24.03.2011, 16:53 | #11 | |
Zarejestrowany: Jun 2009
Miasto: Łódź
Posty: 104
Motocykl: RD03
Przebieg: ~70000
Online: 2 dni 19 godz 42 min 28 s
|
polecam http://forum.nikoniarze.pl/
tam jest wszystko opisane, prawie jak u nas o afrykach Cytat:
|
|
24.03.2011, 17:27 | #12 | |
Kierowca bombowca
|
Cytat:
Hmmm, zakładam że jak ktoś się interesuje aparatem takim jak D7000, to wie po co to robi. I dlatego zaproponowałem mu coś do poczytania, bo tam się można sporo dowiedzieć. Pytanie Tymona dotyczyło aparatu, nie pisał o tym jak go ma zamiar użytkować. A D7000 to świetny aparat i to jest fakt. Kropka. To, czy go weźmie do ręki użytkownik doświadczony, czy nowicjusz tego faktu nie zmieni - nadal będzie to świetny aparat.
__________________
AT RD07A, '98, HRC Ostatnio edytowane przez jochen : 24.03.2011 o 17:30 |
|
24.03.2011, 17:34 | #13 |
Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Kraków/Brzozów/Gdańsk/Zabrze
Posty: 2,966
Motocykl: RD07a/1190r
Online: 11 miesiące 6 dni 7 godz 57 min 2 s
|
Warto też przy zakupach pamiętać o takiej starej prawdzie
19421-53da29980629b2b109bb57c37b25c591..jpg |
24.03.2011, 17:43 | #14 | |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Warszawa
Posty: 404
Motocykl: KTM 640 advR
Przebieg: rosnący
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 3 dni 3 godz 53 min 20 s
|
Cytat:
Amen, w tej branży chyba jeszcze więcej sprzętowych cOnanikonistów jest, niż wśród motonitów. "Zdrowia!"
__________________
|
|
24.03.2011, 18:03 | #15 | |
Amator podwórkowy
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Kostrzyn nad Odrą
Posty: 994
Motocykl: exRD04 '92, obecnie RD07A '98
Przebieg: >55kkm
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 2 godz 40 min 45 s
|
Cytat:
__________________
Gdyby Bóg popierał przedni napęd, to ludzie chodziliby na rękach... |
|
24.03.2011, 19:48 | #16 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
Pewnie to banalne pytanie, ale dlaczego na drugim miejscu stoi szkło?
Patrząc na moją galerie fotek robionych w 2008 canonem 350d ze standardowym szkłem (znaczy kitowym), fotki są lepsze, niż te robione w 2010 canonem sx 200. Nie jest to moje zdanie, ale je podzielam. |
24.03.2011, 19:59 | #17 | |
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Bielsk Podlaski
Posty: 151
Motocykl: RD00
Przebieg: 66666
Online: 4 tygodni 1 dzień 9 godz 17 min 33 s
|
Cytat:
1. Operator 2. Szkło 3. Pucha Zerknijcie na fotografie mistrzów - nie ważne czy Canon czy Nikon czy Olek - ważne że poprawnie technicznie. Zresztą ja się nie znam :] Co do d7000. Macając go w sklepie wydawał się mocno mały i delikatny - dla mnie małe body to wada bo mam spore łapska. |
|
24.03.2011, 20:13 | #18 | |
Amator podwórkowy
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Kostrzyn nad Odrą
Posty: 994
Motocykl: exRD04 '92, obecnie RD07A '98
Przebieg: >55kkm
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 2 godz 40 min 45 s
|
Cytat:
Dlaczego szkło? A niech to... Szykuje się dłuższe pisanko. Ale jako że stoję sobie w Dusseldorfie i dopiero jutro mam rozładunek. To to zrobię tak. Skoczę tylko po jakiegoś 4-paka do marketu i jak wrócę to rozwinę ten temat. Po na sucho ciężko by było
__________________
Gdyby Bóg popierał przedni napęd, to ludzie chodziliby na rękach... |
|
24.03.2011, 20:37 | #19 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Gdynia teraz
Posty: 3,428
Motocykl: kryzys.
Przebieg: 48 lat
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 2 tygodni 8 godz 15 min 23 s
|
Pozostaje też kwestia poręczności... bo zabieranie na drugi koniec świata jakiegoś ciężkiego body i kilku stałoogniskowych mija sie z cele (chyba, że się zarabia potem na wykonanych tam zdjęciach). Do użytku "notatnikowego" wystarczy dobry kompakt z możliwie szerokim zakresem zoomu....
|
24.03.2011, 21:35 | #20 | |
Amator podwórkowy
Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Kostrzyn nad Odrą
Posty: 994
Motocykl: exRD04 '92, obecnie RD07A '98
Przebieg: >55kkm
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 2 godz 40 min 45 s
|
Cytat:
Szkło czyli obiektyw to jeden z ważniejszych podzespołów aparatu. To chyba oczywiste. Czemu ja akurat (tak naprawdę to nie tylko ja) uważam że dobre szkło jest ważniejsze niż aparat? Ano już powoli w punkcikach to opiszę. 1. Nie ma obiektywu idealnego. (ech brzmi to jak 1 pkt Podosowych canonów) 2. Każdy z obiektywów odkształca obraz. Co to znaczy? Ano znaczy to mniej więcej tyle że to w niego wchodzi wychodzi nieco inne. A tak już na serio. Sporo obiektywów ma specyficzną wadę powodująca beczkowatość obrazu. I im mniejsza beczkowatość tym oczywiście lepiej. Przeważnie jest tak, że obiektywy z dużym zoomem mają tę wadę większa od pozostałych obiektywów. Zniekształcenia te widać szczególnie na szerokim końcu zakresu, czyli na oddaleniu. I czasami zamiast prostej w rzeczywistości ściany tworzą się łuki itp. I jest to wada oczywista i bezsporna, z wyjątkiem celowego działania, jak to jest w przypadku obiektywów z megaszerokim kątem widzenia czyli tzw "rybie oko". Tu generalnie obiektywy o stałej ogniskowej maja zdecydowanie przewagę na zoomami. 3. Jasność. To bardzo ważna cecha obiektywu. Im jaśniejszy obiektyw tym lepiej. Dlaczego? ano dlatego że fotografujący jasnym obiektywem ma sporo atutów w ręku. Mając ciemne szkło byłby ograniczony? Czym? Wezmę ze 2 łyki i piszę dalej. - głębia ostrości - ciemnym szkłem nie rozmażemy tak tła jak jasnym. Ktoś kiedyś opisując używany przeze mnie canonowski obiektyw 85/1.2, stwierdził że z powodzeniem może zrobić młodej parze sesje ślubną na tle wysypiska śmieci i też będzie zajefajnie. Owszem jest to możliwe. Przy otwartej przysłonie, krótkim czasie pierwszy plan będzie ostry a z wysypiska śmieci zrobi się kolorowa mozaika. Ciemnym szkłem tego już tak fajnie nie zrobimy. Zdecydowanie trudniej jest nam oddzielić główny cel od tła, a te ostatnie fajnie rozmyć. Przy ciemnym szkle często trzeba podpierać się wysokim ISO, dłuższym czasem, sztucznym oświetleniem itd. - wymagany dłuższy czas ekspozycji - wyobraźmy sobie zacieniony park, tam bawią się nasze ruchliwe dzieci i chcemy im zrobić jakieś fajne zdjęcia, jasnym obiektywem łatwiej zamrozić je, niż ciemnym. Czasami warunki nie pozwalają na tyle podbić ISO i aby przy maksymalnie otwartej przysłonie obraz był nie poruszony. więc albo mamy szum wysokiego ISO, albo rozmyte fotki. - łatwiejsza i pewniejsza praca AF (autofocusa) z jasnymi szkłami, przeważnie tak jest lecz nie zawsze. Są tez wpadki róznych producentów z megadrogimi, superjasnymi szkłami gdzie AF błądzi jak dziecko we mgle. Czyli im jaśniejszy obiektyw tym lepiej. Tzn obiektyw ze światłem 1.2 będzie lepszy od tego z 2.8 a np. 5.6 to już kompletnie inna bajka. Niestety są też wady. Cena, masa i wielkość. Jasne szkła są koszmarnie drogie, olbrzymie i dość ciężkie. Acha i obiektyw zmiennoogniskowy (zoom) ze stałym światłem jest lepszy (generalnie) od tego ze zmiennym. Czemu? No bo tak i już 4. Winietowanie - czasami widac jak zdjecie ciemnieje na brzegach. Szczególnie to widać na jasnych zdjęciach. To także wina optyki obiektywu. Oczywiście dobry obiektyw mniej to pokazuje niż ten gorszy. Choć są przypadki że winietę robi sie specjalnie z pełną świadomością w dalszej obróbce zdjęć. Szczególnie ma to miejsce w portretach. 5. Bliki. Są to szczególnie upierdliwe chochliki przy robieniu zdjęć w słoneczny dzień. gdy słonce jest z boku kadru a w ekstremalnych przypadkach nawet lekko poza kadrem na zdjęciu pojawiają się specyficzne "flary" dziwnych kształtów. Ciężko to obejść. Nawet najlepsze obiektywy maja te przypadłość. Dlatego stosuje się tzw tulipany. 6. Aberracja chromatyczna - to specyficzne zjawisko ma zastosowanie tylko w fotografii cyfrowej, na kliszy tego nie było. Na granicy jasnych i ciemnych kształtów pojawia się specyficzny fioletowo - niebieski zafarb. Oczywiście im tego mniej tym lepiej i obiektyw lepszy. Przy zdjęciach oglądanych w pomniejszeniu jest to mało uciążliwe. Ale juz w wymiarach bliskich 100 % jest to czasami dośc mocno upierdliwe. 7. Rozdzielczość - czasami reklamy aparatów mamią nas megarozdzielczościami matrycy. Co z tego skoro wąskim gardłem jest czasami ograniczona możliwość obiektywu. I nawet megawypasione, drogie aparaty pełnoklatkowe wydadzą z siebie obrazek o ostrości mydła łazienkowego Mefisto, sprzedawanego na kartki 25 lat temu, jeśli podepnie się pod nie kiepskie szkło. 8. Szybkość działania AF - w niektórych zastosowaniach ma to kapitalne znaczenie w innych niemal żadnego. Np będąc reporterem sportowym, czy kimś robiącym zdjęcia żywej przyrodzie wolałbym mieć profesjonalny tandem. Czyli aparat z bdb AF i obiektyw działając nie mniej błyskawicznie. Natomiast landszafciarze, portreciści czy inni wolnopstrykacze potraktują to jako coś, bez czego można żyć. Dlatego w tym przypadku szybkość działania jest konieczna a czasami nie. 9. Trwałość, czyli jakość wykonania i materiały. To chyba oczywiste że lepiej mieć magnezową obudowę, uszczelnienia i metalowy bagnet. Ale coś za coś. Znowu te lepsze obiektywy to wszystko oferują, z tym ze producenci każą sobie za to słono zapłacić. No i znowu dochodzi masa i gabaryt. Łyknę sobie piwka, wrzucę to, a ktoś na pewno jeszcze co nieco doda i uzupełni. Przepraszam za chaos ale jakoś tak z głowy i wyrwany do tablicy lepiej nie potrafię.
__________________
Gdyby Bóg popierał przedni napęd, to ludzie chodziliby na rękach... |
|