Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 18.02.2011, 20:29   #11
Dunia
 
Dunia's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reykjavik
Posty: 685
Motocykl: tyż Honda ale mała siostra królowej
Przebieg: jest
Dunia jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 dni 3 godz 35 min 20 s
Domyślnie

Było to Roku Pańskiego 2008 kiedy to tygiel afrykanski przygasł nieco....
co do Ruandy polecam książkę Romeo Dellaire...
Dunia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.03.2011, 10:59   #12
Elwood
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Przygasł, nie znaczy zgasł...
Do roboty Kulieżanko!
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10.03.2011, 13:50   #13
Dunia
 
Dunia's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reykjavik
Posty: 685
Motocykl: tyż Honda ale mała siostra królowej
Przebieg: jest
Dunia jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 dni 3 godz 35 min 20 s
Domyślnie

Ano...na takie dictum jeno brac sie za robotę pozostaje, a lenistwu swojemu nie folgowac...chociaż lenistwo sie rozpełzło w moim mózgu, zaraza jedna...
Dunia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12.03.2011, 18:51   #14
Ashanti
 
Ashanti's Avatar


Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: W-wa
Posty: 414
Motocykl: BMW F 650 GS Dakar
Galeria: Zdjęcia
Ashanti jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 6 dni 9 godz 10 min 30 s
Domyślnie

Dunia, pisz, pisz, pisz ...

Jestem bardzo ciekawa twoich wrażeń z Ugandy, czy są podobne do moich.
Ja byłam dawno, dawno temu głównie w rejonie Mbarara i Kabale, Jinja, Kampala i Entebbe również zaliczone, oraz rejon plemienia Karamadjongo.

Ja byłam zachwycona i można powiedzieć zakochałam się w Afryce
__________________
"cztery kółka potrafią poruszyć ciało, ale dwa ruszają duszę"
Ashanti jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.03.2011, 18:50   #15
Dunia
 
Dunia's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reykjavik
Posty: 685
Motocykl: tyż Honda ale mała siostra królowej
Przebieg: jest
Dunia jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 dni 3 godz 35 min 20 s
Domyślnie

Moje wspomnienia z Afryki to przede wszystkim porażający bezmiar biedy..i to nie tylko w wymiarze materialnym...przemoc, bezprawie, wyzysk...
Nie zakochałam sie w Afryce..
Dunia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14.03.2011, 22:04   #16
Elwood
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Dunia... no właśnie.
Opowiedz o tym. Po prostu opowiedz. Nie będa potrzebne zdjęcia.
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.03.2011, 11:07   #17
Dunia
 
Dunia's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reykjavik
Posty: 685
Motocykl: tyż Honda ale mała siostra królowej
Przebieg: jest
Dunia jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 dni 3 godz 35 min 20 s
Domyślnie

Elwoodzie...
Dunia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.03.2011, 15:09   #18
Dunia
 
Dunia's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reykjavik
Posty: 685
Motocykl: tyż Honda ale mała siostra królowej
Przebieg: jest
Dunia jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 dni 3 godz 35 min 20 s
Domyślnie

2.
„ Zycie tak piękne choć kruche jest
Wystarczy jedna chwila by stracić je”
Słowa piosenki wędrują po trajektoriach mojego mózgu…teraz jeszcze nie…jeszcze tego nie wiem, no bo skąd mogłabym wiedzieć, jak mogłabym przypuszczać, że wkrótce te słowa będą miały dla mnie całkiem inny wymiar..
fficeffice" />>>
Zółty potwór warczy, prycha, a z odwłoka puszcza kłęby czarnego dymu…po czym zatrzymuje się wśród innych podobnych potworów na dworcu autobusowym w Kisumu.
Jesteśmy nad jeziorem Victoria, już blisko do granicy kenijsko-ugandyjskiej.
Wysiadamy z gniotącego w czaszkę smrodu wprost w tropikalne zalane natarczywym blaskiem słońca miasto…
Natychmiast otacza nas tłum obdartych dzieciaków….spędzają tu całe dnie, wypatrując białych przybyszów i próbując wyżebrać choćby kawałek ciastka…
Niektóre z dzieci trzymają coś w dłoniach.. przyglądam się…to słoiki wypełnione jakąś cuchnącą mazią…klej?...tak- to wąchacze kleju…nie mają kasy na prawdziwe dragi…
Wąchacze kleju to dzieci stracone…dno dna.. anus mundi…sieroty których nikt nie chce, często okaleczone przez bliskich lub współtowarzyszy niedoli, zwykle niedożywają trzeciej dekady życia, wyniszczone przez choroby…AIDS....do niedawna werbowane do partyzantki, gdzie uczono ich zabijać…ale przynajmniej tam mogły liczyć na jakąś strawę i porządną działkę w żyłę..
Przemoc i bieda idą zawsze w parze w tym tańcu…
W Kisumu sprzedają herbatę…wszędzie pełno herbaty. .w torebkach małych, dużych w workach płóciennych i foliowych, w koszykach
Mężczyźni są natarczywi…podsuwają herbatę pod nos, zaczepiają, uśmiechają się szeroko ale oczy mówią:
-Ku..wa, kup wreszcie Białasie tą herbatę, przyjechałeś tu to znaczy że masz dolary…
Kobiety siedzą wśród swoich koszyków pełnych herbaty i tylko patrzą, czekają…
Dzieci ubrudzone i w większości uśmiechnięte…patrzą, czasem szarpią za ubranie, często chcą coś sprzedać, jak nie mają nic do sprzedania, proszą o pieniądze…
Kozy- pałętają się wśród ludzi, samochodów. rowerów i całego tego zgiełku…zjadają wszystko czego ludzie nie zjedli
Psy-wychudzone, bezpańskie, zagubione
>>
„ Zycie choć piękne tak kruche jest”….
>>
Dunia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.03.2011, 15:30   #19
Dunia
 
Dunia's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Reykjavik
Posty: 685
Motocykl: tyż Honda ale mała siostra królowej
Przebieg: jest
Dunia jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 3 dni 3 godz 35 min 20 s
Domyślnie

Zdjecia nie oddają w pełni obrazu biedy...
Załączone Grafiki
Typ pliku: jpg kenia1.jpg (55.5 KB, 153 wyświetleń)
Typ pliku: jpg kenia3.jpg (104.0 KB, 151 wyświetleń)
Typ pliku: jpg kenia4.jpg (130.9 KB, 151 wyświetleń)
Typ pliku: jpg kenia5.jpg (299.7 KB, 6 wyświetleń)
Typ pliku: jpg kenia6.jpg (117.4 KB, 3 wyświetleń)
Typ pliku: jpg kenia7.jpg (325.7 KB, 5 wyświetleń)
Dunia jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15.03.2011, 20:10   #20
PARYS
Mam przerąbane :)
 
PARYS's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: WTA
Posty: 1,656
Motocykl: RD07a
Przebieg: stoi
Galeria: Zdjęcia
PARYS jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 14 godz 55 min 9 s
Domyślnie

Ja myślę tak - jest jak jest. Bieda jest wszędzie i wcale do afryki jechać nie trzeba, żeby nad nią epatować. Szczególnie, że z tego co widzę to jednak ci ludzie w miarę zadbani. A co powiesz na brudasów z cygańskich miasteczek w Belgradzie, tudzież innych miastach bałkanów, którym niezależnie od tego ile dasz, to zawsze będzie mało i zawsze będą łazili brudni i śmierdzący.

Pisz jak było, zdjęcia wstawiaj bo wszyscyśmy ciekawi.
__________________
Motto nr 1: Uważać na mokre pieńki i siekiery
PARYS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Tankbag - czyli właściwie co? koszi Kwestie różne, ale podróżne. 11 28.05.2013 10:20
WIELKI FINAŁ 1 afrykańskiego konkursu na relację z podróży czosnek Kwestie różne, ale podróżne. 116 28.03.2012 03:01


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:46.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.