12.05.2016, 23:13 | #11 |
Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Wlkp
Posty: 1,163
Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750
Przebieg: od nowa
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 2 godz 37 min 45 s
|
Pięknie U mnie Bieszczady to niestety nadal biała plama na mapie. Czas się tam wybrać
__________________
Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś |
27.09.2017, 01:18 | #12 |
Kolejny udany wyjazd - długi weekend czerwcowy 2017. Baza - klasycznie, Tramp w Cisnej.
Już prawie "w domu", w Cisnej - okolice Maniowa. Rozbicie namiotu, szybki obiad i w drogę. Połonina Caryńska z perspektywy serpentyn za Przełęczą Wyżną. Afra zaparkowana w Dwerniku, Ścieżkami wzdłuż Sanu wydeptanymi przez zwierzaki zdobywam ze Szwagrem wieś Ruskie. Za mną cerkwisko wśród drzew i malownicze łąki. Z Ruskiego wychodzimy na okoliczne szczyty - Holicę i Dwernik Kamień. Po powrocie na Trampa do Cisnej piwo w Siekierze smakowało szczególnie dobrze. Drugi dzień, pora ruszyć na kolejną trasę pieszą. Po drodze ruiny dzwonnicy parawanowej w Terce. Idziemy przez tereny dawnej wsi Horodek aż do zatoki Suchego Dębu. Jest tam tez pustelnia. W drodze powrotnej miejscowy pszczelarz ostrzega przed niedźwiedzicą z młodymi. Wracamy do Baligrodu, gdzie czeka Magoo. Druga część dnia to trasa na moto. Szutry pomiędzy Górzanką, a Bereźnicą Wyżnią. Średnia Wieś, dzwonnica parawanowa. Kierujemy się na Zagórz. Malownicze ruiny klasztoru w Zagórzu. Ruiny cerkwi w Tarnawie Dolnej. Powrót do bazy i odpoczynek. A sobota to już dla mnie powrót, przez większość czasu w deszczu. Reszta ekipy jeszcze została. A w domu suszenie ekwipunku. Podsumowując: na Bieszczady nie ma rady! Było super!
__________________
All you need is love. And motorcycles. Ostatnio edytowane przez Norton : 12.11.2019 o 22:59 Powód: Aktualizacja linków do zdjęć. |
|
27.09.2017, 22:40 | #13 |
Zarejestrowany: Jul 2017
Miasto: Poznań
Posty: 234
Motocykl: RD07a
Przebieg: ^90 000
Online: 1 tydzień 19 godz 42 s
|
No tak - tam zawsze tak jest. Pamiętam, jak pierwszy raz tam byłem z ojcem w drugiej połowie lat 70-tych. Inny świat. Nawet na drogach było pusto.
|
28.09.2017, 09:35 | #14 |
Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Sanok
Posty: 2,027
Motocykl: EXC, ST 1300
Przebieg: rośnie
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 21 godz 22 min 56 s
|
Dzisiaj to już nie te same Bieszczady - jeszcze 15 lat temu był spokój. Teraz jest masówka na całego. Wg. mnie ciszę i spokój zarówno na drodze i w lasach najszybciej znajdziecie pomiędzy Sanokiem a Przemyślem. Jak ktoś lubi wysoki standard do może spać w Hotelu Arłamów - mają nawet własne lotnisko.
__________________
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą |
28.09.2017, 11:41 | #15 |
Sam hotel wysoko to i standard nieniski
__________________
'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa |
|
28.09.2017, 12:01 | #16 |
Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Łódź
Posty: 1,290
Motocykl: RD01
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 6 min 33 s
|
lotnisko to pikuś ale saunę z widokiem na góry tylko po co w Bieszczady do Arłamowa , umarły dzikie Bieszczady wraz kolejką która kiedyś tam jeździła , brody wyłożone płytami i do tego pełno ludzi
|
05.10.2017, 00:24 | #17 |
Zarejestrowany: Jul 2017
Miasto: Poznań
Posty: 234
Motocykl: RD07a
Przebieg: ^90 000
Online: 1 tydzień 19 godz 42 s
|
Widać to również na szlakach. Nawet nie ma już spokoju jesienią. Przynajmniej tą wczesną.
|
05.10.2017, 12:58 | #18 |
Zarejestrowany: Mar 2015
Miasto: Radom
Posty: 20
Motocykl: RD07a
Online: 1 tydzień 12 godz 48 min 4 s
|
Małe pytanko. Co to za tylne stelaże. Gdzie można takie cudo zanabyć
|
23.07.2018, 14:48 | #19 |
Bieszczady 31.05-02.06.2018 r.
Tym razem nie afryką - tylko moim byłym Varadero, które odkupiłem parę dni wcześniej. Już prawie "w domu", w Cisnej. Punkt widokowy. W drodze na wielką pętlę Wetlina - Rabia Skała - Krzemieniec - Dział - Wetlina. Tory kolejki wąskotorowej, tu już nie dojeżdża. Domykam pętlę, pasmo Działu. Koleiny po quadach, pewnie Straży Granicznej. W "bazie", na Trampie w Cisnej. V musi być - XL 1000, street glide, VX 800, st 1100. Bardzo tłoczno - Bieg Rzeźnika. Dzień drugi - Terka, gdzie odbijam, a po dojechaniu do ostatnich domów spacer do Studennego. W górę na przełęcz. Stare jabłonie. Studenne. Opustoszałe tereny po dawnej wsi. Na cerkwisku parę kamieni i zardzewiały krzyż. Przejazd w okolice Rosolina. Jaskinie. Opustoszała dolina wsi Rosolin. Duża pasieka i konie. Szutry w okolicach Skorodnego. Ruiny synagogi w centrum Lutowisk. Na serpentynach pętli Bieszczadzkiej. Połonina Caryńska. Powrót. Wiatraki w okolicach Samoklęsk. Podsumowując: była cisza, puste tereny po opustoszałych wioskach, ruiny a czasem tylko resztki kamiennych podmurówek, stare jabłonie. Szlaki z pięknymi widokami, a maszerując połoninami odczucie ogromnej przestrzeni. Trochę turystów i trochę kilometrów nabitych na krętych drogach. Tak jak lubię. Pozdrawiam Norton
__________________
All you need is love. And motorcycles. |
|
23.07.2018, 16:14 | #20 |
Zarejestrowany: Sep 2014
Miasto: Lublin
Posty: 2,302
Motocykl: LC8-950ADV,EXC 450, ROAD KING EVO
Online: 2 miesiące 2 tygodni 1 dzień 21 godz 35 min 0
|
Bieszczady jak zawsze piękne. Wybieram się tam za 2 tyg.
|
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Bieszczady | bartol44 | Imprezy forum AT i zloty ogólne | 4 | 03.06.2015 00:26 |
Bieszczady 04-06.06.2010 | jacoo | Polska | 3 | 10.07.2010 23:11 |