazdów | 6 | 03.05.2021 21:51 |
Bieszczady | emillioo | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 29.07.2020 08:06 |
Genewa~Dakar 2020 jesienią | QrczaQ | Umawianie i propozycje wyjazdów | 1 | 27.04.2020 22:39 |
Bieszczadzki wypad przed jesienią | Neo | Polska | 21 | 24.09.2018 22:34 |