|
Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
06.08.2016, 21:34 | #11 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Szczecin
Posty: 963
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Przebieg: rośnie
Online: 2 miesiące 6 dni 22 godz 40 min 35 s
|
W LC 8 mam taki (dedykowany) i nie miałem problemu w jeździe na stojąco.
|
06.08.2016, 21:47 | #12 |
malarz
Zarejestrowany: Sep 2012
Miasto: Zabrze
Posty: 1,415
Motocykl: RD07b HRC
Online: 3 miesiące 1 tydzień 3 dni 10 godz 7 min 39 s
|
To odnośnie sakw i rogali. Pisz do Ex1.
__________________
Jak chcesz, to uciekaj................ Radzimy zostać!... |
21.02.2024, 23:53 | #13 |
Zarejestrowany: Feb 2024
Miasto: Krk
Posty: 107
Motocykl: SD13 (CRF1100) 2023/2024
Online: 3 dni 10 godz 34 min 19 s
|
A odkopię trochę temat - mam aktualnie gołą Afrykę i chciałbym ją w coś ubrać. Dotyczas jeździłem głównie po asfalcie i mój versys miał 3 kufry Givi - centralny chyba coś koło 50, boczne ~20-25 - nie pamiętam dokładnie.
No i teraz mam taki dylemat - generalnie będę chciał więcej pojeździć po offach i w związku z tym coraz więcej znajduję postów, że może jednak sakwy byłyby lepszym rozwiązaniem, np. te od 21 brothers. Pytanie - jaki do tego stelaż, gdyby jednak mi się umyślało w przyszłości, że chciałbym kufry? Czy jest sens kupić np. stelaż pod givi trekker outback - tak na wszelki wypadek gdybym chciał się jednak w te kufry zaopatrzyć - ale na początek wrzucić na nie sakwy? A co z centralnym? Może taki setup, że kufer centralny plus sakwy na bok? Co sądzicie? Bardziej doświadczeni jesteście to chętnie wysłucham podpowiedzi |
22.02.2024, 11:17 | #14 |
Ja w dużej Afrze mam sakwy 5seconds od kolegi z forum. Rozwiązanie jest niezłe ale negocjacyjnie jesli chodzi o cenę to elastyki brak.
|
|
22.02.2024, 12:24 | #15 | |
Zarejestrowany: Aug 2019
Miasto: WZ
Posty: 167
Motocykl: SD09
Przebieg: 39999
Online: 2 tygodni 6 dni 6 godz 47 min 49 s
|
Cytat:
Kupiłem fabryczne (też Givi) kufry ze stelażami oraz również fabryczną płytę bagażnika, a na nią założyłem największy kufer Givi - Trekker Outback 58 litrów. Fabryczne stelaże boczne mają tą zaletę, że można je zdemontować w parę minut, odnoszę wrażenie że są najbardziej zoptymalizowane w kierunku ochrony przed uszkodzeniami w razie upadku, są nierdzewne, i w dodatku ten setup jest najwęższy (ale i prawy kufer mniejszy). Na początku pierwszego wyjazdu z powyższym zestawem miałem poczucie kierowania małą tankietką :-) W drugi większy wyjazd pojechałem już bez górnego kufra, wszystko co lekkie i miękkie jechało w torbie na wierzchu. Na najbliższy wyjazd planuję dodatkowo zdjęcie tylnej płyty podkufrowej i założenie w jej miejsce szerokiego, lekkiego bagażnika na namiot itp. szpeje. Reasumując - zależy gdzie i z kim będziesz jeździł... W przypadku większości ciekawych, europejskich destynacji warto mieć twardą ochronę przynajmniej części bagażu w postaci kufrów, chyba że podróżujesz w towarzystwie i zawsze ktoś będzie miał moto na oku. Z kolei jak jechać taki TET to raczej tylko z sakwami - lżej, węziej i mniej szkód. Na pewno wyładowany kufer centralny bardzo wpływa na stabilność przy małych prędkościach, co mocno odczułem na przykład na agrafkach w Albanii. Obecnie używam go tylko w razie potrzeby do miasta, z kolei kufrów bocznych tylko na wyjazdy.
__________________
M5Q Pony->ETZ150->ETZ251->ETZ250->...->CB750->CB1300SA->CRF1100D2 |
|
22.02.2024, 15:49 | #16 |
Asia
Zarejestrowany: Feb 2012
Miasto: Złotoryja/ Wrocław
Posty: 2,289
Motocykl: XL750, CRF300RALLY
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 3 tygodni 6 dni 4 godz 3 min 29 s
|
Ja preferuje lekko i wąsko dlatego są sakwy a pod sakwami panele pod sakwy dla większej stabilności. W Transalpie uchwyty pasażera odstają przez co ciężko stabilnie sakwę zamontować. Dodatkowe panele załatwiły ten problem. No i panele nie odstają, są praktycznie na równi z uchwytami dla pasażera przez co nie poszerzają moto.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
https://www.facebook.com/zaczekajnamotorze https://www.instagram.com/asia_moto/ XL750 + crf300rally |
23.02.2024, 12:41 | #17 |
Zarejestrowany: Dec 2011
Posty: 92
Motocykl: RD07a
Online: 1 tydzień 3 dni 5 godz 10 min 22 s
|
W małych motocyklach na miękko i rogale..
W dużych przy dalekich, długich wyjazdach kufry aluminiowe świetnie się sprawdzają. Wielokrotnie się wysypałem i udawało się przywrócić pierwotny kształt i nawet zaczepić po urwaniu. Pisanie, że służą do zbierania naklejek to bzdury totalne. Obniżają środek ciężkości w porównaniu do miękkich i łatwo do nich coś przytroczyć, kanistry, wodę, zakupy i są wygodniejsze w codziennym użytkowaniu. Bezpieczeństwo zostawionego motocykla też jest wyższe bo niby można je szybko zawinąć ale sakwy to scyzorykiem zdejmiesz w 30 sek. Jedno i drugie rozwiązanie ma plusy i minusy ale ja na dalekie wyjazdy tylko aluminiowe. Pozdro |
23.02.2024, 14:49 | #18 |
BANDA LUBLIN
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Lublin
Posty: 4,021
Motocykl: RD04
Przebieg: Kręcony
Online: 3 miesiące 2 tygodni 5 dni 1 godz 35 min 57 s
|
Że do Wr-ki 250 na dalekie wyjazdy tylko kufry aluminiowe? Powaga?
Plusy i minusy są, prawda, dla mnie największy minus to ta piekielna dźwignia przy próbie odruchowego ratowania się, podparcia się nogą, między podłożem a kufrem aluminiowym. Raz to przerobiłem w dobrych butach enduro i nikomu nie życzę. Po tej akcji sprzedałem aluminiaki i już nigdy do nich nie wrócę. Żeby nie było, jak ktoś je lubi i ma, to cieszę się jego szczęściem i ja. Worek 40 u mnie spisywał się doskonale, rogal 40l od Ex-a też. Na Wr-ke, jak na lekko, to jedna z dwóch opcji, moim zdaniem. Mistrz Marrek niech się wypowie w ile litrów można spakować się na lekko... |
23.02.2024, 15:10 | #19 |
Zarejestrowany: Feb 2024
Miasto: Krk
Posty: 107
Motocykl: SD13 (CRF1100) 2023/2024
Online: 3 dni 10 godz 34 min 19 s
|
W sumie to chyba zrobie tak:
- centralny kufer od givi, bo jakis kuferek by sie przydał - na bok stelaże givi (bo jakbym brał kufry to raczej givi) - i póki co na stelaże jakieś sakwy W razie czego po prostu dokupie kiedyś kufry, |
23.02.2024, 15:11 | #20 |
Zarejestrowany: Jan 2023
Posty: 91
Motocykl: Transalp 650 RD11
Online: 1 tydzień 10 godz 28 min 32 s
|
A ja jestem zwolennikiem sakw, mam je przerobione z rowerowych naszego producenta. Trochę już ze mną pojeździły, sprawdzają się. Szybko się je montuje i demontuje, nie podwyższają środka ciężkości w stosunku do tego, jak bym miał kufry.
Natomiast na kufry nie zdecydowałem się raz ze względu na cenę (wtedy x3, a dozbrajając moto we własnym zakresie kasa dla mnie była ważna) a dwa - ze względu na upadek bądź podparcie się nogą. Nie jeżdżę dobrze w terenie, zdarza się podeprzeć nogą i nieraz poszła pod sakwę - przy kufrze by zblokowało i coś by musiało puścić - pewnie noga. W zeszłym roku na Strategice wyrypałem się - zbyt blisko skarpy podjechałem, sakwa się otarła i mnie odrzuciło. Pusto (jeżdżę sam), noga przygnieciona ale na szczęście miękką sakwą - ciężko było wyszarpać. A co było by w przypadku kufra...? |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
ABC pakowania. Kufry, sakwy, tankbagi... | sambor1965 | Przygotowania do wyjazdów | 313 | 14.04.2023 20:41 |
Sakwy/rogal vs. kufry = bezpieczenstwo? | Kamyk | Szpej turystyczny - Produkty i Porady | 54 | 22.03.2013 16:37 |